co do dziewczyni bylismy zgodni Vanessa lub oliwia,a co do chlopca (a bedzie chlopiec)pojawil sie problem...T uparl siena Olivera i nie da sie go przekonac,nawet jego mama probowala,zgodzil sie na jeden dzien,po czym znow jest Oliver he he....ja chcialam
alana lub nataniela....takie imiona bo w uk mieszkamy...wiec chcemy,zeby tutaj tez umieli wymowic...ale w koncu stanelo na oliverze....zobaczymy jak bedzie,ale powoli sie przyzwyczajam,niech sie chlop cieszy