Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

09 mar 2010, 11:02

:ico_noniewiem: :ico_noniewiem: ech nawet z nerwów mnie przeczyściło :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

09 mar 2010, 11:29

lidziasc, hehhe i juz sobie pomyslalam i Bogu dzieki bo bym od komputera sie nie oderwala, Gaszszsz jak dlugo mi zajelo czytanie wszystkiego hehe :-D wyczytalam o tych rurkach, i mysmy tez przeprowadzali rurki zanim zaczelismy remont na dole i burzenie scian i powiem Ci wlasnie musisz strasznie uwazac na ten syf i kurz co sie pojawia przy przeciagniu rurek, bo nawet dzieci co jeszcze nie maja problemow astmatycznych tylko dlatego ze przebywaja w kurzu i pyle i jeszcze papierosy sa wstretne, to wlasnie moga dostac problemy z astma, wiec bardzo dbaj o to zeby ten syf i kurz jakos zabezpieczyc, zeby dzieci nie przebywaly w tych pokojach z ktorymi bedzie problem, mysmy to nawet juz reklamowkami i siatkami zabezpieczali te dziury przez ktore przechodzil syf ale i tak przechodzilo. No i jesli juz sie zacznie to najlepiej skonczyc zeby te dziury nie staly otwarte przez jakis czas, bo jak dzidzia przyjdzie to wlasnie dla niej najgorsze w zyciu co moze byc to kontakt z kurzem, pylem i jeszcze papieroskami, mowie o nich tak na doczepke, choc niewiem czy jestescie domem palacych czy nie. :ico_sorki:

babeczki :ico_olaboga: normalnie az dreszczy dostalam, tyle sie naczytalam u Was o przygotowaniach do szpitala i normalnie mnie wzielo ze to tuz tuz!!! Ja do szpitala niewiele ze soba zabiore bo i tak bedziemy tam tylko w czasie porodu, chyba ze komplikacje beda. A wszystko takie jak majtki ( choc te planowalam i tak sobie kupic do domciu ) i pieluchowe-podpaski, podklady, szlafroki, koszule no i dla dzidzi wszystko maja na miejscu i dopiero swoje na wyjsciu zakladamy. Do pielegnacji to tyle co kupimy jakis delikatny plyn do kapieli dla alergikow bez dodatku perfumow i parabanenow, szpedaja u nas takie ekologiczne wynalazki wiec cos napewno sie wybierze, kremu nie bo do Julci rowniez nie uzywam, a szczegolnie po porodzie dzidzi skora nie jest sucha tylko wlasnie sie zmienia, to naturalny proces i nie trzeba zadnych kremikow bo kazdemu niemowlaczkowi odchodzi skora po urodzeniu. Moja mamcia za glowe sie lapala jak widziala ze Julci skora odchodzi z cialka, bo myslala ze to sucha skora, ale nie, skora zeszla, i tylko jak byly jakies bardzo suche miejsca ktore pekaly to miejscowo nakladalam krem pentanol sie nazywal i tyle. I od czasu jak skora zeszla to nieuzywalam kremu na Julci a ma ladna delkiatna skorke. Czasem na pupcie nalozylam troche jesli miala problem z czerwona skorka, a tak to nicus. Krem ma jeszcze to do siebie ( szczegolnie te nie na bazie wody tylko olejkow ) ze wysusza skore, im wiecej uzywa sie kremu tym skora bardziej ich potrzebuje, zupelnie jak balsam do ust, jak sie zacznie nakladac to trzeba ciagle szminkowac bo usta robia sie coraz bardziej suche.
Do mycia i wycierania pupci uzywamy takich gabeczek http://www.danplejeonemed.dk/index.aspx ... n&pc=57714 jednorazowych, zamiast chusteczek mokrych, bo wszystkie chusteczki nawet nie wiem jak promowane ze sa delikatne i bez perfumow i maja rozne odznaki to jednak zadne nie sa bez alergenow podrazniajacych skore niemowlecia. Niestety taka prawda. Jak bylismy w polsce i skonczyly nam sie gabeczki to musialam uzywac wlasnie chusteczek mokrych i masakra, Julcia nigdy nie miala tak podraznionej skory! A gabeczki sie super uzywa, niektorzy dodaja plynu ale ja tylko z woda uzywalam i z tego jestem najbardziej zadowolona. No wiec do pielegnacji to tylko krem pentanol na pekniecia, a do kapieli to jakis delikatny plyn i tyle. :ico_brawa_01: Do pepuszka tez nie uzywam zadnych specjalow, a Julci pepuszek odpadl jak miala 5 dni :ico_brawa_01: i sie zagoil sam bez pomocy niczego.

