Strona 9 z 258

: 18 lut 2008, 18:06
autor: aniulek
Cholercia,Gabi dostała jakiegoś rozwolnienia.Mam nadzieję że to nie początek grypy :ico_noniewiem:

: 18 lut 2008, 19:17
autor: JustynaiGabi
cześć dziewczynki...
nie odzywałam się bo miałam ogromny problem w pracy... na szczęście rozwiązał sie pozytywnie..
ale nerwa miałam takiego że nie miałam nawet ochoty kompa włączając...... na szczęście już chyba za mną.....

: 18 lut 2008, 19:58
autor: lidziasc
JustynaiGabi, to dobrze ze klopoty za toba

aniulek, no i jak malutka??????

: 18 lut 2008, 20:43
autor: aniulek
lidziasc pisze:aniulek, no i jak malutka??????

Jak narazie dobrze,dałam jej Enterol i dużo pije.Zobaczymy co będzie dalej.

JustynaiGabi, "pierwsze koty za płoty"-tak mówią.Ale dobrze że się wyjaśniło..

Idę zaraz film obejrzeć,może jeszcze zajrzę dziś a jak nie to dobranoc. :-)

: 18 lut 2008, 22:44
autor: emrejan
JustynaiGabi, dobrze ze juz po wszystkim

aniulek, zdroweczka. mnie tez dzis cos meczy zoladek. :ico_olaboga:

Ide spac bo jestem wykonczona. Dobranoc :ico_spanko:

: 18 lut 2008, 22:59
autor: lidziasc
aniulek pisze:jeszcze zajrzę dziś a jak nie to dobranoc.

spokojnej nocki
duzo zdrowka :-)

: 19 lut 2008, 10:27
autor: gosia888
jejku ale tu cicho!!!!
Witam z rana coś spać mi się chce. A to dopiero początek dnia.

Justyna dobrze że już po wszystkim. A po za tym jak Ci się pracuje? Zmeczona wracasz? Fajni ludzie? Fajna atmosfera?

Tomek dalej szaleje ze swoją kuzynką 2 miesiące młodszą od niego. Siedzi od soboty do czwartku zabawki wszędzie sie walają. W łazience w pojemniku jest proszek do prania co Tomek zawsze go wysypuje. Krzyczymy na niego ale on i tak znowu broi. Moja mama idzie i patrzy Zosia stoi przed drzwiami łazienki i mówi dzidzia dzidzia (tak mówi do Tomka) a Tomek w tym czasie przesypywał proszek a ona go ostrzegała że ktoś idzie :ico_smiechbig: gang łobuziaków się zebrał :-D

[ Dodano: 2008-02-19, 09:36 ]
Aniulek oby szybko przeszło Gabi

: 19 lut 2008, 11:37
autor: Kathrin
hej. Troszkę mnie tu nie było ale nadal tkwie w swoim bagnie (czyt. małżeństwo) poza tym jakos leci. wiki siedzi ze mną w domu bo jest przeziębiony i narazie go nie daje do przedszkola. Zajrze do Was potem

: 19 lut 2008, 12:56
autor: gosia888
Kathrin a jak ogólnie Wikiemu się przedszkole podoba? Z chęcią tam chodzi?

: 19 lut 2008, 13:34
autor: aniulek
Hej.
Myślałam że od wczoraj parę stronek poczytam a tu 5 postów :ico_szoking: ,ciekawe co będzie jak się cieplej zrobi :ico_oczko:
Gabi jak narazie ok,od wczoraj kupci jeszcze nie zrobiła więc trochę odetchnęłam.
gosia888 pisze:a Tomek w tym czasie przesypywał proszek a ona go ostrzegała że ktoś idzie gang łobuziaków się zebrał

Dzieci są pomysłowe,takie małe a jakie zaradne,hihi.Dobrze że się dogadują,gorzej gdyby się biły i nie chciały bawić ze sobą.
Kathrin pisze:nadal tkwie w swoim bagnie (czyt. małżeństwo

To nieciekawie u Ciebie,przykro mi.Może coś się zmieni. na dobre..życzę Ci tego z całego serca.I zdrówka oczywiście dla synka..