A mnie dziewczyny od weekendu dopadla jakas taka lekka panika bo nie wiem czy jest wszystko dobrze

do wizyty jeszcze az 10 cale dni a ja caly czas mysle czy moje malenstwo zyje czy nie bo ja nawet ruchow dziecka nie czuje

kiedys jakies bulgotki poczulam czy lekkie uklucie ale nie jestem w stanie kreslic czy to moj babelek czy nie bo od tamtej pory cisza

nie wiem czy nie jest jeszcze za wczesnie zeby cokolwiek czuc. z objawow to tez juz zadnych nie mam... juz nawet moj apetyt zrobil sie taki jak przed ciaza czyli normalny nie jakis wzmozony

brzuszek stoi w miejscu ... boje sie strasznie coraz bardziej czy jest wszystko Ok.