Ulcia, mam nadzieję, ze mnie taka przyszłość nie czeka jak na filmiku
maryla, zaproszenie aktualne! zbierz sie kobito i przyjeżdżaj, trochę wyluzujemy
matula1, i
marylka, ja jeszcze aż takich przypadków z histerią nie mam, ale coś czuje, że lenka jeszcze da mi popalić, gorzej z tym, ze ja jestem choleryczka, więc będziemy się obie wydzierać
Agi coś nie widać?
a u mnie to co zwykle czyli remont, kuchnia już właściwie zrobiona, ale reszta nadal wygląda jak plac budowy

ja już mam dosyć remontu, kupilismy mieszkanie, a zdarte jest wszystko do gołej cegły

mam nadieje, ze jak je sprzedam to kupie apartamet nad samym morem i to jakiś ciepłym
