Strona 799 z 1166

: 20 maja 2009, 21:21
autor: yoanna
:) Co do picia - to mleko pije z butelki tylko i wylacznie, jak poczuje ze to soczek, woda, herbatka to odrazu wypluwa i wywala butelke.

Co do jedzenia to ja nigdy jej nie dawalam tego co sama jem, ale wczoraj przeczytalam co zalecaja dawac dziecku 7 miesiecznemi i bylam w ciezkim szoku - lacznie z tym ze powinno sie pomalu dawac to co samemu sie je (wliczajac rowniez: groszki, koncentrat pomidorowy, gotowana cebule, maliny juz od 6 miesiaca :ico_szoking: itd itp) czego jeszcze nigdy jej nie dawalam - w ogole ograniczylam sie do warzyw i owocow ktore nie uczulaja i nie wzdymaja. No ale chlebus je dosyc czesto, a ze kanapka byla posmarowana dzemem, to dalam jej gryzc i mysle ze zjadla sladowe ilosci tego dzemu.
Dzisiaj tez jadla ryz z obiadu i tez wcinala go zadowolona, duzo chetniej niz swoje zupki :(((
Oczywiscie akcja z dzemem byla jednorazowa i nie mam zamiaru karmic jej codziennie kanapkami :) ale mam nadzieje, ze jednorazowo jej nie zaszkodzilo, a przynajmniej troche radosci jej przynioslo :)

: 20 maja 2009, 21:23
autor: Gie
No i przyznam szczerze że faktycznie Su jest szczuplusieńka, aż się zszokowałam
no wlasnie, jak Wy ja ciagle ogladacie na zdjeciach czy filmikach w ubrankach, to tego nie widzicie... pewnie dlatego pisalyscie, ze wyglada ok...

PS. powinnam sie obrazic za to "zszokowanie" :ico_oczko:
Ale uśmiech ma powalający 
senks :ico_sorki: :-D
Powiedz jak mama się czuje???
dzwonilam dzisiaj do Niej i nawet rozmowa nie byla taka ciezka, jak poprzednie... mowila, ze przespala noc bez zadnego ataku, wiec jest poprawa. Miala juz EEG, a jutro zrobia Jej ten rezonans magnetyczny. Pojade do Niej jutro, bo Pan juz bedzie mial wolne, wiec zostanie z Su.

dzieki za troske...
W terenie służę (podobno ) ‘fachowym” doradztwem z zakresu hodowli bydła mlecznego (krówki) jak również te dofinansowania i wszelkie dopłaty dla rolników., wszelkie wyposażenia obiektów inwentarskich (obory) i wszystko co jest niezbędne dla rolników
ojej, zupelnie mnie to zaskoczylo... ja sadzilam, ze siedzisz w pracy przed kompem i wklepujesz jakies faktury, czy cos...
Marta obawiam się że Jaspi ma to samo co ja. Wygląda mi to identycznie.
Przykro mi z tego powodu, bo jest to choroba nieuleczalna
mysle, ze lekarz by odroznil luszczyce od egzemy... mam nadzieje, ze sie mylisz... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

SHOO - tu jest forum i poruszony temat egzemy u dzieciakow... zerknelam i widze, ze wszyscy maja klopoty z jej leczeniem... :ico_olaboga: ale jedna dziewczyna napisala, ze jej dziecku samo zniknelo... wiec jest nadzieja...

http://forum.dziecko-info.com/showthread.php?t=177421
Mój tata jeszcze wyczytał gdzieś aby zmiany chorobowe wysmarować swoim własnym kałem, tak własna kupa, wiem że to obrzydliwe, ale ojciec mój pojechał na ryby, wysmarował się delikatnie i posiedział tak ze 2 godzinki
:ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory:
racja, obrzydliwe, ale rozumiem, ze kto nie ma tej choroby, nie wie co to znaczy robic wszystko, zeby ja chociaz troche zaleczyc... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-05-20, 21:29 ]
ale wczoraj przeczytalam co zalecaja dawac dziecku 7 miesiecznemi i bylam w ciezkim szoku - lacznie z tym ze powinno sie pomalu dawac to co samemu sie je (wliczajac rowniez: groszki, koncentrat pomidorowy, gotowana cebule, maliny juz od 6 miesiaca itd itp)
a gdzie Ty to przeczytalas??

co do malin - no tak, przeciez nawet kaszki sa z malinami, moja Su wlasnie taka jadla (tzn. pila, bo dosypywalam jej do mleka), ale koncentrat pomidorowy i cebule?? Pomidory-owszem... moja Su bardzo lubi sloiczki z pomidorami...
udalo mi sie tez wreszcie dostac sloiczek z ryba, niedlugo sprobujemy... bo np. ziemniakow z koperkiem i kurczakiem ze sloiczka Su nie chciala jesc...

a ostatnio widzialam w sklepie sloiczek chyba po 6 m-cu - jakas kaszka na dobranoc z czekolada... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-05-20, 21:36 ]
kurna, z tych nerwow o mame obgryzlam 2 paznokcie prawie do miesa... jak to boli... nic teraz nie moge robic, nawet butelki jest mi ciezko umyc... nie obgryzalam paznokci latami... :ico_olaboga: chociaz jak bylam mala, to obgryzalam nalogowo...

a propos butelek - wyparzacie/sterylizujecie je nadal??

