No właśnie jak by nas było więcej, to by się nieco wątek rozkręcił
No w ciąży szczepić się nie można niestety. Ale córcię jak najbardziej! Pocieszę Cię
Paulinko, półpasiec jest w ciąży zupełnie niegroźny dla płodu
Temat 1,5 tygodnia temu wgłębiałam
Bo zadzwoniła do mnie koleżanka z wieścią, że jej córcia właśnie dostała ospę, a widzieliśmy się z dzieciakami kilka dni wcześniej... No i się zaczęło szaleństwo
Nawet do ginka dzwoniłam, bo się wystraszyłam...
Więc tak, mało prawdopodobne by załapać typowo ospę jak się przechodziło w dzieciństwie... Nawet jeśli, to ospa w I trymestrze (tak by było u mnie) jest zupełnie niegroźna dla dzidzi. Najgorzej jest w tygodniach 13-20, a po 20 tygodniu już też jest bezpieczna, aż do kilku dni przed porodem, kiedy znów robi się niebezpiecznie...
Z kolei półpasiec jest zupełnie bezpieczny dla ciężarnej i płodu, więc nie ma się co martwić
Ale to fakt, że ciężki okres przed nami, pocieszające jest to, że będziemy już wszystkie po I trymestrze, więc i w razie czego leków więcej można brać bez obaw.
Ja myślę, by mojego Nikosia dać do przedszkola od września, więc też się martwię. Co prawda jeśli w ogóle pójdzie to do prywatnego, więc mam ogromną nadzieję, że aż tak źle z tymi chorobami nie będzie... Ale jakby coś się działo niepokojącego, to po prostu Go zabiorę i będzie ze mną w domku i już, trudno
ja też pomału ogarniam domek niby tak wiesz to tutaj to tutaj ale to już chyba syndrom wicia gniazda
Tak, tak ewidentnie
Najlepsze, że mojego Synka też dopadło i normalnie szedł prosto z głową uniesioną wysoko wyrzucać wszystkie niepotrzebne zabawki
Jestem z Niego dumna