: 16 maja 2007, 10:11
Jestem wreszcie i tu... No tak...praca...Ciężko się siedzi w domu za psie grosze...Jest na prawdę czasem masakrycznie...W tym miesiącu sięgnęlismy finansowego dna...Ale jeszcze pobędę w domku z Haniusią, bo żal by ją zostawiać. Na szczęście jest pod ręką mama na emeryturze, więc bez stresu za 3miesiące mogę szukać pracy... I bardzo mnie to cieszy, że malutka będzie z babcią, przynajmniej będę spokojna. Nie wyobrażam sobie zostawić jej z kimś obcym...Na szczęście nie muszę się tym martwić...