Hej, fajny temacik
Szczególnie spodobały mi się słowa napisane przez Yvone:
Rodzice mogą żyć sprawami, problemami dzieci, ale dzieci nie dopuszczane są do spraw rodziców,
To święta racja, prowadzić to może to wzbudzenia u dzieci poczucia odrzucenia przy chęci niesienia pomocy rodzicom. Tworzy się wtedy jednostronny mur nie do przebicia, który sprawia że obie strony oddalają się od siebie To jest trochę egoistyczne i samolubne