Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej

fajnie ze moglam poczytac co u was hihi
te dluugie posty .. uwiebiam hihi

my dopiero od 2godzin w domu hehe
dzis sroda wiec pobudka po 7 i o 9 do szkoly hehe
lelek spal do ostatniej minuty. kiedy ja juz bylam w pelni gotowa to sie raczyl obuszic sam hehe tylko go ubralam i i jeszcze polspiacego do wozka i busem do szkoly hehe
fajnie bo on pije mleko ok 6-7 a sniadanie je najszybciej o 10. wiec w zlobku go karmia a ja mam rano wiecej czasu hehe

a szkole super
lelek dzielnie zniosl dzis zlobek. choc po kikutygodniowej nieobecnosci nie spodziewalam sie ze tak bedzie hihi

po szkole zakupki, potem jeszcze spotkanie z kumpela i jej maluszkiem na placu zabaw ufff i dotarlam
lelek spi na ogrodzie 1,5 godziny ooooo wstal

juz jestesmy razem hihi
na ogrodzie
lelek siedzi w piaskownicy i gada z psem sasiada hehe a ja na progu z laptopem hehe

jutro Wielki Dzien, spotkanie dziewczyn z moich okolicznych miejscowosci,
ja organizuje je u siebie w domu
bedzie nas w sumie 5 lub 6 , i maluszki hihi
w ogole sie nie znamy
ja pisze tam od okolo 2 miesiecy. gora 3 hihi
takze wielkie podekscytowanie

musze zrobic salatki i przekaski hihi fajnie bedzie!!! jupi!!!
mam nadzieje ze dziewczyny okaza sie w porzadku, jutro zdam relacje

co zapamietalam od was?

Alinko ja mysle ze to dobry pomysl. baloniki, duperelki i torcik, przeciez nie bedziesz robic biby dla 30osob , mozna ewentualnie jakies drobne przekaski,. typu ciasteczka,orzeszk, owoce czy cos w tym stylu nie?

kamila dokladnie taki rowerek tutaj dla lelka lukalismy hehe nie wiem czy ta sama firma ale na zdjeciu wyglada na taki sam hehe takie mi sie bafrdziej podobaja i wydaja sie solidniejsze i takie meskie nie? hihi

frydza ale wiki zasuwa!! pieknie!!!

kurcze dziewczyny u was taka wielka feta z okazji urodzin
tzn cala rodzina dziadkowie itd hehe
a u nas bardziej dzieciaki z rodzicami sa zaproszone hehe a dziadkowie gdyby byli tutaj to oczywiscie tez ,
ja wymyslilam ze zrobie jeden roczek lelka 5 lub 6 lipca w polsce, bo wtedy tam bedziemy, dla rodizny i tamtejszych znajomych
a potem tutaj w dzien urodzin hihi
takim sposobem lelek bedzie swietowal podowojnie
ale sobie wymyslilam nie? hihi

a co prezentow na urodzinki.. lelek ma takie autko do jezdzenia i bardzo je lubi. sam sie trzyma a tatus go wozi hehe
rowerki tez lubi
na razie tlyko na takim prawdziwym stacjnarnym mial okazje siedzic i wierzcie ze byly momenty ze tylko na nim sie uspokajal i gadal z kierownica
wlansie on ma takie zboczenie ze musi trzyma raczki na kierownicy czy to od rowera czy od wozka
trzyma i prowadzi, i jak sobie gada do tego hehe rozkoszny jest

a zabawki ma w nosie
dlatego nie kupujemy mu w ogole, bo ma w domu cala sterte a bawi sie w kolko tym samym
najlepsze sa butelki. z ziarenkami. piaskiem w srodku, nawet puste. bo to nieistotne tak bardzo hehe
i to jest cool
a zabawki beee

ooo moje dziecko nadal siedzi w piaskownicy wow
bo zwykle wylazi i siada obok. taki maly niemowlecy bunt hiih

dostal sprzet do piachu. tylko ze lopata i grabki sa na rowni z nim hehe ledwo sie w piaskownicy mieszcza
cos chrzestna chciala poszalec czy co? hihi
chyba he schowamy na pozniejszy okres a kupimy cos zwyklego na teraz

