Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Martalka, fakt nie pomyślałam o tobie, że Ty masz to na co dzień ;) Mam nadzieję, że i mi to będzie dane - planujemy z mężem jeszcze dwójkę ;) Damian bunt dwulatka już przechodził?

Ja się rozkładam chyba - katar mi się zaczął, 37,2 temperatura do tego wszystkiego ząb 8 mi się wyżyna i boli jak cholera - co robić?

[ Dodano: 2010-11-12, 10:51 ]
Stwierdzam odpowiedzialnie, że mam złote dziecko ;) jestem osłabiona bardzo w zwiazku z dolegliwościami o których pisałam wyżej ;( a Laura jak aniołeczek, pogodna choć zakatarzona i kaszląca, spała ślicznie w nocy aż do 9 z dwiema pobudkami na cyca ;) mam anioła przy sobie ;D

Samanta, bunt dwulatka ma, ale odkąd skończył 1,5 roku;) bo tak to się zaczyna i leci potem falami, więc pozostał nam rok względnego spokoju i maluszki zaczną ;)
Teraz D ma chyba najgorszy etap, takie apogeum buntu i histerii wszelakich Ale i to przejdziemy.
I życzę Wam radosnej trójeczki, bo zmęczenie i zszargane nerwy rekompensują radością razy dziesięć

Samanta, jeszcze dwójka? ŁAŁ! Podziwiam.
My też chcemy jeszcze jedno dzieciątko. KONIECZNIE! Ja jestem jedynaczką, a mój M. ma jeszcze trójkę rodzenstwa, więc chcemy jakoś wypośrodkowac przyrosty naturalne w naszych rodzinach i planujemy dwójkę dzieci. Ale następne jakoś nie prędzej jak za 3/4 latka. Najlepiej byłoby miec wlasne mieszkanie, ale poki co nas nie stac. I dopoki mam studia w weekendy, mama w domu jest bezcenna

Musialabym pomyślec w takim razie o chuście, bo z pewnością jest bardzo wygodna w domu, przy porządkach itp. Kaskę policzymy i pomyślimy z M.

Martalka, jak patrzę na Ciebie Martusia ( w zasadzie jak czytam Twoje wypowiedzi) to jeszcze bardziej chcę tę trójkę mieć ;D fajna z Was rodzinka ;) czy myslisz, że dziewczyny też sie tak buntują? Czy to w ogóle jest zależne od płci ? Mamy w rodzinie 2 latka i własnie miał 2 tygodnie rzucania się na podłogę ;) a teraz na wszystko mówi nie ;)

tibby, troje dzieci to nasze marzenie, może nawet bardziej moje niż meża ale on nie jest przeciwnikiem ;) my swoje, a życie swoje - zobaczymy ;)

Zmykam ćwiczyć. Laura śpi. Męża jeszcze w domu nie ma - dzisiaj kibicuje na stadionie swojej drużynie ;)
Miłego weekendu mamuśki

My właśnie po chrzcinach!!!! Uffffffff..... ;)


Znane mi dziewczynki, oprócz jednej, buntują się koncertowo
Polecam fajną książkę wyd GWP "rozwój psychiczny dziecka od 0-10 lat".

Teraz na chrzcinach był jeszcze kuzyn o 9 mcy starszy od Damiana- aaaale darli koty!!!!!

Samanta, i jak widac juz jakis efekt tych cwiczen

Samanta, życzę dużo zdrówka!:)
A propos dzieciaczków i rodzinki to nam również marzy się Trójeczka Drugie za jakiś niedługi czas, a trzecie na odmłodzenie

tibby, jakie studia zaczęłaś??

Martalka, jak się chrzciny udały? Podeślij nam jakąś fotkę Księżniczki My jednak dopiero na wiosnę zrobimy chrzciny, raz że Nikoś nie będzie miał już takich kolek, a dwa w krótkim czasie było bardzo ciężko zgrać terminy... (restauracja, kościół no i mój Tatko - fotograf, który ma niedziele pozajmowane na inne chrzty).

kontynuuję swoją turystykę. już chcę ja skończyc jak najszybciej, bo nie chce mi się w ogóle już uczyc

Chrzciny się udały. Robiliśmy imprezkę w domu, i wszystko poszło gładko.
W kościele malutka nie płakała, choć na początku pokrzykiwała po swojemu bo była śpiąca. Jakoś usnęła i resztę już przespała.
Wyglądała ślicznie oczywiście :) Zdjęcia jakieś mam, ale u mamy w aparacie, także czekam aż mi przyśle.

link usunięty przez obsługę forum

punkt 2 regulaminu forum
. Zabrania się wielokrotnego publikowania powtarzających się wątków w tych samych lub różnych działach.