hejka
od razu mowie ze zazdroszcze pogody
u nas z leksza nonono, mam nadzieje ze sie jednak poprawi..
moje dziecko juz drugi dzien z rzedu nie wyspala sie rano, tzn nie strzeliła konkretnej drzemki i znow dzis od 18 spika..mam nadzieje ze sie nie wybudzi tak jak wczoraj z wielkim płaczem...
A dzis wypada do pabu na mecz Polski - na naszej klasie został zaproszony przez kolegów z blokow - wiec ja pokibicuje sama
kate to dobrze ze z nozkami Mata wszystko ok, widzisz nie bylo po co sie tak martwic
zbora moj A jakby patrzał na mecz w domu to na pewno by se nie zapomniał kupic piwka
ja mam nawet dla siebie freeq'a i pokaz nam ten wozio!!
glizdunia a twoj A sie nie interesuje piłka?
doris no to super ze mała nie płakała, jak moja spadła z łóżka to był ryk konkretny, a ja miałam stresa przez cały dzien, to jest koszmarne przezycie współczuje
wiecie co moj zakup wozka był chyba niewypałem..az wstyd sie przyznac, A teraz caly czas kur..na ten wozek,a raczej na jego jedno kółko, które ost co chwila wypada, dzis szlismy do koscioła i wypadlo chyba z 3 razy, normalnie
i chyba bede musiała kupic inny z innymi kółkami, no bo sie chyba wykoncze..tam ponoc sie cos wykrzywiło i jak A to naprostuje to jest duze prawdopodobienstwo ze to sie zlamie i kółka wogole sie nie da wsadzic..juz mam takiego nerwa, bo w sumie nie wiadomo jak długo ten wozek bedzie jeszcze potrzeby, no bo jak teraz bym miala kupic no to juz taki konkretniejszy