aaa wlosy.. slyszalalam o tym zabobonie i nawet wyczytalam o co chodzi
otoz obcinajac wlosy, pozbawia sie dziecka madrosci
glupie to nie? ja nie w wierze a takie glupoty
podobnie jak w cos takiego ze dziecko nie moze patrzec w lusterko bo bedzie brzydkie,
kobieta ciezarna patrzac na brzydkich ludzi taka sama urode nadaje swemu dziecku
normalnie co jedno to glupsze hehe

lelek niedlugo bedzie mial podcinanie grzywki
, i wloskow nad uszkami
i niewazne czy nastapi to w tym miesiacu czy natsepnym
jak bede miala akurat wene i ochote i ciachne bez wzgledu na dzien i godzine

milego dnia
ide sie ubrac bo cos chlodniejszy wiatr i marzne

a nie dodalam ze dzis sloneczko i ladna pogoda na wyspach jupi!!! i tak ma byc caly tydzien
hurraa

Madziorka to super wieczorek się zapowiada! Zyczę dobnrej zabawy!!!

Znając zwyczaje wczasującej grupy z którą się wybieramy będziemy siedzieć cały czas na plazy między posiłkami... więc myślę, ze taka mała uroczystość na plazy po obiedzie będzie ok. Myślę nawet, ze Wanesska będzie miała fajne urodziny ..na plazy hehe. Leząc na kopcyku "goiście" powcinają torcik , a strojami balowymi będą kąpielówki hahah Moze wszyscy zbudują jej w prezencie pałac na piasku?
Pamiętam jak byliśmy wszyscy nad morzem z 10 lat temu wszyscy od 3latka do 50-latka budowali pałac z piasku miał chyba ze 3 metry długości, alez wtedy było zbawy
No teraz myslę, ze nawet fajnie się składa z tym wyjazdem? Prezentem będzie sam wyjazd i dobre powietrze oczywiście do tego jakaś zabawka (mądra)
Bo termin jest juz ustalony z góry i nie mozna tego opóźnić ani przyspieszyć, bo Pani Prezes organizuje

Alinko no pewnie ze taki wyjazd to fantastyczny prezent hihi i pamiatka dla malej!!!

a to spotkanie zaczyna sie juz okolo poludnia hihi wiec wieczorkiem pewnie juz bedzie po wsztstkim

Witajcie,


Indigo - rowerek fajny, ale jak dla nas aktualnie by sie nie sprawdził..no ale za niedługo pewnie bedzie rewelacyjny..a na teraz my szukamy i szukamy i moze w koncu znajdziemy - ale ten nasz co na razie go upatrzylismy sobie jest nawet podobny - no nie ma pasów ale taka przekładnie..ale Alek pasów nie znosi...co do prezentów urodzinkowych - hm u nas nic nie wiadomo - nikt nas nie pyta o nic, sami kupujemy rowerek i wiecej wielka niewiadoma....w ogóle rodzinka ostatnio ciągle nas gani ze sie nie odzywamy, a sami nie są lepsi, tesciowie to nawet na 1 czerwca nie przyjechali choc blisko mają bo za goraco było..a reszta rodzinki porozrzucana po polsce i europie (siostra moja i chrzestna Alka), no a poza tym wszystkim Alek bedzie miał mało gości na roczek - tzn tylko nasi dziadkowie, chrzestni i mój brat..a roczek czyli 19 spedzamy w trójeczkę zrobimy super mieszkanko - balony i tego typu, jakis torcik malutki, prezenty, plus jakies fajne atrakcje, byc moze jesli do zoo nie pojedziemy do 19 to bedzie i zoo,a w sobote dopiero rodzinka

Frydza- pieknie Wiktoria tupta ślicznie slicznie i jak sie pieknie słucha mamusi..u nas Alek wszystko na przekór..

Edyta - wydaje mi sie ze z tesciową sobie dasz rade, zreszta z tego co piszesz bardzo pozytywnie do niej jestes nastawiona i w ogóle, pewnie i ona do Ciebie też, tyle ze mze dzis wczoraj gorszy humor miała????a że sie odseparowałaś - hm chyba dobrze...

