Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

DLA KALINKI ROCZNEJ DZIEWCZYNKI

DZIĘKUJEMY!!!! :ico_buziaczki_big:

Witam i ja .Po pierwsze Kalinko dla ciebie

W dniu tak pięknym i wspaniałym,
życzę Ci serduszkiem całym,
dużo zdrowia sto lat życia
milion złoty do zdobycia.
A co do soczków to moja Wikunia uwielbia i wypija ok.jednej butelki kubusia lub pysia.Różnie jej podaję , raz nie rozcięczony a raz z dodatkiem wody , z czego 80%wody, tak ją oszukuję

Frydza ja też pierwszy raz słyszę o takich przebarwieniach.Moim dziewczynom daję soki i mają ładną brązową karnację zwłaszcza Wiki , no ale wiedomo tak jak piszesz: każde dziecko reaguje inaczej.Wiki ślicznie zasówa

Co do chodzenia za rączki to też nie wiedziałam

ja Wiki trzymam ale nie do góry daję jej ręce tylko obok no tak jak z większym dzieckiem się chodzi , to też tak nie można powiedzcie proszę????
Co do butli i smoczków to u nas na razie nie ma szans bo Wiki pije w nocy tylko mleko a tego nie chcę jej na razie pozbawiac , o kubku niekapku to my nie mamy dopiero zakupimy.Powiem wam że Klaudia piła mleko długo bo aż do 4 lat przez butlę ale tylko na noc , a ząbki ma dobre i nic złego się nie stało

Madziorka no to życzę udanego spotkanka w gronie innych mamuś

Alineczko twój pomysł bardzo mo się podoba ,i uważam ze tort w Zupełności wystarczy , mam nadzieję że wkleisz jakieś foty

A co do pani Agaty to ja się popłakałam tak strasznie mi szkoda jej córci

życie jest niesprawiedliwe, niedawno czytałam że 01.06.miała przeszczep szpiku i tak się cieszyła.

tylko obok no tak jak z większym dzieckiem się chodzi , to też tak nie można powiedzcie proszę????

ja tez tak Wiki prowadzalam

No Edytko moja Wiki po duzej ilosci soczkow miala pomaranczowy nos

ale kazde dziecko jest inne

[ Dodano: 2008-06-05, 09:47 ]
Wiki po soczkach miala taki nochal

heja
Sto lat dla Kalinki

Dużo miłości i zdrówka kochana Kali!!!!!

Kurcze ja niec nie wiedziałam o tym prowadzaniu za rączki. Ja prowadzam non stop bo inaczej jest płacz. Tomek sam podchodzi do mnie i łapie moją rękę i idzie... nie patrzy czy ide za nim, po prostu idzie... Ja musze wstac i zasuwać. Obecnie chodzi juz praktycznie za jedna rączkę. Ale wcześniej jak chodził za dwie to nie zauważyłam, zeby na paluszkach chodził. zawsze twardo stąpał po ziemi hehe.

Madziorka z tym smokiem to jak dla mnie przesada. Juz mnie to wkurza takie gadanie to wolno, tego nie wolno. Kurde najlepiej, zeby dziecko od urodzenia wszystko gryzło, samo chodziło i sikało do kibelka wrrrr. Ja tam kieruje sie własnym rozumem i tyle. No ale eksperci muszą pogadać, to niech sobie gadają do woli.

Aleksandrowicz nie wiem dlaczego, ale w schemacie żywienia mam napisane wyraźnie, ze soczki można podawać w ilości nie większej niż 150g na dobę. Nie wiem czemu, ale tak piszą.
A wody to Tomek pije bardzo dużo. czasem tylko zabarwiam mu lekko ta herbatką i to ziołową bez cukru.

Alinko właśnie miałam ci odpisać, żebyś torcik kupiła i tyle, a Ty sama widzęna ten omysł wpadłaś i super.

Ja wczorak jednak zakupiłam takie zabawki w sklepie:
http://www.allegro.pl/item370647218__gl ... _12m_.html
http://www.allegro.pl/item377324637_prz ... bacz_.html
Jestem zadowolona. Ten telefonik fantastyczny bo Tomek ma teraz faze na przyciskanie guziczków a on fajnie dzwoni, swieci i do tego można uczyć liczyć.
A drugi zestaw obserwowałam od dawna bo w kąpieli już gumowa kaczuszka przestała go bawić.

BeWu zapomniałam zapytac mame o te chodzenie na paluszkach cholerka. Postaram się nastepnym razem.

A we współczuciu dla Agi Mróz łączę sie razem z wami [*]

[ Dodano: 2008-06-05, 10:09 ]
Ej zapomniałam napisać, ze wczoraj poszalałam w mieście.
Pokłóciłam się z Jarkiem, ale o tym nie chce pisać i uciekłam sama na zakupy. Kupiłam cztery bluzki i dwa staniki. jedyna zła wieść to fakt, ze mój biust, o ile można go jeszcze tak nazwać, spadł z 75B przed ciążą do 75A buuuuuu....

Załamka.
No ale trudno. Nie ujmuje mi to jednak zbyt wiele bo... miałam wczoraj branie hehehe. Normalnie chłopak sie do mnie uśmiechnął jak chodziłam po sklepach a później jak wsiadałam do samochodu podszedł, zapukał w szybę i poprosił o numer telefonu. Ale odważny co? Niewielu by sie tak odważyło do obcej dziewczyny podejść. Oczywiście odmówiłam, ale cholernie mi się miło zrobiło. jednak mamuśka jeszcze może sie podobać hehe, mimo swojego 75A

[ Dodano: 2008-06-05, 10:15 ]
Frydza ale Wiki zapierdziela. Tomek na razie się jeszcze boi. Nie czuje się pewnie. Nie będe nalegać niech sam sobie własnym rytmem sie rozwija. Ale dla Wiki wielkie brawa

.

