Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

24 maja 2008, 20:54

Cześć dziewczynki moje kochane.
Dzisiaj był cudny dzionek.....baaa to urodzinki mojego szczescia....
Antoś rano zobaczył prezencik...dostał rowerek ozdobiony balonami...było ich całe mnóstwo. :-D
W pewnym momencie myslałam że bardziej cieszy się balonikami. niż rowerkiem :ico_haha_01: :-D :ico_haha_01:
Pózniej pojechaliśmy na wycieczkę, na te farmę co w czwartek, bo Antosiowi się tam takl podobało ze musielismy [powtórzyć wypad.
Był przeszczęsliwy.
Dostał wstęp wolny z okazji urodzin...to taki mały prezencik od "farmerów" :ico_oczko:
Wócilismy po 17 i był tort i świeczki, tak mu się spodobało dmuchamnnie swieczek, że musielismy to powtórzyć jeszcze 4 razy. :ico_haha_01:

No a teraz siedze i się denrwuję....
niewiemczy mnie zrozumiecie...ale denerwuje się rpzed telefonem ojca :ico_noniewiem:
On oczywiście nie pamietał'o uriodzinach Antosia...moja mama mi przypomniała, zrobiła to bez mojej wiedzy....troche jestem na nią zła...bo co innego jakby pamiętał i sam z siebie zadzwonił...i to by było znienacka...nie planowałabym żadnej rozmowy z nim...a co innego tak.
Nie wiem nie potrafię już z nim rozmawiać, nie umiem tak zwyczajnie rozmawiać jakby się nic nie stało.....
z drugiej strony nie chce być nie miła....bo wiem żebym tego żałowała....i tak bede o tym mysleć i to przezywać przez kolejne 4 dni.
Mój B powiedział że jak on zadzwoni to odbierze i coś mu tam powie, ale tego tez nie chce....
Boże niewiem corobić...kurcze czemu ja jestem taka wrażliwa, czemu to wszystko przeżywam...w końcu to on jest wszystkiego winien.....

Dobra nie zanudzam Was kobietki

[ Dodano: 2008-05-24, 20:58 ]
A i dziękuje
za życzonka.

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

24 maja 2008, 21:14

DziękiGabrysiu
No ja wiem że to trudne....u mnie to sytuacja mega skomplikowana .

Zadzwonił rozmawiałam z nim oschle, odpowiadałam na Jego pytania.
Antoś nie chciał z nim rozmaiwać , nie poznał Go.

Awatar użytkownika
Barbara
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1123
Rejestracja: 11 wrz 2007, 18:20

26 maja 2008, 10:10

Spoznione, ale szczere i plynace prosto z serducha najgoretsze zyczonka dla naszego dwu latka Antosia :ico_tort: :ico_brawa_01:
Wszystkiego najlepszego !!!!

Maggie pisze:Zadzwonił rozmawiałam z nim oschle, odpowiadałam na Jego pytania.


:ico_pocieszyciel: przenalmniej masz to juz za soba. Trzymaj sie dzielnie! :ico_buziaczki_big:

Maggie pisze:Antoś nie chciał z nim rozmaiwać , nie poznał Go.


wcale sie nie dziwie ...

[ Dodano: 2008-05-26, 10:12 ]
Wszystkiego najlepszego dziewczynki z okazji naszego dzisiejszego swieta :-D

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

26 maja 2008, 11:53

Spóźnione, ale serdeczne i gorące życzenia dla naszego Tosiaczka :ico_tort:
Maggie, Kobietko, wiem, że Ci ciężko na serduszku w takiej sytuacji... Ale nie możesz się zamartwiać i za nic obwiniać !!!
mama-emilki pisze:Nie martw sie Maggie, ja sobie w takich chwilach mówie, że mam swoja rodzine, swoje kochane dziecko i juz zadna przykrosc ze strony ojca we mnie nie uderzy.

Podpisuję się pod słowami Gabrysi. Ślicznie to napisała.