Madziorka - Ty to jesteś towarzyska mamusia na pewno jutro będziecie sie z Leonkiem super bawili...ja musze też coś pomysleć o towarzystwie dla Alka, bo on bardzo sie garnie do dzieci....no i gratulacje dla dzielnego Leonka za to , ze w żłobku był z niego zuch chłopak

Alineczka - super ze truskawy Waneska zakosztowała i nic jej nie było..ja sie boje dawac Alkowi....dzis spróbowałam jogurt i zobaczymy jak bedzie, mam nadz ze ok,a jajecznicy tez jeszcze nie daje, tylko żółtko juz od dawna, ale przeciez jajecznicy z żółtka nie zrobie....i tak sobie mysle a propos alergii - Alek podjada przy okazji naszego obiadu ziemniaczki z masłem, mało je ale tak sie zastanawiam, moze masło jest ok dla niego skoro nie ma żadnych reakcji??co sadzisz??jak Ty diagnozujesz co moze Wanka a co nie???

a u nas - dzis rano spóźnilismy sie z badaniem moczu - o 5 minut a pan juz nie było...w ogóle była akcja...Alek przed założeniem woreczka zrobił siusiu na podłoge i to taka kałużę,,,,wiec ,myśle - nonono nic z tego ile bede czekac na nastepne...ale za jakis czas przykleiłam...i z nim do łazienki, puszczam wode wołam siusiusiu itd Alek sie meczy dziwi tym woreczkiem....eh eh eh..no wkońcu jest i sie okazało ze za późno..w koncu R zawiózł do prywatnego laboratoriu,m, wyniki mamy, jutro bede sie umawiac z lekarką, tak porównywałam wyniki - troche inne niż poprzednio..jej mam nadzieje ze bedzie ok...

no a poza tym - Aluś tak mi sie dzis cudnie rzucił na szyje i tak utulił.......no ale oczywiscie rozrabiał dzis tez ślicznie - ostatnio sie rozlubował w tak,iej dużej koparce, prowadzi ja po całym mieszkaniu i brum brum robi, co więcej - co dziwne - czasem jest wobec tej kopary taki agresywny, jakby na nią zły uderza szarpie a za chwile znów ładnie...nie wiem dlaczego...

a ja dzis jakos myślami błądzę....

wiadomość o śmierci Agaty Mróz - Olszewskiej......brak słów...jakie to wszystko jest niesprawiedliwe..........

no dobrze zmykam, pozdrawiam

[ Dodano: 2008-06-04, 22:49 ]
aa ja jeszcze zapytam...
Magda - a ta woda smakowa nestle to specjalnie dla dzieci czy juz taka normalna dajesz?????bo Alek chyba na słodko to by wsunał....aczkolwiek soczki gęste sa the best....

Frydza - a o tych przebarwieniach to skad wiesz????ja pierwsze słyszę....

Alineczka - a sojowe produkty jakiej firmy dajesz???tez takie specjalnie dla dzieci??

madziorka hihi, to bedziesz miec wesolo tyle mamusiek i dzieciaczkow ekstra

Frydza - a o tych przebarwieniach to skad wiesz????ja pierwsze słyszę....

przekonalam sie na Wiki dawalam jej sok dziennie i miala nos pomaranczowy!!
Lekarz mowil ze za duzo soczkow pije takze kazde dziecko reaguje inaczej moze u Ciebie tak niema

[ Dodano: 2008-06-04, 22:58 ]
DOBRANOC

aleksandrowicz ja wiem jedno o soczkach. maja duzo cukru niestety
dlatego ja wole dawac wode. a jak juz to herbatke
a owoce swieze i nieslodzone
albo soczki mozna samemu zrobic. wyciskajac z owocow..
ale to tylko moje zdanie

aaa no i chyba koniecznie trzeba je z woda rozrabiac

adam mnie nakarmil piwem. chyba zasne
do jutra albo pojutra hehe

dobranoc

Madziorka - wiem wiem ze tam dużo cukru niestety....nie wiem co robic zeby Alek wrócił do wody, kiedys duzo pił, ale jak wapno dodawałam, teraz nie chce dawac wapna, bo po co tyle, a sama woda mu nie wchodzi....tylko te soki niestety...
a tak w ogóle - dziewczyny - ile tej wody Wasze dzieci wypijają..mi dzis ie udało moze z 30 ml wcisnąć Alkowi..

aa Madziorka - mnie też dzis mąz piwem częstuje takie mmmm belgijskie chimay...

