Fajnie tak poczytać teksty małych dzieci. Fajne słowotwórstwo
Moja Jula mówi pięknie i rzadko cos tam przekręca,a le jak się zdarzy to tez boki zrywam. No koparka dziadzia to
kochanka dziadzia
Któregoś dnia oglądała mecz piłki nożnej. Wchodzę do pokoju a ona mówi: mama, pany grają? - Tak, a w co?? W PIŁKĘ ... a po chwili: GŁUPIA...
Innym razem zasypia, i mówi... mama pa, dziadzio pa, tatuś pa, itd, ząbki pa, pasta pa, ściana pa, latarnia pa, w końcu puściła głośnego bąka i mówi: Ooo bąk! Bąk też paa