Strona 81 z 912

: 19 sty 2011, 22:55
autor: Marcia77
oj zazdroszcze tym co maja meżów potrafiacych rozmaiwac..u nas przez to sie roba pewnie problemy ze moj nie potrafi rozmawiac..

no a wszytko zaczyna sie od kasy..niesety jak jej brak to wszytko sie wali :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 19 sty 2011, 22:56
autor: askra
nie wiem co za idiota powiedział, ze pieniadze szczescia nie dają :/

: 19 sty 2011, 22:58
autor: Marcia77
nie wiem co za idiota powiedział, ze pieniadze szczescia nie dają
wlasnie..kto to wymyslił..

: 19 sty 2011, 22:58
autor: dorotaczekolada
Miluśka, jest awaria forum,nie tylko ty masz blad
postaw ostre warunki i nie mieknij jak bedzie cie przepraszal.bo sie nauczy i bedzie to samo.pisze z autopsji niestety :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2011-01-19, 22:00 ]
mi pieniadze szczescia akurat nie daja. ale mam dosc dyskutowania o nich,rozliczania sie z kazdego grosza i wyrzygiwania wzajemnie ze sie wydaje n ato czy tamto :ico_zly:

: 19 sty 2011, 23:03
autor: Miluśka
nie będzie lekko.
jutro pewnie przyjdzie po swoje rzeczy. ciekawe.. napewno nie chcę go oglądać.
rzucał do mnie słowami typu: 'spier****j'.

co lepsza ja byłam cały czas spokojna i opanowana nie unosiłam głosu co go jeszcze bardziej wkurzało... o głupi głupi...
24 lata a zachowuje sie jak gówniarz. nie dorósł do zakładania rodziny.
szkoda ze dopiero teraz sobie to uświadomiłam.
ja biorąc ślub też chyba nie bylam gotowa. teraz owszem mogę powiedzieć że dojrzałam. ale on nie. i tu jest duży problem. bo on nie widzi ważnych dla RODZINY kwestii. żyje w świecie gdzie nie ma obowiązków a jak coś nie idzie w związku to się zrywa i koniec...

: 19 sty 2011, 23:03
autor: askra
no więc czy nie byłabyś szczęśliwsza bez
dyskutowania o nich,rozliczania sie z kazdego grosza i wyrzygiwania wzajemnie ze sie wydaje n ato czy tamto
?

Miluśka niestety milość to nie wszystko zeby tworzyć związek....a co do wybaczania...hmmm...zgadzam się z Dorotą, z autopsji stwierdzam, że ludzie się nie zmieniają, można skorygować pewne zachowania, ale trzeba chciec włożyć w to dużo pracy nad sobą. A tak to nie zmienisz człowieka....

: 19 sty 2011, 23:06
autor: Miluśka
teraz dla mnie najważniejszy jest Mikołaj i jego szczęście.
i pewnie zaraz wstanie na cycka.

dziś mały ma równiutki mięsiąc :)

: 19 sty 2011, 23:08
autor: askra
tak najwazniejsze szczęście małego Mikołaja i jego mamy :-)
za pierwszy miesiąc :ico_tort:

: 19 sty 2011, 23:09
autor: martaraz
Miluśka jeszcze dotrze do niego, że źle robił ale wtedy będzie już za późno.
A ty sobie życie ułożysz i będziesz szczęśliwa. Ja też zostałam sama z dzieckiem a teraz mam super męża. Bardzo odpowiedzialnego i kochającego. Wiadomo też się pokłócimy jak wszyscy, ale chłop do rany przyłóż.
ale mam dosc dyskutowania o nich,rozliczania sie z kazdego grosza i wyrzygiwania wzajemnie ze sie wydaje n ato czy tamto :ico_zly:
U mnie takie były początki ale szybko go zgasiłam :-D Teraz jeszcze czasem powie że za dużo wydaję to mu mówię że od dziś on robi zakupy wtedy milknie :-D Albo że jutro obiadu nie będzie bo zaczynam oszczędzać.

: 19 sty 2011, 23:10
autor: Miluśka
Jutro wpadnę.. może wyjdzie coś nowego. a teraz lecę do mojego brzdąca.

pa ;*