Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ach dziękujemy za życzonka

Ja nawet nocnika jeszcze nie posiadam dla małej, ale powoli się przymierzam

mama-emilki, no mam nadzieje ze teraz bede na bierzaco
dziewczyny a co z zabkami , ja kupilam malemu szczoteczke ale na tym sie skonczylo ( David nie chce myc zabkow a ma juz 8 i ida trojeczki )

Hej dziewczyny jak tam Emilka? Marudzenie to i Michał ma już od kilku dni
Ja to zawsze pytam Michałka czy chce na nocniczek i jak mówi,że tak to go sadzam,a jak nie to nie, nic na siłę. czasami to jest problem z zabraniem go z nocnika
Z ząbkami to tak jak u Was Aga, kończy się na zjedzeniu pasty i ze dwa razy uda mi się szczotką pociągnąć
Dla Oliwki i Wikuni

[ Dodano: 2007-10-19, 13:06 ]
To kilka zaległych zdjęć

Jednak prawda jest ze jak to mowi superniania trening czystosci powinno sie zaczac gdy dziecko ma 18 miesiecy

A my po spacerku maly dostal od babci rowerek wiec o wozku prawie zapomnielismy
a jeszcze teraz caly czas chce chodzic wiec ja trzymam jedna reka rowerek druga Dejviego za kolnierz i tak w pol zgieciu robimy a z kilometr
taki wrocil padniety ze zasnol mi na rekach

Aga_fr masz racje odnośnie tych 18 miesiecy.Ostatnio czytałam że dziecko jest świadome że robi siusiu i kupke tak naprawde dopiero jak skończy 1,5 roczku i może to kontrolować

Maja uwielbia myc zęby wiec u nas nie ma z tym problemu

Aga, ja tylko raz wyszlam na spacerek z rowerkiem i wiecej tego nie zrobie, zmachalam sie tak ze wrocilam cała mokra , wole wózek...

Z nocnikiem na razie dalam sobie spokoj bo Maja nie chce na nim usiąść

Martynko, na pierwszym zdjeciu wydawaloby sie,ze Michalek chodzi

[ Dodano: 2007-10-19, 16:15 ]
A na ostatnim ma LUBISIA - Maja tez je uwielbia

A Ada nie chce jeść Lubisi

witajcie kochane

BUZIAKI DLA NASZYCH KOCHANYCH SOLENIZANTEK !!!!!

co do mycia zabkow to Julia tez lubi... ale nie myje jej codziennie bo czasem mi sie zapomni jej ilosc zabkow to naarazie 7... cos jakos ostatnio jej nowe nie wyrastaja.

nauka siusiania do nocnika idzie całkiem całkiem... oczywiscie mala ciagle sie buntuje, ale dzis juz zrobila do niego i kupke i raz siusiu. Poprostu trzeba wyłapac moment... aż zrozumie do czego nocnik służy. Dzis gadałam z mamami dzieciakow z przedszkola i rozne były zdania na temat nocnika. Ale ja uwazam ze to wszystko zalezy od dziecka. Jedni mowia ze dopiero jak skonczy 1,5 roku inne ze od momentu jak dziecko same siedzi to juz nalezy sadzac na nocnik. Ja uwazam ze wiek tu nie jest az tak znaczy, wazna jest nasza wytrwałość i konsekwencja w nauce dziecka sikania A im dziecko starsze tym bardziej sie buntuje i szybciej przyzwyczaja sie do wygodnych pampersow... rok to wg mnie dobra pora na rozpoczecie nauki... bo zanim juz sie dziecko nauczy sikac do tego nocnika to akurat bedzie miało z 1,5 roku, bo szybciej watpie by sie nauczyło.

a ja jutro mam szkołe... Iwonko ty to masz taki sam tryb zycia jak ja... praca, dom, dziiecko, szkoła i tak w kółko... nawet nie mam kiedy sie porzadnie wyspac a nie mowiac juz o jakis zakupach

Co do nocnika to mam inne zdanie, w miarę jak moja dorasta jest coraz bardziej rozumna, wiele rzeczy rozumie więc uważam że nie będę jej teraz męczyć nauką siadania na nocnik i poczekam, skoro teraz jeszcze robi nieświadomie siusiu i resztę to uważam za mało logiczne sadzania, bo niby jak posadze to zrozumie?? Wybaczcie ale nie widze tu żadnego sensu by przez pół roku sadzać, uważam że dzieci sa na tyle inteligentne że samo to przyjdzie. Przecież dziecko ma rozumieć po co? dlaczego? Ale oczywiście to moja opinia i szanuje wasze.

W miesiac napewno sie dziecko nie nauczy siusiac na nocnik... nawet jak bedzie juz duze i rozumne. Conajmniej 5 mies zajmnie ci zanim dziecko zacznie wolłać o siku... Nauka siusiania polega wg mnie na oswajaniu dziecka do czego to służy.. a wraz z upływem czasu dziecko to pojmnie i zacznie siebie kontrolowac. Ja uwazam ze moje dziecko juz wiele rzeczy rozumie i jak zaczne ja teraz oswajac z nocnikiem to wkoncu sie nauczy z niego korzystac. Już teraz jak np. zejdzie z nocnika to popatrzy do niego i pokazuje rączkami "nie ma"... a ucze ją dopiero 3 dzień. Sądze ze powoli łapie o co w tym chodzi. Każdy zna swoje dziecko i robi tak jak uwaza


wiecie co.. jak Julia była w szpitalu.. i tesciowa tak się z nia bawiła, to uswiadomiłam sobie, że Julka to chyba najbardziej jest do niej podobna eureka... mam nadzieje ze chociaz charakter bedzie miała po mnie