Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

16 maja 2009, 21:49

Gie, tak się cieszę że już w miarę wszystko ok.
Kurczę człowiek wszędzie musi mieć znajomości bo jak nie o od razu odeślą cie z kwitkiem.
No nic lecę poleżeć w wanience i lulki :-)
Jestem dzisiaj zmęczona cholernie :ico_spanko:

[ Dodano: 2009-05-16, 21:51 ]
Aha zapomniałam, niestety dzisiaj nie dałam rady, wzięłam Maję po 25 minutach ryku prawie się zanosiła - no nie mogłam. Chciałam iść po 15 minutach ale P. mnie przytrzymał - dałam radę tylko 25.
Jestem zawiedziona i zła sama na siebie. Jestem cienka jak polsilwer :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

16 maja 2009, 21:54

Jestem dobrej mysli, bo mama naprawde wyglada i czuje sie dobrze... oby to krwawienie ustalo i oby nie zrobil sie w glowie zaden guz, tetniak, czy co tam jeszcze moze urosnac... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
i tak trzymaj, będzie dobrze. Ważne,że mama czuję się dobrze, teraz sobie odpocznie i wszystko wróci do normy.

[ Dodano: 2009-05-16, 21:56 ]
margarita, może odpuść na kilka dni i ponownie zrób podejście, może Majka miała dziś gorszy dzień i stąd ten płacz :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

17 maja 2009, 07:28

dzien dobry dziewczyny, zagladalam wczoraj, ale nie mialam czasu, zeby cokolwiek napisac..

Gie, dzieki Bogu, ze Twoja mama ma sie lepiej :ico_sorki: :ico_sorki:
kamien z serca... a wydaje mi sie, ze lepiej dla niej, jak dluzej polezy w szpitalu... warto teraz miec wszystko pod scisla kontrola.. a i opieke ma dobra (co prawda - zalatwiona, ale coz.. Polska to taki kraj :/), smutne, ze kasa i znajomosci moga przewazyc o czyims zdrowiu, lub zyciu..

margarita83, rozumiem, ze czasami po prostu sie nie da ignorowac zanoszenia sie dziecka, ale jak Ci zalezy, to i tak predzej, czy pozniej bedziesz musiala ze soba powalczyc, bo normalnie to zasugerowalabym, zeby P. zajal sie oduczaniem Majki, a Ty zebys sobie gdzies wyszla na godzine... ale P. nie ma w domu caly tydzien, tak wiec wszystko spada na Ciebie :ico_noniewiem:
u nas czasami pomaga pozytywka, jak Jasper ma problemy z zasnieciem... wlaczam ja, przyciemniam swiatlo i wychodze z pokoju, oczywiscie, jak sie melodia skonczy, to jest ryk i czasami nawet z 5 razy wracam i ja nakrecam (swoja droga, czy sa jakies pozytywki, ktore graja caly czas??)

a w ogole, wczoraj A. niby pojechal kupic bramke ochronna, ale byly niesamowicie drogie (60-70 euro za kawalek drewna :ico_szoking: ), tak wiec tego nie kupilismy... za to kupilismy fotelik samochodowy i zabawke dla Jasperka :ico_brawa_01:
fotelik nie taki, jak chcialam, bo 0-18kg, ale napisane jest na nim, ze niby starcza do 4 roku zycia i jak na teraz, to jest idealny...

dokladnie taki jest fotelik (bezowy)
http://www.allegro.pl/item636603301_fot ... _noir.html

a zabawka ma 2 jezyki - ang i hiszp... duzo melodii, guzikow i kolorow... Jasper jest nia zafascynowany... tak wyglada:
http://www.allegro.pl/item631145162_chi ... _cena.html

[ Dodano: 2009-05-17, 07:37 ]
aha i kupilismy tez dla malego proszek dla dzieci i mleko sojowe (jedyne, na ktorym bylo napisane, ze jest dla alergikow.. jedyne bez recepty), od dzisiaj pijemy soje... Jasper pewnie jeszcze teraz nie zauwazy, bo rano dostaje kaszke z mlekiem...
ale jak dla mnie, to to mleko smierdzi i jest "twarde i ciezkie" w porownaniu z normalnym, ktore bylo jak puszek i smakowalo jak smietanka do kawy :-D

