Strona 797 z 813

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 09 lip 2013, 12:10
autor: karo-22
Ech...Macicę mam trochę spiętą i niestety jestem przywiązana do łóżka... Mam luteinę i no spę. Martwię się mocno... I zastanawiam się nad zmianą lekarza. W czwartek jestem umówiona z nowym, z polecenia, świetny ponoć i zobaczę co On powie...

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 09 lip 2013, 12:23
autor: NICOLA_1985
Oj... no to slabo....
Ale bedzie wszystko ok tylko odpoczywaj i sie oszczedzaj,...
A na pewno opinia innego lekarza duzo wyjasni... :ico_sorki:
Trzymam kciuki zeby sie wszystko uspokiilo i unormowalo... :ico_sorki:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 09 lip 2013, 12:31
autor: karo-22
Kochana, ja nic nie robię, kompletnie, tylko leżę... Cóż jeszcze mogę zrobić... wstaję siusiu, umyć się, zaaplikować tabsy i podnoszę dzioba by coś zjeść, tyle. Mam nadzieję, że będzie dobrze i będę mogła kuper podnieść chociaż na chwilę...

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 09 lip 2013, 12:36
autor: NICOLA_1985
A jak sie czujesz? Boli Cie brzuch? Masz kogoś do opieki nad Nikonkiem? :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Mam nadzieje ze szybko to minie i reszta ciazy juz bedzie spkojna.. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 09 lip 2013, 13:16
autor: karo-22
Czuję się dobrze, brzuch nie boli. Tylko przez to leżenie mam wzdęcia i plecy bolą...
Na szczęście są wakacje, więc moja Mama ma wolne, więc rano bierze Nikośka, a po południu Michał Go odbiera :ico_sorki:
Też mam nadzieję, że niedługo wszystko wróci do normy i będę mogła wstać...

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 09 lip 2013, 16:07
autor: tibby
Oj, Karo, nie bardzo ciekawe wieści. Trzymaj sie i lez spokojnie. I dobrze ze zdecydowałaś sie na drugiego lekarza. Kazda opinia wazna i cenna.

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 10 lip 2013, 07:45
autor: NICOLA_1985
hejka
doczytałam na wiosennych , że Tibby jest na porodówce ma 3 cm rozwarcia... więc pewnie dzisiaj już będzie po wszystkim.... :-) :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 10 lip 2013, 10:18
autor: Martalka
oo, to ładnie Tibby :D


Karo, mam nadzieję, że to jednak trochę na wyrost jest, i inny lekarz cię uspokoi.
Przytulam mocno. Dobrze, że masz kogoś do Niko. :ico_pocieszyciel:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 10 lip 2013, 10:40
autor: NICOLA_1985
Moj Krystian ma wirusowke, bylam dzisiaj z nim w medyku... :ico_noniewiem: biedny goraczke ma nonstop... ale jak mu schodzi to daje czadu i sie wydurnia z Karolina... :ico_oczko:

Re: Trzylatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 10 lip 2013, 11:06
autor: karo-22
Moj Krystian ma wirusowke, bylam dzisiaj z nim w medyku... biedny goraczke ma nonstop
Zdrówka dla Kriska :ico_sorki:
Karo, mam nadzieję, że to jednak trochę na wyrost jest, i inny lekarz cię uspokoi.
Przytulam mocno. Dobrze, że masz kogoś do Niko.
Dzięki Martuś :-)

Jutro z rana pędzimy do nowego ginka, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Grzecznie leżakuję :-)

Wczoraj dodatkowo się zmartwiłam, bo ta moja przyjaciółka, co Wam pisałam, że też jest w ciąży zadzwoniła do mnie, że krwawi :ico_olaboga: I nie wiedziała co robić, nawet co spakować z tego wszystkiego... Kazałam Jej w te pędy jechać do szpitala a Łukasz niech Jej wszystko dowiezie. No i pół nocy smsowałyśmy, ryczałam razem z Nią, non stop z Niej leciało i biedna przerażona bała się, że zaraz fasolka z Niej wyleci :ico_placzek:
Czekam na wieśco po obchodzie... Najbardziej mnie martwi to, że ciąża wczoraj była żywa ale mniejsza o 2 tygodnie :ico_olaboga: Jezu modlę się za Nich i mam nadzieję, że wszystko się dobrze zakończy...