Ala to rozcienczaj mu te soki albo herbatki dawaj, nie martw sie tyle dzieci wypija slodkie herbatki i maja sie dobrze!
a wody pije roznie hmm zalezy czy z butelki czy z niekapka
z butelki lepiej mu idzie i potraf wypic tyle ile mu dam
a jedna porcja to 125 ml
daje mu ok 3 razy dziennie
i wypija
a z niekapka nawet polowy nie pociagnie hehe

po roku tez juz niby nie powinno sie butelek podawac
ale u nas to niemozliwe
lelek pije mleko w nocy i jak mialabym mu je podawac?
w niekapku nie bedzie chcial wrrr

aaa dziewczyny slyszalyscie ze nie powinno sie dzieci za rece prowadzic??
ponoc przestrzegaja przed tym
ze niby kregoslup nozki ucierpia
a ja glupia myslalam ze taak trzeba
cale szczescie ze my lelka bardzo malo tak prowadzimy a on dzieki temu nie wymusza i sam sobie radzi ufff

mysle ze takie sporadyczne tuptanie za raczki nie zaszkodzi

WITAM co do sokow to ja daje tylko troche a Wiki ogolnie duzo wypija herbatek i kompotow

po roku tez juz niby nie powinno sie butelek podawac
ale u nas to niemozliwe
lelek pije mleko w nocy i jak mialabym mu je podawac?

my juz sie pozbylismy smoczkow ,Wiki pije z kubka niekapka,a mleko z flaszki z twardym ustnikiem

WITAM!!!!
STAWIAMY WSZYSTKIM Z OKAZJI ROCZKUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!
Ach cóz to był za dzień....... - heheheh
o tyej porze jeszcze nie byłam świadoma tego co się wydały za parę godzin hie hie ale może to i dobrze...
dzisiaj popołudniu imprezka na tarasie, grill i tort w kształcie biedronki szkoda że nie możecie do nas wpaść, ale byłoby super gdybyśmy mogły wspólnie obchodzić urodziny naszych maluchów

a teraz zchodzimy na ziemię:
co do kupek to moja Kali robi dokładnie takie jak Lelek i Tomuś, czyli takie rozplaszczone placki, nie wydaje mi się żeby było coś w tym załego....

jeżeli chodzi o jedzonko to moja Kali zupełnie odbiega od normy, tzn. poprostu , nazywając rzeczy po imieniu jest zwyczajnym niejadkiem, z tego co tu czytam to je ok. połowy tego co inne dzieci, ale co ja na to poradzę, na siłę nie dam rady jej dać.
Nasze dzienne menu wygląda mniej więcej tak:
6.30 - 160 ml mleczka z kaszką + kawałek bułeczki
ok.9.00 - deserek
10.30 - 180 ml mleczka z kaszką
14.00 - 200 ml zupki, /czasami jeszcze moja mamda po zupce daje jej jej ziemniaczki z masełkiem - mówi że zdrowe :)
17.00 - kaszka na gęsto
20.00 - flacha ok.180 ml
w między czasie miśkopty, chrupki, trochę banana, truskawek, jajko - różnie
danonków nie cierpi, soczków owocowych średnio, najbardzie pasi jej mleczko
mało nie?
ale w mojej rodzinie niejadki to norma, zresztą ona już taka drobniutka się urodziła, obecnie waży 9 kg i ma 80 cm, ale moim zdaniem nic jej nie brakuje, dla dziewczynki chyba lepiej żeby była drobniutka niz taka walana baba hie hie

chodzenie na paluszkach
naczytałam się wczoraj o tym mnóstwo i madziorko z tym chodzeniem za rączki to prawda - NIE WOLNO!, podobnie jak nie wskazany jest chodzik. Chodzi o to, że dziecko trzymane za rączki kształtuje w sobie nawyk chodzenia na palcach bo mimo wolnie podnosi się ku górze. Ja z Kalinka też tak chodziłam bo ona to uwieklbia, ale od wczoraj już tego nie robię i po kąpieli masuję jej stópki/a to też bardzo lubi:)/
jej sópki poprostu jesze nie są gotowe do chodzenia i dlatego tak się wyginają /to wypowiedź poani rehabilitantki/poprostu musze dać jej czas i nie chodziuć za rączki