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

17 maja 2009, 11:28

witam :-)
Ola cieszę się że z mamą ok, dziewczyny mają racje, odpocznie sobie w tym szpitalu.
Trzymam kciuki:-)

shoo, super zakupy, fotelik ekstra, ale jak na nasza kieszeń to za drogi, sporo za drogi :ico_noniewiem:
zabawka też świetna ;-)
margarita, może odpuść na kilka dni i ponownie zrób podejście, może Majka miała dziś gorszy dzień i stąd ten płacz :ico_noniewiem:
margarita83, rozumiem, ze czasami po prostu sie nie da ignorowac zanoszenia sie dziecka, ale jak Ci zalezy, to i tak predzej, czy pozniej bedziesz musiala ze soba powalczyc, bo normalnie to zasugerowalabym, zeby P. zajal sie oduczaniem Majki, a Ty zebys sobie gdzies wyszla na godzine... ale P. nie ma w domu caly tydzien, tak wiec wszystko spada na Ciebie :ico_noniewiem:
tak zrobię, odpuszczę na kilka dni i będziemy próbować jeszcze raz, sama muszę się nastawić psychicznie i może coś uspokajającego sobie wezmę, no i musi być P. w domu, inaczej nie dam rady. Wątpię żeby chciał zostać sam z tym w domu, ale pogada z nim.
W sierpniu ma urlop, Maja będzie miała juz roczek, może wtedy będzie łatwiej, sama nie wiem.
Jak do tej pory nam się to nie uda, to pewnie tak będzie, że w sierpniu będziemy ja oduczać :ico_olaboga:

Dziewczyny a myślicie już o roczku swoich dzieci???
Tzn. wiecie no o jakieś imprezce dla maleństwa, jak to będzie wyglądało itd. Chrzestny Majki (mój brat) mnie już pytał co ma kupić Majce na roczek - nie mam zielonego pojęcia co sie kupuje dzieciom na roczek :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

My zrobimy grilla na podwórku, będzie sporo osób więc to będzie najrozsądniejsze ;-)
Jakieś mięsko, kiełabski, sałatki i jakieś zakąseczki małe i finito.
Będę chciała roczek zrobić dokładnie w roczek czyli we czwartek ;-)

No ale to takie plany ;-)

Awatar użytkownika
szkrab
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1382
Rejestracja: 21 mar 2007, 16:23

17 maja 2009, 13:56

Dziewczyny witam ale naklikalyscie.

Gie przede wszystkim duzo zdrowka dla mamy.Polezy pod okiem fachowej opieki i napewno bedzie dobrze.

Zdjecia z wszystkich imprez rewelacyjne :ico_brawa_01: No nie mowiac o postepach dzieciaczkow,wstawania raczkowania duze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Ja w weekendy mam malo czasu na klikanie bo przyjezdza moj mezus i zawsze jest cos do roboty :-) Zreszta jak to na wsi.

Margarita pisalas cos o bucikach.Firma Elefanten oferuje male buciki juz od 16. Nie jest moze tania ale jakosc buta jest rewelacyjna.Kupowalam dla Wiki jak uczyla sie chodzic.

A Jula czysci mi podlogi wszedzie nie nadarzam ze sprzataniem.Juz nawet zdazyla wlezc na stopien od schodow :-)

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

17 maja 2009, 20:44

o rany, gdzie was wszystkie wywiało :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

My dzisiaj byliśmy na pikniku motocyklistów w zduńskiej woli, ale nie mamy fotek bo nie wzięliśmy aparatu ze sobą a komóry zostawiliśmy w aucie :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

No dzisiaj Majka po kąpieli nie dała sie nawet położyc do łóżeczka, tak się mnie kurczowo trzymała że szok, musiałam się z nią położyc na naszym łóżku i dopiero po 25 minutach zasnęła dosłownie wtopiona we mnie.
Matko jedyna jakie mam wyrzuty sumienia :ico_zly: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

18 maja 2009, 08:22

Dzien dobry :))

My wrocilysmy z komuni wczoraj po 19, mala byla jak aniolek :))) jadla, smiala sie i spala. Jedzenie bylo przepyszne, pogoda sliczna, ale najgorsze jest to ze ja robilam zdjecia i nie ma mnie na ani jednym :) mam nadzieje, ze wysla mi jakies z innych aparatow.

