: 26 mar 2007, 21:06
Witam, kobietki. U nas też wiosna pełną gębą, pierwszy bocian już do nas przyleciał, aż sie w domku nie chce siedzieć, a mnie jak na złość jakaś grypa dopada.
A jak tam u Was świąteczne porządki, bo to już niedługo. Ja jeszcze nic mam niezrobione, ale na święta chyba wyjedziemy do rodziców, czyli babć Adasia. Z jednej strony cieszę się bo dawno się już nie widzieliśmy. Z drugiej znowu będzie trzeba po powrocie Adasia ucywilizować bo jak zwykle babcie go rozpuszczą do granic mozliwości
A jak tam u Was świąteczne porządki, bo to już niedługo. Ja jeszcze nic mam niezrobione, ale na święta chyba wyjedziemy do rodziców, czyli babć Adasia. Z jednej strony cieszę się bo dawno się już nie widzieliśmy. Z drugiej znowu będzie trzeba po powrocie Adasia ucywilizować bo jak zwykle babcie go rozpuszczą do granic mozliwości