Oj Kobietki, mój Patryczek nie daje spać w nocy :ico_placzek: . Marudzi strasznie, niby chce jeść, troszkę "pociumka" cyca i zasypia wtulony w niego nochalkiem. Jak go odkładam do łóżeczka, to znowu krzyczy. Już jak zaśnie, to o 6 przychodzi do łóżka naszego Kinga. I koniec spania. Jeszcze trochę i chyba padnę z niewyspania. Mały w dzień odsypia, a ja niestety nie mogę sobie na to pozwolić...
Ale i tak kocham tego swojego małego smerfa

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

26 maja 2008, 12:07

dzien dobry Baboski!!!

oj dlugo mnie nie bylo ... i znalezc Was nie moglam ... bo juz na dwulatkach urzadujemy :ico_szoking: , ale za nim wyjasnie skad ta nieobecnosc to :

Mama-Kingi i Patryczka ... ogromniaste gratulacje !!! :ico_buziaczki_big: Patryk jest slodziutki ! trzymaj sie babosko ! na pewno dasz rade :ico_oczko:

Maggie ... sto lat sto lat dla Antosia! Duuuuzo milosci i cudownych dni ! :ico_buziaczki_big: :ico_tort: :ico_urodzinki:

Dziewczyny doczytam tyle ile zdolam , mam nadzieje,ze u Was w porzadku ...
Nam komp siadl jakis czas temu .. juz od 2 miesiecy szwankowal ... nie moglismy go wlaczyc ... wkoncu znajomy znajomego znajomego :ico_haha_01: zgodzil sie zabrac kompa do sibei i sprawdzic co sie dzieje ... a my 3 dni temu kupilismy laptopa :ico_haha_02: tzn. ja dostalam go '' w pprezencie'' z okazji roznych ... bycia w dwupaku, dnia mamy i z okazji milosci hahahahahaha :-D naturalnie ciesze sie jak dzieciak, ze znowu bede mogla zagladac na forum :ico_oczko:

buziaczki wielkie dla Was , dla kazdej z osobna i dla naszych smerfow :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-05-26, 12:08 ]
Mama_Kingi _ i_Patryczka ... przepiekne zdjecie w podpisie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

26 maja 2008, 13:27

I ja tez sie ladnie z wami witam :)
U nas weeknd minal ok,ale leniwie.. Wczoraj bylismy na 2 godzinki u tesciow tak zobaczyc jak zyja :ico_haha_02: i bylo ok.
A dzisiaj pogoda u nas taka sobie.. Raz swieci slonce a raz pada deszcz.. a moje pranie mimo takiej zakreconej pogody wisi sobie na sznurkach na ogrodku ;)
Pozatym to wszystko ok,wlasnie moje kochane sloneczka sobie spia i mam czas dla siebie,obiadek mamy ze wczoraj wiec luzniej jest ;)
Moj Marcusek ladnie spi w nocy cala noc przesypia a w ciagu dnia tez spi ladnie tylko jakos krocej bo rosnie i moze nie potrzebuje tak duzoo spac...
Dzisiaj sobie Nicolinka moja rozwalila warge dolna ale sie krew polala ale zatamowalakm ja szybko zimna woda i zasnela szybciutko biedasinka mala ale nie bylo az tak strasznie.. tylko jak zobaczylam ta krew to sie az wystraszylam.. :ico_noniewiem:

Maggie ja tez niemam wogule kontaktu z moim ojcem..i tez mysle tak samo jak Gabrysia, ciezka sprawa.. wole nie myslec wogule o moim ojcu i zyc swoim zyciem ..

Mama_Kingi slicznego masz chlopczyka .. a moze sie jakos uspokoi i bedzie ci noce przesypial jak moj Marcusek .. Piekne te zdjecia jak Kinga caluje malutkiego w czolko :ico_brawa_01: az tak sie milo na sercu robi jak widze takie czule zdjecia kochajaca siostrzyczka :ico_brawa_01: jakbym moja Nicolinke widziala :ico_oczko:

Diem fajnie ze jestes i ze masz laptopa :ico_brawa_01: ja mam swoj osobisty normalny komputerek :ico_oczko:

Dzisiaj wszystkie mamy maja swoje swieto :ico_brawa_01: Ja to raczej obchodze swieto mamy tutaj w De i to swieto juz bylo.. ale czemu nie mozna dwa razy obchodzic .. :ico_brawa_01: :-D
Milego dnia wam zycze i buziaki papa

Awatar użytkownika
iza
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 809
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:38

26 maja 2008, 14:35

witajcie

melduje ze juz jestem..nad jeziorkiem bylo super ale pogoda niestety nie była fajna..wkleje pozniej jakies fotki

Antosiu kochany.sto lat ci życzymy...abyś zawsze był radosny i uśmiechnięty...buziaki dla ciebie :ico_buziaczki_big:

Maggie ja wiem ze trudno tak mówic bo nie ejstem w twojej sytuacji i nie wiem co przezywasz ale pamiętaj że masz swoją cudowną rodzinkę..synka i męża!!!! trzymaj sie!!!ach..super fotki z tej farmy

diem super ze sie odezwałaas..jak sie czujesz???