: 20 maja 2009, 21:41
autor: Iwona H
Witam wieczorowo

kurczę, pisałam dziś rano, teraz patrzę a mojego postu nie ma :ico_zly:

Shoo, to prawda, egzma u Jasperka wygląda nieciekawie. Że też takie cholerstwo się przyczepi i nie może odpuścić.

Gie, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Su za przespane nocki, a tak niedawno pisałaś,że chyba się nie doczekasz tego a tu proszę, :ico_brawa_01:
smaze sobie placka ("grzybka") i zjem z dzemiksem
co to za placek? Nie słyszałam o takim. Pochwal się przepisem.
moja Su tez zawsze wyciaga raczki jak my cos jemy
u nas jest dokładnie tak samo i podejrzewam,że wszystko co bym jej podała, to zjadłaby. Podobnie jak dziewczyny, też uważam,że na chlebek z masłem i dżemem jest jeszcze za wcześnie.
chociaz tesciowa mu podala kawalek tosta z maslem i dzemem... :ico_noniewiem:
to jeszcze nic, dziś zadzwoniła szwagierka i pyta się czy kupić Paulince ciepłego loda
:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
szkoda słów...

[ Dodano: 2009-05-20, 21:42 ]
PS. powinnam sie obrazic za to "zszokowanie" :ico_oczko:
pamiętam to

: 20 maja 2009, 21:44
autor: margarita83
PS. powinnam sie obrazic za to "zszokowanie" :ico_oczko:
nie, pisalam że cos z ikonkami mi sie stało - wybacz :ico_wstydzioch:
Ciesze sie że z mama lepiej :-)

A co do egzemy czy łuszczycy - to jest to samo tylko nazwa inna.
Nie chcę załamywać Marty, ale wygląda to identycznie z moją, nie tą ze zdjęć, ale tak wygląda zapoczątkowanie ogniska chorobowego.

No nie chcę byc tu złym prorokiem, po prostu proponuję Marcie jakieś rozwiazania. Może powtórna wizyta u dermatologa cos pomoże, poprosic go o ostrzejsze maści.
Egzema=łuszczyca jest dziedziczna, boję się że Maja bedzie miała :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 20 maja 2009, 21:45
autor: Iwona H
a propos butelek - wyparzacie/sterylizujecie je nadal??
ja tak, choć już nie tak często jak kiedyś

: 20 maja 2009, 21:48
autor: Gie
kurczę, pisałam dziś rano, teraz patrzę a mojego postu nie ma
:ico_zly: :ico_zly: ach, ten internet...
Gie, dla Su za przespane nocki, a tak niedawno pisałaś,że chyba się nie doczekasz tego a tu proszę,
ale jak pisalam, zdaje mi sie, ze to tylko dzieki spaniu w lozku, a nie w lozeczku i dzieki temu, ze ja nie wstaje do pracy... jutro sie okaze, bo Pan juz bedzie w domu, ja w piatek do pracy, wiec zobaczymy...
co to za placek? Nie słyszałam o takim. Pochwal się przepisem.
to taki zwykly placek, u nas w domu nazywalo sie go "grzybkiem", bo jak sie go usmazy, to wyglada jak kapelusz grzyba, tak rosnie i sie wsmiesznie wygina...

robie z jednego jajka, maki, mleka i wody (dobry jest tez z kefirem zamiast mleka) i odrobiny proszku do pieczenia... ciasto w sumie takie, jak na placki z jablkiem na przyklad... i smaze jednego duzego, prawie na cala patelnie i wcinam posmarowanego dzeme, mniaaam...
u nas jest dokładnie tak samo i podejrzewam,że wszystko co bym jej podała, to zjadłaby
Su pewnie tez by wiekszosc zjadla, albo przynajmniej sprobowala z ciekawosci...
dziś zadzwoniła szwagierka i pyta się czy kupić Paulince ciepłego loda
o boshe.... :ico_olaboga: :ico_olaboga: sorry, ale niezla z niej kretynka... :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
pamiętam to
trudno nie pamietac... niezla burza sie rozpetala... :ico_noniewiem: :-D

