Witajcie Kochane wieczorkiem :)
U mnie dzien minal niezle,strasznie szybko..
Moja Nicolinka spala sobie do 11 00 czyli ogolnie dwie godzinki i caly dzien wytrzymala bez spanka ale zasnela juz sobie dzisiaj o 20 30
Biedasinka byla spiaca,a moj maly Marcusek tez juz sobie zasnal uspalam go na raczkach i lezy na naszym lozku i tak mu dobrze to widac ze mu sie dobrze spijusia :)
Dzisiaj u nas byla istnie parowa... bylo tak goraco.. ale ja wzielam dzieci nasmarowalam kremem przeciw sloncu i poszlismy na plac zabaw..
Bylo tak goraco ze nawet Marcusek nie umial za bardzo spac i mala Nicolincia po godzinie zabawy miala juz dosyc i poszlismy do domku
pozniej sie fajnie wzielismy prysznic i odrazu bylo nam lepiej.,
I tak fajnie mi dzionek minal,i nawet nie czuje sie az tak zmeczona..
A jesli chodzi o nocniczek i sikanie.,., to powiem szczerze ze mi nie przeszkadza ze zmieniam dwie pupcie,najpierw mala a pozniej troszke wieksza
Jak przyjdzie lato to Nicolinka sie raz dwa nauczy sikac do nocnika,jak sie pare razy zmoczy w majteczki to za ktoryms razem zakapuje o co chodzi,, nawet teraz mala kiedys chciala zrobic kupe to trzyma ten nocnik w rekach i cisnie kupe do pampersa ale to smiesznie wygladalo ale daje malutkiej jeszcze czas go lata jak bedzie tak naprawde cieplo i wtedy bedziemy probowac
Mama_Emilki no no faktycznie Emi ma powodzenie,najpierw chodz tu kicia do mnie a teraz juz chca sie z nia zenic
masz wesolo
Mama_Kingi no to masz troche ciezko bo zarywasz nocki i niemasz jak odespac.. ale dobrze ze masz tez dni ze idzie sie wyspac.. to duzo robi
Moja Nicole jak ja bylam w szpitalu rodzic Marcuska to po prostu zaakceptowala ten fakt ze mamy niema,ale nie bylo jej z tym latwo.. i to tylko akceptowala i czekala az mama wroci..W twoim przypadku bylo troche inaczej bo najpierw nie bylo nie widziala mamy,pozniej widziala mame ale nie widziala taty i troche sie wystraszyla ale z czasem zapomni i stanie sie znowu taka bardziej ufna jesli chodzi o ludzi :)
A ja na spacerki chodze moimi dziecmi bez problemu :) Malutki sobie lezy w wozku a mala na takiej desce przyczepionej do wozka sobie stoi albo pozniej sie odwroci i sobie usiadzie i tak sobie jedzimy i najlepsze jest to ze malej Nicole sie to podoba
a i ja jestem szczesliwa bo moge spokojnie sobie spacerowac..
A teraz wam wkleje troszke foteczek jak chcecie i jak pozwolicie ..
bo ostatnio duzo sobie spacerujemy i chce wam pokazac tak poprostu ;) :
I moj kochany rozowy Dziewczynek
I moj kochany niebieski Chlopunio :) :
Wybaczcie najmocniej ta ilosc ale jakos nie umialam sie powstrzymac..
Milej nocki wam zycze i do juterka papa