Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Raczej od smoczka
Ja karmiłam 2,5 roku i mój Synek mówi pięknie i bardzo szybko zaczął mówić

Karmimy się i jest cudnie!

a Pytanie moje brzmi ile karmicie jeszcze do któego roku??

Wiadomo, że karmienie piersią jest najzdrowsze - http://naobcasach.pl/naturalnie-znaczy-zdrowo/

Ale tutaj pisza, że już od 5. mies.ż. pediatrzy zalecają rozszerzanie diety niemowlaka o nowe produkty:
http://naobcasach.pl/rozszerzanie-diety-niemowlaka/

Ja pierwsze dziecko karmiłam do roku i 2 też zamierzam tak karmić wiadomo że po 6 mies urozmaica się również dietę o inne produkty

Ja karmiłam 2,5 roku i też mój synek zaczął wcześnie mówić i nie ma problemów z mową. Wszelkie kontrole u logopedy przechodzi wzorowo, więc nie wierzę, że mogłoby coś karmienie piersią dłuższe niż rok zaszkodzić. Jedynie czasem matka może na tym ucierpieć jeśli nie odżywia się w tym okresie odpowiednio.

Jestem za karmieniem jak najdłużej się da. Udało mi się karmić przez 12 miesięcy, ważne żeby od 6 miesiąca życia wdrażać nowe produkty dziecku a sama karmiąca musi zwracać uwagę na to co je, nam się zdarzyły zaparcia, podawałam dicopeg junior.
Nie zawsze tak się dzieję i warto eliminować te produkty indywidualnie, to co jednej mamie szkodzi innej może pomóc albo będzie bez znaczenia. Ważne żeby nie eliminować zbyt wiele bo to też ogromny błąd.

Karmienie piersią to bardzo indywidualna sprawa. Moja znajoma potrzebowała porady odnośnie tego, jak zatrzymać laktację po zakończeniu karmienia. Wszystkie mamy, które prosiła o porady dziwiły się, że chce przestać.Nie były dla niej wsparciem.

Ja karmię swojego synka już rok i mam nadzieję, że jeszcze chwilę będę w stanie to robić. Dziecko rozwija się prawidłowo, nie choruje i ma dobrą odporność. Również dziwię się matkom, które dla własnej wygody zrezygnowały z karmienia piersią, przecież to dla dziecka samo zdrowie, a jeżeli ma się jakieś problemy, na przykład bolące piersi i zmęczenie to można im zaradzić w inny sposób niż przerzucenie się od razu na mleko z butelki. Czytałam artykuł http://www.parentingowo.com/blog/karmil ... z-lzy.html o matce, która mimo bólu nie poddała się i karmiła swoją córkę piersią, po czasie wszystko się ustatkowało i teraz jest zadowolona z decyzji, jaką podjęła. Myślę, że jej historia powinna być przykładem dla zwątpionych matek.

do karmienia mam poduszke supermami w ksztalcie 7.. ona zapewnia mi maksimum komfortu podczas karmienia na siedząco, zapewniając wsparcie pleców oraz odpowiednie podparcie ramion.