glizdunia Mila tez jak sie koncza bajki to mowi "aa.aa"(czyt. pa)i macha raczka..wiec chyba wiedza o co kaman..
a teraz jak mowisz o robieniu w balona A mi sie przypomniała sytuacja z wczoraj, jak przysżłam do babci A, ktory juz wczesniej pojechal tam z Mila i zaparkował akurat tuz za zakazem zatrzymywania sie i postoju i wchodze do gory i mu mowie z cała powaga: " A ty madry jestes, zostawiłes auto zas na zakazie i załozyli nam blokade na koła, teraz dzwon po straz miejska zeby przyjechali odblokowac, a mandta nie wiem z czego zapłacisz!" i on normalnie w szoku został, szybko sie ubrał i polecial na dwor to zobaczyc

ale miałam polewe
jagodka fajny ten domek, ale chyba jeszcze nie dla Milki, ja zas myslałam o farmie z fisher price'a i nawet licytuje jedna, bo w cholere drogie sa nowki, ale ja nie mam szczescia i nie wiem jak to sie robi dobrze, zeby wygrac aukcje

wiec nie wiem czy mi cos z tego prezentu wyjdzie..
Milka raczej tez nie teskni specjalnie za mna, ale jak wracam to od razu mi sie na szyje rzuca i przytula