: 20 maja 2009, 21:48
autor: margarita83
no nic spadam
dobranoc babiszony ;-)

jutro i w piatek WOLNE - jupiiiiii :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-05-20, 21:50 ]
Gie, dopieror teraz zajarzyłam to "zszokowanie"
tymbardziej przepraszam, zupełnie zapomniałam :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

[ Dodano: 2009-05-20, 21:50 ]
witaj Iwona H,

[ Dodano: 2009-05-20, 21:51 ]
ja też wyparzam te butelki, ale aki mi sie przypomni :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2009-05-20, 21:53 ]
słuchajcie własnie pisalam na GG z ta kuzynka od tego chłopczyka co je wszystko a jest młodszy od Majki o 6 tyg

pisała że mały robi juz siku i kupe na nocnik :ico_szoking: :ico_szoking:
zapytałam jak woła na ten nocnik, powiedziała że nie woła ale oni go pilnuja i co chwila zasadzja go na ten nocnik :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
juz widzę jak Majka wysiedzi na tym nocniku teraz :ico_puknij:
poza tym chyba zdecydowanie za wcześnie na ten nocnik???

: 20 maja 2009, 21:54
autor: Iwona H
muszę spróbować zrobić grzybka
maki, mleka i wody
tak mniej więcej, na oko dajesz?
sorry, ale niezla z niej kretynka... :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
nie masz za co przepraszać, też tak uważam

Dobranoc margarita.

: 20 maja 2009, 21:54
autor: margarita83
to taki zwykly placek, u nas w domu nazywalo sie go "grzybkiem", bo jak sie go usmazy, to wyglada jak kapelusz grzyba, tak rosnie i sie wsmiesznie wygina...

robie z jednego jajka, maki, mleka i wody (dobry jest tez z kefirem zamiast mleka) i odrobiny proszku do pieczenia... ciasto w sumie takie, jak na placki z jablkiem na przyklad... i smaze jednego duzego, prawie na cala patelnie i wcinam posmarowanego dzeme, mniaaam...
coś ala naleśnik - brzmi nieźle, ale ja nie jadam kolacji ;-)

: 20 maja 2009, 21:55
autor: Gie
nie, pisalam że cos z ikonkami mi sie stało - wybacz
nie zrozumialam... napisalas, ze sie zszokowalas, ze Su jest taka chuda... a ja zazartowalam, ze powinnam sie obrazic... o co chodzi z tymi ikonkami?
A co do egzemy czy łuszczycy - to jest to samo tylko nazwa inna.
no wlasnie podobno nie...

Wyprysk (egzema, łac. eczema) – choroba skóry o podłożu alergicznym polegająca na zapaleniu jej wierzchniej warstwy
Objawy i przebieg [edytuj]
Na początku na skórze pojawiają się czerwone grudki, która potem zamieniają się w pęcherzyki. Pęcherzyki pękają pozostawiając nadżerki. Gdy dojdzie do zakażenia mogą pojawić się zmiany ropne oraz wydzielina, która po zaschnięciu tworzy szarożółte strupy. Często występuje obrzęk skóry i tkanki podskórnej, w szczególności na twarzy, rękach czy powiekach. Chorzy często uskarżają się na uporczywy świąd. Wraz z upływem czasu skóra przebarwia się i staje się mniej sprężysta


Łuszczyca (łac. Psoriasis) - przewlekła, nawracająca choroba skóry, która charakteryzuje się występowaniem na skórze łuszczących się wykwitów. Choroba ta należy do najczęściej występujących schorzeń dermatologicznych – dotyka 2-4% populacji.

Główną rolę w patogenezie odgrywają czynniki immunologiczne, nieprawidłowe funkcjonowanie składników układu odpornościowego - limfocytów T i wydzielanych przez nie cytokin[1].

Łuszczyca jest schorzeniem niezakaźnym i niezłośliwym. Cechuje się przewlekłym przebiegiem, z tendencją do samoistnego ustępowania (remisji) i nawrotów.

Charakterystycznym objawem łuszczycy są czerwonobrunatne lub zaróżowione, płaskie, o wyrazistych brzegach i zróżnicowanej wielkości grudki, pokryte srebrzystą lub srebrzystoszarą, nawarstwiającą się łuską, mające czasem tendencję do zlewania się. Występują one najczęściej na skórze prostowników kończyn, przede wszystkim na łokciach i kolanach, w okolicy kości krzyżowej i pośladków oraz w uchu zewnętrznym i na owłosionej skórze głowy. Najczęściej spotykaną, ze względu na obraz kliniczny, formą jest łuszczyca zwykła (psoriasis vulgaris), na którą zapada ok. 90% chorych.

to z Wikipedii

dobranoc Margarita...