Aniukurcze..biedaku ty.....nie masz sie kiedy nawet wyspać...???piękny Patryczek..i Kingunia jaka dzielna!!! trzymaj sie i jak masz komu to daj Kingunię na spacer a ty pospij sobie z synkiem

wybaczbie ale reszty nie doczytałam.........przez jakis czas nie bede raczej zagladac bo musze w kilka ni napisac prace podyplomow a i ajeszcze nie zaczełam

[ Dodano: 2008-05-26, 14:36 ]
Kristi, dobrze ze Nicolince nic sie nie stało..ale nie dziwie ci sie ze sie wystraszylas..w końcu to krew
trzymajcie sie

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

26 maja 2008, 17:02

mama-emilki, ja mam nadzieję, że ten bunt to się szybko skończy. Ja już czasem wariuję przez ten bunt... :ico_olaboga:
mama-emilki pisze:wczoraj pojechalismy na cmentarz do mojej mamy, nie dość, że to dla mnie smutne święto

My też wczoraj byliśmy na cmentarzu u mojej mamy z kwiatami... Dla mnie to też smutne święto... Kinga musiała iść pomału, zrywać kwiatki, dotykać zniczy i zbierać kamyki. Oczywiście zaliczyła upadek...
iza,oj, nie ma możliwości pospania a tym bardziej "sprzedania" Kingi. Ona po tym moim pobycie w szpitalu, a później Grześka, nie pozwala nam się oddalić. Zrobiła się też nieufna nawet w stosunku do najbliższych. Boi się, że ją zostawimy.

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

26 maja 2008, 19:35

Cześć dziewczynki, ja dzisiaj byłam już w pracy, na szczeście Tosiaczke został z tatusiem bo u nas dzisiaj wolny dzień.
Już mi smerfik wydobrzał, nie kaszle, także jutro juz idzie do przedszkola, a ja mam stresa...bo dawno nie był....pewno będzie plakał :ico_noniewiem:

Dziękuje w imieniu synka za życzonka wszystkim bardzo serdecznie :-)

Aniu patryczek jest słodki, i ta fotka jak Kingusia całuje Patryczka jest piękna :ico_brawa_01:
Diem , iza fajnie że juz jesteście baboski....
Diem, no to jesteś usprawiedliowona...a teraz jak masz nowego laptopa, to mam nadzieje ze bedziesz pisać codziennie :-D
Kristi , oj biedna ta nasza Nicolinka :ico_noniewiem:
a cio się stało...?
Napewno szybko sie wygoi :ico_oczko:
Gabrysiu może Emilka miała rtaki kiepski dzionek, gorszy nastrój...
Mój Antoś też czasem sobie cos ubzdura i ciężko mu wytłumaczyć.

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

26 maja 2008, 20:57

Gabi, u nas też często jest NIE i koniec :ico_oczko:
Ale mamy juz na to sposób.
Mój mężu wymyslił no i jestem z Niego dumna :ico_haha_01:
A mianowicie Antoś uwielnbia samochody policyjne....no Mój B wymyślił niejakiego KAPITANA, takie wozu policyjnego, który jest kapitanem wszystkich innych wozów.
Dla Antosia, to taki autorytet że zrobi wszystko żeby być tylko w porządku wobec Kapitana i żeby kapitan się nie gniewał...nie boi sie Go ale jest to dla Niego ważna osobistość.
I jak na przykład jest czas kąpieli a Antek ma tysiąc innych zajęć i mówi "NIE" to wtedy dzwoni do nas kapitan i ogłosza że wszystkie dzieci idą się teraz kąpać (oczywiście taty głosem...tata to umięjetnie robi....mi nie wychodzi)
I wtedy Antoś odkłada wszystko i zmierza do łazienki...jest to nieprawdopodobne...ale naprawdę słucha się :-D

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość