Strona 9 z 33

: 25 mar 2007, 10:07
autor: Natashka
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ja w domku na razie jeszcze rowerku nie mam bo wciaz czekam az mi odda ciotka ale jak opdda to bede zasowac na rowerku jask na zajeciach fitnessu bpo nigdy w zyciu jeszcze nikt mi tak nie dal w kosc......
a dzis znowu fitnessik a od poniedzial;ku do czwartku cwiczonka w domu, zajmuja mi one ok 1,5-2 godziny, w czwartki aqua aerobik na ktory postanowilam jezdzic na rolkach hihi ( mam tam ok 3 km) :ico_haha_01:

: 26 mar 2007, 17:10
autor: Aga_fr
Resztka sil melduje 13 km w 30 minut :ico_chory:
a na poczatku bylo 8 km w 30 min :ico_respekt:
no czekam na paczke z l-karnityna i chromem organicznym jak zaczne lykac to sie wysile na 40 min :-)
A gdzie Wy laski juz nie musicie cwiczyc :ico_szoking:

: 26 mar 2007, 18:17
autor: Natashka
jA dzis Aga sobei odpuscialm bo jak sie schylam to mi te dziaslo strasznie ciagnie....
kurcze tez bym chciala lykac ta L-karnityne ale niestety nie moge....

[ Dodano: 2007-03-27 ]
dzis pocwicze chociaz hantelkami i brzuszki porobie....boli-trudno ale nie moge sie tak opuszczac w cwiczeniach :ico_szoking:

: 27 mar 2007, 09:59
autor: Dora1
Aga no co Ty :ico_noniewiem: .Ja dzisiaj lece na 18 na spalanie tłuszczyku :-D

: 27 mar 2007, 10:30
autor: mal
a mnie plecy zaczely bolec :ico_noniewiem:

: 27 mar 2007, 16:58
autor: Natashka
ja na tym rowerkach na fitnessie to spocilam sie jak glupia..chyba nigdy az tak nie bylo ostro...a dzis wieczorkeim pocwicze bo na razie bola mnie oprocz dzisla plecy hehe bo na ogrodku chwasty wyrywalam i kopalam nowa grzadeczke

w sumie mozna to zaliczyc do rozgrzewki :-D

: 30 mar 2007, 00:20
autor: Aga_fr
Jeju ja dzis nie cwiczylam :ico_noniewiem:
Ale kilka godzin chodzilam po sklepach to jakis trening zastepczy hi hi
Juto tez w planach zakupy ale juz na rowerek zasiade no 100%

: 30 mar 2007, 08:42
autor: Natashka
ja dzis jade na fitness i jak nie bede za bardzo po nim zemczona to moze jeszcze brzuszekw domu przetrenuje bo nie moge z nim po prostu :ico_puknij:

: 30 mar 2007, 08:43
autor: Dora1
Jej ja tez wczoraj nie ćwiczyłam ,bo zasnęłam na łózku z dziećmi :ico_olaboga: :ico_olaboga: .Ale zaraz ysypiam Bartosza i zamierzam sie troche pomęczyć :ico_brawa_01:

: 30 mar 2007, 10:16
autor: mal
ja to sama siebie podziwiam :ico_oczko: wczoraj przez37 miniut pokonalam "trase" 20 km pedzac z szybkoscia 35-39 km/h,tak wskazuje przynajmiej licznik :-)