Frydziu ja też widziałam Wikunię jak ślicznmie zasuwa - normalnie super, brawo dla małej

a ten pomarańczowy nosek - jak dlka mnie zabawny

ale tego się nie dało zmyć? to było takie zabarwienie od środka?

Powiem wam że Klaudia piła mleko długo bo aż do 4 lat przez butlę ale tylko na noc , a ząbki ma dobre i nic złego się nie stało

no właśnie , prawda jest taka że wszystko zależy od dziecka i od genów jakie im przekazaliśmy, dlatego nie ma co wariować tylko kierować się intuicją, w końcu: MAMA KOCHA , MAMA WIE CZEGO DZIDZIA BARDZO CHCE!" hie hie

Ale wcześniej jak chodził za dwie to nie zauważyłam, zeby na paluszkach chodził. zawsze twardo stąpał po ziemi hehe.

no właśnie są dzieci którym to nie szkodzi, które tak jak nasz Tomeczek nie ma z tym problemu, a może poprostu dla niego to jest ta pora na naukę chodzenia, a są dzieci takie jak moja Kali, która miała wzmożone napięcie mięśniowe i jej stópki nie są jeszcze gotowe na takie obciążenie, w każdym razie lepiej dmuchać na zimne, zwłaszcza w naszym przypadku, a wy kochane czerwcóweczki będziecie robiły jak uważacie, grunt to nie dać się zwariować

jednak mamuśka jeszcze może sie podobać

a jakże!

STO LATEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dla Franusia i laurki równiez zyczymy sto latek, moze tu kiedyś wpadną ich mamusie...

A my stawiamy z okazji ostatniej miesięcznicy

Dzięki dziewczyny za porady. Dałyście mi pewność, ze mój pomysł jest dobry i nikt nie będzie krzywił pysia

Kurcze, zyję tym wyjazdem, myślę non stop, kombinuję aj aj aj. Zaczęłąm robioć spis rzeczy niezbędnych hehe.

Soczki. Od tych marchewkowych to wiem ze wychodzą przebarwienia, mojej kolezanki synek miał. Alez śmiesznie wyglądał haha. Widocznie ten karoten u niektórych dzieci nierównomiernie sie rozkkłada czy co? Moja niestety na marchewkę ma nieziemskie uczulenie, więc niepowiem jak ona reaguje na to... Wiecie uczuliło ją nawet kiedyś to, ze rozlała sobie trochę soku marchewkowego po policzku...została gruba czerwona kiełbasa na tym szlaku...

Aleksandrowicz, ja kupuję jogurty firmy ALPRO. Sa na półkach ze zdrową zywnoiścią.Są cholernie drogie, ale trzeba dziecku jako.s urozmaicać to zarcie.. 11-14 zł. za 4 jogurty, zalezy od sklepu. Daję je co 2 co 3 dzień... Nie ma specjalnych dla dzieci, kupuję jej waniliowe i juz. Kurde na Litwei są róznorodne serki, jogurty i desery sojowe za śmieszne pieniądze (ok. 1,20 za kubeczek)..dlaczegoo tu nie ma?????????? Kuźwa!
Aha co dotyczy soczków, Ala moze rozcieńczaj mu mocno te soczki? Kurde mozna przeciez znaleźć sposób na to. Po woli po woli przejdzie na herbatki. A słodzić mozesz glukozą, tak mi w aptece doradzono.
Ja słodzę Wanessce herbatki, bo ona inaczej nie pije wcale, a przeciez musi, zwłaszcza, ze są teraz gorące dni. Niewiele tego cukru, bo na 300 ml, mała łyzeczka. A ogólnie płynów malutka pije około 1 litra

łąpciuch

Prowadzanie za rączkę. Wiem o tym, ze nie mozna. Zapamiętałąm to w Instytucie Pampers , kiedy przyjezdzał do Warszawy. Uczono tam, ze nie mozna dzieciaka propwadzić za rączki w górę, pamiętacie (Kamilka i Magda) był tam nawet taki symulator z ruchomoą podłogą i duzyyymi ręcami za które trzeba było się trzymać. Tylko oni tam mówili, ze nie trzymamy za rączki, a za podpaszki, bo dzieciaczkowi rączki bolą , kiedy tak długo ma uniesione do góry, ze ten sposób jest wygodny dla rodziców, a nie dla pociech. Dziewczyny tu pisały o szkodzie dla kręgosłupa i nózek, tam mówili, ze dzieicakom poprostu cięzko, ale efekt chyba ten sam... Ja prowadzam Wanesskę pod paszki. A potem wkroczą szelki do nauki chodzenia. Narazie mała wiśnie na tych szelkach i chce zeby ją w nich noszono

hahaha

Kamilko zabawki fantastyczne! Kiedyś oglądfałm te zabawki do kąpieli, bo Wanessce juz się przynudził jej zajączek do kąpieli.. Teraz woli butelkę z płynem do kąpieli no i rajcuje ją termometr, którego oczywiście nie dostaje.
A ten facet rzeczywiście odwazny. Kurde ale miło się robi hehe. Taka pewność siebie wraca i radocha na buzi. Super

Z tymi smoczkami tez wkurzają! A jak mam podawać dziecku mleko, mnoze juz ze szklanki?? Ja tam będę podawać z butelki, az mała poprostu przestanie jeść nad ranem, tylko będzie jej kolacja wystarczy az do śniadania. Ona i tak półświadoma pije to mleko.

Chyba wszystko... Jak mi się przypomni coś to dopiszę