: 20 kwie 2009, 08:55
Witam po weekendzie Był bardzo intensywny Całą sobote spędziłam u mamy, dziewczyny się wychasały po ogrodzie A w niedziele mieliśmy odpust, przyszła jedna babcia z dziadkiem potem na chwile druga przyjechała. Dziewczyny niedośc, że obkupione badziewiami to jeszcze karuzela mi postawili pod blokiem Jak rudszyła karuzela to Matyldzi mina zrzędła Tak się cieszyła jak je widziała po nocach spac nie mogła, bo nie umiała się niedzieli doczekac. Ale jak się 2 razy zjechała to powiedziała, że nie są fajne :ico_oczko:Kati a ty tak czasem nie jestes ze śląska bo ja też musze czekac do 18 maja A co do spania Matylda jak nie spi to potem ok 17 strasznie marudzi, i zasypia gdzie popadnie.Chloee ja tez uważam że antybiotyk jest doprą sprawą bo pomoże od razu a nie innymi lekarstwami to możemy tylko pogorszyc sprawe. Własnie dziś ide na kolejną kontrole z małą, już jest dobrze kaszel tez miną, ale musze z nią pogadac czy te zapalenie płuc co podejrzewała, czy nie trzeba faktycznie robic prześwietlenia.