Ja karmię swojego synka już rok i mam nadzieję, że jeszcze chwilę będę w stanie to robić. Dziecko rozwija się prawidłowo, nie choruje i ma dobrą odporność. Również dziwię się matkom, które dla własnej wygody zrezygnowały z karmienia piersią, przecież to dla dziecka samo zdrowie, a jeżeli ma się jakieś problemy, na przykład bolące piersi i zmęczenie to można im zaradzić w inny sposób niż przerzucenie się od razu na mleko z butelki. Czytałam artykuł
http://www.parentingowo.com/blog/karmil ... z-lzy.html o matce, która mimo bólu nie poddała się i karmiła swoją córkę piersią, po czasie wszystko się ustatkowało i teraz jest zadowolona z decyzji, jaką podjęła. Myślę, że jej historia powinna być przykładem dla zwątpionych matek.