: 13 wrz 2007, 11:05
Witam was kochane o poranku...Dzis czuje sie wyjatkowo dobrze (poki co wiec nie zapeszam
)....Wczoraj pojechałam do sklepu i za Julcią tak musiałam się nalatać,ze wieczorkiem znowu pobolewał mnie brzuszek.Widać szbsze chodzenie i dzwiganie cięższych rzeczy jest mi nie wskazane.No,ale cóż-czego sie nie robi dla naszych maleństw.Ja jeszcze szczerze mówiąc niewiem jaki wozek bede kupowala,musze pojezdzic po komisach i kupie jakis uzywany.Ale raczej poczekam do Listopada,z kasa narazie krucho i Mężulo chce wyjechac na miesiac za granice żeby zarobić troszke pieniążków. Pozdrawiam was gorąco dziewczynki BUZIACZKI