Margarita - u Was chyba usypianie prZechodzi duuzo ciezej. Moze dlatego ze Majka juz duzo wiecej rozumie i jest bardziej przyzwyczajona do Twojej obecnosci podczas zasypiania - tak jak mowie u nas musialam ja usypiac przy piersi albo noszac przezjakies 2,3 tygodnie, wczesniej ladnie usytpiala w lozeczku. Ale ja jak mialam takie watpliwosci i myslalam sobie ze moze przestane - to zawsze myslalam, ze skoro juz pozwolilam jej 'cierpiec' przez jeden wieczor, dwa lub wiecej to jak teraz przestane to okaze sie ze ten jej placz byl zupelnie niepotrzebny i naplakala sie a skoro i tak nie ma rezultatow to moglam jej tego oszczedzic.
My niestety troche zawalilysmy wczoraj w nocy - bo spala u mnie mama i siostra, Nina w nocy nie chciala spac i zaczela strasznie plakac, na poczatku bralam ja na rece i uspokajalam chwile i odkladalam i po kilku minutach znowu, ale wszyscy w domu sie obudzili i spac nie mogli, a w momencie brania na rece momentalnie cisza :/ no wiec ja wzielam i uspalam :( po 2 minutach spala smacznie, wiec jak sie obudzila kolejny raz a ja bylam taka zmeczona, to znowu wzielam ja na rece, bo wiedzialam ze to szybsze. A pozniej na komuni nie chciala usnac w wozeczku, wiec moj M ja wzial na raczki ponosil chwile i znowu zasnela :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: ja tak uwielbiam jak ona mi sie tak wtula i zasypia tak, bo jest taka mala rozrabiara ze rzadko kiedy mam okazje ja poprzytulac bo sie wierci i kreci, no ale to poskutkowalo tym ze wczoraj przy zasypianiu meczyla sie z 15 minut, nie zastosowalismy rady zwiekszania czasu (bo musielibysmy chyba isc po 20 minutach do niej) tylko jak tak sie bardzo rozdarla to po kilku minutach moj M ja uspokoil i odlozyl, no i potem juz kilka minut takiego cichego marudzenia i mala zasnela. No ale mozna jej bylo tego oszczedzic, zasnelaby pewnie jak normalnie gdyby nie to moje usypianie na rekach :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: no ale narazie sie juz nie zanosi na zadne wizyty, wiec bedziemy konsekwentne dalej :)
No ale u nas naprawde nie jest trudno zniesc jej placzu - na poczatku plakala bardziej, a teraz to takie marudzenie i pojekiwanie, wyglada bardziej na takie ze zmeczenia, niz ze smutku.

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

18 maja 2009, 08:37

Witam, ja wczoraj nie miałam czasu zajrzeć, bo byłam z Panem na zaodach modeli latających na uwięzi, bo Pan brał udział, a ja obiecałam, że przyjdę popatrzec.
Potem robilismy lasagne i ogladalismy film na dvd, a potem nas zastal wieczor, wykapalismy Su i polozylismy sie spac... Nie mam tez czasu Was doczytac, bo od jutra ide na 3-dniowy urlop, wiec musze sie wziac za robote, zeby tu kolezanki ze wszystkim samej nie zostawic...


milego dnia...

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

18 maja 2009, 10:33

czesc :-)

wczoraj nie mialam za bardzo jak zajrzec, bo pojechalismy na plaze (pierwszy raz w tym roku), bylo super.. cieplutko, nawet az tak bardzo nie wialo, chociaz nigy nie ma tak, zeby w ogole wiatru nie bylo..
Jasper zasnal na kocu w cieniu i nie mialam sie gdzie polozyc, tak wiec poszlam na slonce i usnelam.. czego efektem teraz sa moje krwisto-czerwone plecy, Boze, jak to piecze :ico_placzek: :ico_placzek:

margarita83, moze rzeczywiscie odpusc teraz.. chociaz, im Maja bedzie starsza, tym trudniej bedzie Ci ja oduczyc spania na rekach :ico_noniewiem:

yoanna, powodzenia w powracaniu do starego rytmu.. mojego Jasperka tez nie da juz teraz przytulic, bo sie wyrywa, chce na podloge itp. jedynie, jak sie o cos rabnie i go boli, to chce na raczki :/

