Strona 81 z 258

: 28 mar 2008, 22:50
autor: BeataW
Sylwia.O. pisze:albo zje tylko troszke i mówi, ze już najedzony a jak mu dam to jeszcze zje

U nas podobna sytuacja,z tym,że wygląda to tak: Iza pyta "cio mama robisz na obiadek? Więc jej odpowiadam np "rosołek"...a ona skrzywi się i mówi "rosołek jest be,nie chcem"...a jak jej naleję na talerz to zje cały i woła o jeszcze :ico_olaboga:

: 28 mar 2008, 23:33
autor: Sylwia.O.
BeataW pisze:Sylwia.O. napisał/a:
albo zje tylko troszke i mówi, ze już najedzony a jak mu dam to jeszcze zje

U nas podobna sytuacja
u na stroch e jednak inaczej. Bo jak mówię co na obiad to mówi że zje a jak przychodzi co do czego to podziobie troszkę i już najedzony. A dopiero jak mu dam troszkę to jeszcze poje. A czasami to jest tak że nie chce przyjść na obiad bo jak to mówi "nie ma ciasu" (w tłumaczeniu -czasu)

: 29 mar 2008, 11:06
autor: lilo
Mój też umie jeść ładnie sam ale lubi jak się go karmi. Mi to jakoś nie przeszkadza - tym bardziej, że jak jemy ze wspólnego talerza to on je większość, ja resztki i o kilogramy nie muszę sie martwić :ico_oczko:

No ale jak jest drugie dziecko to pewnie dobrze jak pierwsze szybciej dorośnie.

Witam w sobotę. Ja mam tragiczny weekend, wiem że smęcę o tym strasznie ale wnerwia mnie samo myślenie o tym... Weekend przechlapany a potem cały tydzień oo nowa... A ja się już taka zmęczona czuję.... Zaczyna mi cierpliwości do Piotrusia brakować, bo jak wracam do domu to mam ochotę tylko się wyłożyć i leżeć... A tu nie ma tak....
Mam nadzieję że mi czas na tych targach szybko zleci...

: 29 mar 2008, 12:20
autor: Sylwia.O.
Lilo :ico_pocieszyciel: nie wiem o co chodzi bo ja dopiero tutaj jestem od wczoraj i nie czytalam wcześniejszych postów. Ale głowa do góry. Będzie dobrze
lilo pisze:Mój też umie jeść ładnie sam ale lubi jak się go karmi.
Widzę, że sporo dzieci tak ma a ja myślałam, że tylko mój taki gagatek :ico_oczko:

: 29 mar 2008, 13:02
autor: Jola_85
czesc kochane
znowu was zaniedlabalam ech... :ico_noniewiem:
Moja Julia ostatnio przez 2tyg nie chodzila o przedszkola poniewaz miala niezyt jelit i zoladka miala straszna biegunka i wymioty nic nie jadla i nie pila lekarze juzwysylali ja do szpitala,ale przez sile dawalam jej picie pozniej pomaluwprowadzalam jedzenie i na szczescie obylo sie bez szpitala :ico_sorki: teraz juz jest ok ale mala nadal bardzo malo je...
Od poniedzialku planujemy powrot do przedszkola...
A ostatnio prawie na nic nie mam czasu dzieci zajmuja mi tyle czasu a jeszcze chodze non stop podminowana bo moj maz malo co mi pomaga mozna powiedziec ze praktycznie wogole :ico_zly:
Uciekam sprzatac i sie pakowac bo wyjezdzam z dziecmi do rodzicow buziolki,zajac sie julcia zrobic jej jesc,wykapac,uspic,to samo z synkiem nawet wode w wanience sama musze dzwigac normalnie ostatnio mam straszne nerwy juz na niego :ico_zly:

: 29 mar 2008, 13:17
autor: Sylwia.O.
Jola no to faktycznie musisz trochę reżimu wprowadzić mężowi :ico_nerwusek: Ci faceci to normalnie nic nie pomyślą o nas. Mój narazie jak moze to pomaga tylko ciekawe jakdługo :ico_noniewiem:

: 29 mar 2008, 17:27
autor: lidziasc
czesc laski

witam corki marnotrawne Sylwia.O., Jola_85, AgnieszkaŁ, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

popijam kawke popolodniowa i szykuje sie do imprezki imieninkowej a jutro ide do chrzesniaka na urodzinki <roczek>

: 29 mar 2008, 18:28
autor: kwiatunio
helllo....

ja nie bardzo wcześniej miałam ochotę na pisanie bo nie miałam siły bo zabalowałam wczoraj z dziewczynami :ico_wstydzioch:

: 29 mar 2008, 21:10
autor: Sylwia.O.
Jejku co tu takie pustki. Czy tu tak zawsze przy sobocie??????????

: 29 mar 2008, 21:28
autor: gosia888
Sylwia.O. pisze:Jejku co tu takie pustki. Czy tu tak zawsze przy sobocie??????????

nooo, ja to bardzo rzadko w weekend zaglądam.
Widzę, że sporo dzieci tak ma a ja myślałam, że tylko mój taki gagatek

Mi się zdaję że Twój należy do jednych z grzeczniejszych dzieci :ico_haha_01:
Jola[/b] współczuję choroby Julki, a co do mężów. To taki durny gatunek :ico_zly: i bezmyślny i trzeba wszystko mówic bo inaczej oni się nie domyślą że przydałoby się w czymś pomóc.

Dobra lece usypiac zaraz Tomka bo normalnie śpi 2-2,5h w ciągu dnia a dzisiaj spał 20 minut. Nie usypiałam go juz by wczesniej położył się spac bo zmiana czasu. A teraz chodzi i marudzi strasznie.
Papa