No właśnie chodziłam jak osika, bo przejęłam się tym, że za szybko mogę urodzić.. Poprostu masakra. A teraz to śpię w dzień a w nocy hydroxyzynka nie działa i sobie buszuję... No i oczywiście pocieszam się faktem iż niedługo już tych świństw nie będę jeść.....
[ Dodano: 2009-10-05, 23:35 ]
odnośnie melisy, to ja zawsze ją stosowałam w ostateczności, o lekach mowy nie było

... No ale tu nakaz dostałam,

wieć cóż mogłam zrobić, grzecznie połykać