Gie, zrozumiale.. ale podczytywac nas chyba mozesz ;-)

aa w ogole, :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: dla mojego Jaspiego z okazji skonczonych 9 miesiecy :-D

mialam cos jeszcze napisac...
aaa tesciowa mnie dzisiaj rano wkurzyla, bo gadalismy na skype (ja, A. i jego mama), stwierdzilismy, ze nie bedziemy podawac malemu mleka sojowego, bo corka siostry A. tez miala egzeme jak byla mala, dostawala sojowe mleko i prawdopodobnie przez to rozwinela sie u niej alergia na orzeszki ziemne, teraz ma z leksza przechlapane, bo musi czytac skladniki na opakowaniu kazdego jedzenia, w restauracji musi 2 razy powtarzac, ze potrawa nie moze zawierac nawet sladowych ilosci orzechow i w ogole ma ciezko, jak na 12-letnia dziewczynke... a jakby zjadla cos z orzeszkami, to puchnie i nie moze oddychac :ico_olaboga: dlatego A. jest taki przewrazliwiony na tym punkcie...
no, a tesciowa mnie wkurzyla, bo mowi, zeby zaczac podawac malemu zwykle krowie mleko :ico_szoking: no sorry, ale wlasnie dlatego kupilismy to mleko sojowe i cale akcje takie tu mamy, bo podejrzewamy, ze on jest wlasnie uczulony na mleko krowie...
a ona mi mowi "no, ale sprobowac mozecie, bo Ryan [ten maluszek z fotek] dostaje juz mleko krowie" :ico_szoking:
do tego A. ja poparl :ico_szoking: :ico_szoking:

ja mowie NIE, bo nie wiadomo, czy nie jest uczulony, poza tym cos tam czytalam o mleku krowim, ze jest zle trawione przez tak mlody organizm... na ich argumenty, ze "pelno ludzi juz podaje krowie mleko", chcialam odpowiedziec, ze pelno ludzi bije swoje dzieci, ale to nie znaczy, ze my tez to mamy robic :ico_olaboga:
akurat w tym temacie uwazam, ze to ja mam najwieksze prawo decydowac, co je moje dziecko, bo ja je karmie i wiem czego i ile potrzebuje... nawet A. tego nie wie, bo malo go obchodzi dieta Jasperka, o ile oczywiscie jego mama nie wkroczy do akcji...
tak samo bylo z chodzikami, jeszcze przed wylotem do Anglii razem z A. twierdzilismy, ze chodziki nie sa najlepsze, no a podczas pobytu w domu rodzinnnym, A. zostal tak przerobiony, ze teraz mysli o kupnie chodzika :ico_olaboga:

lubie tesciowa, ale ciesze sie, ze nie mieszkam z nimi... ona chciala Jasperkowi zolty ser dawac do raczki, zeby sobie go gryzl .. i dziwila sie, czemu nie podaje mu jajka na miekko :ico_noniewiem:

ech, dobra, koniec narzekania, teraz foty z wczoraj... :-)

to byl nasz widok (w oddali widac Gibraltar)

Obrazek

my na plazy (Jasperek mial taki specjalny kostium z filtrem 40)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pierwsza kapiel w zimnym morzu :-D i mina po niej :-D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a tu juz dzisiejsze wspinanie sie i sieganie po pilota ;-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

[ Dodano: 2009-05-18, 10:47 ]
tylko najgorsze jest to, ze jak on juz sie podniesie, postoi chwile, to pozniej sie puszcza i leci na plecy, no i ryk... rzadko sie zdarzy, ze zejdzie z powrotem na "4 lapy" ;-) dlatego, jak juz widze, ze stoi, to lece z poduchami :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

18 maja 2009, 10:55

SHOO - bede sie starala podczytywac, a jak tylko znajde chwile, to sie odezwe... zdjęcia super..., ale Ty jestes chudzina, jak ja Ci zazdroszcze... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Twoj A., to ciagle taki zakamuflowany na zdjęciach, okulary, grzywa... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_oczko: nic Go nie widac...

Jasper cudny jak zwykle, jaki ma fajny stroj, to jednoczesciowy?? I kapelusik - wyglada super...

:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: za 9 m-cy i piekne proby wstawania :) :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

co do tesciowej i mleka krowiego - masz zupelna racje, to Ty decyzujesz jak odzywia sie Twoje dziecko... tez nie uwazam, ze krowie mleko jest ok w tej sytuacji, chociaz Kamilka pisala kiedys, ze Hubert byl wlasnie na mleku krowim, bo i Ona jak byla mala, to je pila - albo cos mi sie pomylilo...


biore sie dalej za prace... ile mamy roboty, az mi sie rzygac od tego chce... :ico_olaboga:

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość