Witam cieplusio.
Z Bzikiem niczego konkretnego sie nie dowiedzialam-liczylam na zmiane leku ale niestety pzreliczylam sie i juz. Mam podawac to co ma az do oczekiwanych rezulatow..no prosze jak to ladnie brzmi. Dziecko do szkoly nie chodzi, Ja do pracy i tak sie meczymy razemw domku...zal serce sciska jak sie widzi pelne krwi i ropy oczeta swego dziecka
Poza tym dopiero tearz sie cieplusio zrobilo, mam nadzieje,ze tak juz zostanie
AsiaNL, jak ta wystpka nie pzejdzie do jutra Ja bym proponowala wizyte u domowego lekarza,bo wieszz dzieckiem nie ma co dlugo czekac...a moze Ja pajak ugryzl w nocy. Niektorzy sa uczuleni na takie cos?