[ Dodano: 2010-03-09, 10:34 ]
anemia Rozmawialam wczoraj z moim lekarzem i mowil ze zle wyniki wyszly, ze oprocz zelaza i B12 brakuja mi rowniez inne mineraly, wiec wyslal wiadomosc elektroniczna do szpitala i jutro mam sie tam zglosic, pewnie zastrzyki dostane. Zrobia mi jakies dodatkowe badania i zobaczymy jaka decyzje podejma.

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

09 mar 2010, 12:09

pewnie zastrzyki dostane
o kurcze.
ale dla zdrowka wszystko :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
bo jak dzidzia przyjdzie to wlasnie dla niej najgorsze w zyciu co moze byc to kontakt z kurzem, pylem i jeszcze papieroskami, mowie o nich tak na doczepke, choc niewiem czy jestescie domem palacych czy nie
wiec jednak lepiej teraz no nie??
echhhhhhhhja juz przerabialam wielkie remonty i kucie scian i wiem jak to jest.
echh
a ja tak nieznosze "bajzlu"
echhhhhhh
na szczescie nie palimy-tzn ja podpalalam w lecie wieczorami czy na grillu.w zimie nie palilam bo mi sie niechcialo na polko wychodzic
no chyba ze impreza gdzies jakas.
mezu palil jeszcze przed slubem a potem rzucil z dnia na dzien :ico_sorki:
ja przestalam palic na 2 tyg orzed testem ciazowym hihi chyba przeczólwałam :-)

[ Dodano: 2010-03-09, 11:29 ]
Obrazek

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

09 mar 2010, 12:59

MamciaKochana, nie ma co znowu przesadzac bo wlasnie z przesadnej higieny biora sie alergie. Najgorzej jak dziecko nie ma kontaktu z kurzem, codziennymi rzeczami...
Moj syn na zadne chusteczki nie reagowal alergia, mamy w domu krolika ktorego tarmosil od malego, szybko zaczelam mu sama gotowac bo ile mozna te sloiki dawac i zadnej alergii nie ma (odpukac).
wiec jednak lepiej teraz no nie??
a moim zdaniem lepiej teraz jak po porodzie a kiedys to zrobic musicie... moj maz tez przed porodem musi pewne elementy wyszlifowac w pokoju przeznaczonym dla coreczki... chce juz zakonczyc te kurze i pyly

[ Dodano: 2010-03-09, 12:02 ]
tzn ten pokoj jest w sumie surowy i elementy drewniane trzeba wyszlifowac i polakierowac ?(to chce zeby zrobil teraz) a reszte- panele, malowanie zrobi jak bedzie cieplo i okna sie pootwiera

[ Dodano: 2010-03-09, 12:04 ]
a te emolienty sa o tyle fajne ze ladnie nawilzaja skore... i szybciej ta wartwa u noworodka sie luszczy i odchodzi... poza tym to zamierzam uzywac hippa a cos ala oilatum od czasu do czasu zeby skore nawilzyc.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

09 mar 2010, 13:35

witam.

patrzcie co mam. 8-)

a oto my w pierwszym dniu 9.miesiąca:

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

09 mar 2010, 14:34

lidziasc, najlepiej wlasnie jakbyscie teraz sie z tym uporali zeby dzidzia potem nie miala kontaktu z tym pylem i kurzem :ico_sorki: co do palenia to wlasnie ja palilam :ico_wstydzioch: do czasu ciazy i wtedy przestalo mi smakowac, ogolnie bylam osoba palaca, jak zaszlam z Julcia to przestalam palic, jak Julcia miala roczek to znow zaczelam, potem rzucilam i palilam sporadycznie jak wykazaly sie problemy z astma, ale moj brat palil u nas w domu w swoim pokoju przy otwartym oknie :ico_puknij: mimo ze upominalam za kazdym razem ze ma isc na dwor, i tak za kazdym razem jak podchodzil do Julci a wiadomo dym zostaje w ciuchach, to zaraz miala zadyszke i lapczywe lapanie powietrza. W pewien sposob w sumie winie siebie ze lepiej jej nie uchronilam przed wlasnie dymem papierosowym i pylem.
kratka, :ico_nienie: ja nie mowie o przesadnej higienie, ale o zabezpieczaniu dzieci przed dymem papierosowym, kurzem i pylem ktore niestety maja wplyw na rozwiniecie astmy. Takiego domowego kurzu czlowiek nigdy sie nie pozbedzie chyba ze sprzata tysiac razy dziennie, przy czym ja bym zwariowala :-D Ja mowie o chronieniu ktore jest mozliwe. A niestety nie moge sie zgodzic ze jesli dziecko ma kontakt z kurzem i pylem moze mu przyniesc cokolwiek dobrego. Wiem ze jesli wstawie Julcie do zakurzonego pokoju, pokoju w remoncie lub przy osobach palacych to zacznie sie dusic. Jej astma rowijala sie powoli gdzie przez prawie dwa lata miala kontakt z kurzem i pylem i napadaly ja coraz to ostrzejsze ataki, a gdy zdecydowalismy sie spac w domku campingowym i juz nie miala wiekszego dostepu do kurzu i pylu niz w kazdym przecietnym domu, to jej objawy sie zmniejszyly, mielismy okres 5 miesiecy gdzie nie byla w szpitalu i dopiero jak chcialam oczyscic konserwatorium i nie zamknelam drzwi - kurz przedostal sie do jej pokoju i dostala silnego ataku ktory skonczyl sie szpitalem.
Co do Twojego synka to to ze przebywal z krolikiem od malego i nic mu nie jest nie oznacza ze jest to dobre dla ogolu. A. mama nie wiedziala ze A. ma alergie na siersc zwierzeca - Twoj synek nie odniosl reakcji alergicznych, a A. ktory byl wystawiony na zwierzeta przechodzil coraz to silniejsze ataki astmy. Dopiero po badaniach zaczela uwazac i pozbyla sie i psa i krolika, dzieki czemu rowniez ulzyla A. To samo z chusteczkami - uzywanie ich moze ale nie musi wywolac reakcje alergiczna u niemowlat. Dla mnie ta wiadomosc jest wystarczajaca by ich nie uzywac, a jesli juz to tylko w musowych sytuacjach np gdy jest sie na miescie, lub na wycieczce gdzie nie ma dobrego dostepu do przebieralni dla niemowlat i wody. Nie wiem w sumie czy w Polsce da sie kupic takie gabeczki jakich tu uzywamy, ale bardzo je polecam. Najlepiej jest chronic jesli ma sie mozliwosci.

[ Dodano: 2010-03-09, 13:35 ]
tibby, wow! swietne zdjecie brzuszka! No i widac juz calkiem spory!!

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

09 mar 2010, 16:20

MamciaKochana, papierosy to oczywiscie wielkie zlo i to nie tylko dla dzieci. U mnie nikt nie pali i nie pozwalam nikomu u nas w domu palic. Co do kurzu to mowie o normalnych warunkach a nie o syfie totalnym- wazne zeby nie myc np za kazdym razem zabawek ktore spadaja na podloge itp. Co do zwierzat to juz udowodnione ze jak dziecko rosnie wsrod zwierzat to szanse na alergie ma mniejsze, sa oczywiscie wyjatki. A chusteczki- wg mnie uzywac i ew odstawic jak skora zle na nie reaguje

hormiga
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 14 cze 2007, 19:10

09 mar 2010, 16:38

przepraszam, że się tu wtrącę...
tibby śliczny brzuszek! Pokaźny! I jakiś taki jak na dziewczynkę, bo chłopcy zwykle bardziej odstają... :-D :-D :-D - żartuję, przesądy i babciowe gadanie...
Ale jesteś pewna że twoje dziecię ma jąderka??? :-D :-D :-D
Śliczny brzunio

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

09 mar 2010, 16:53

Witajcie ja juz po wizycie u ginka
po zbadaniu mój doktorek stwierdził ze założy mi pesser dla większego bezpieczeństwa malca więc zamówiłam krążek i teraz czekam az kurier mi go dostarczy może sie uda i juz jutro go będę mieć
jestem umówiona tez na ktg bo lekarz chce zobaczyć jak bardzo mi sie ten brzuszek stawia i jakie ewentualne leczenie zastosować :ico_noniewiem: jak na razie kazał mi brać nospe 3 x
tibby, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: fajny ten brzusio

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

09 mar 2010, 17:23

no ja juz po fryzierze jestem jasna blondyka maz jak uslyszla to tylko stwierdzil o boze ale mysle ze powie ze ladnie wygladam. mial wrocic dzis w nocy ale nie dawno w nim gadalam sa na koncu niemiec i moze jutro w poludnie nadjedzie:(

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość