Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

No czasami ten mój mężulek jest słodziuchny

Ale Wam wszystkim faaaaaaaaajnie

Ja witam z pracy.... mam chwilkę więc szybciorem do Was zaglądam...

U nas porządków ciaąąąąąąąąg dalszy, b edzie po pracy.... a wielkie zakupy ciągle przed nami

Kamizela III kuruj się i pewnie będzie powtórka badania, tak? A i ogromne dla zdrowegi i pięknego Wiktora
A Ty faktycznie mogłabyś przybrać co nieco na Święta a zakupy mmmmm też powoli się obkupiam haaaa a ile torba??? Bo sama szukam takiej wielgachnej na moje szpargały ??? I już na allegro kilka mi wpadło w oko... bo normalnie nie pamiętam kiedy normalnie, że tak powiem spokojnie byłam na zakupach dla SIEBIE.... i chyba nie prędko mnie t czeka.... więc niech żyje internet

AAA Maya, Karol, Hubert??? NA PEWNO są z maja ??? bo normalnie jakbym nie zna ła od podszewki... to bym się spierała

Ewcik no niezłe cacko... to spóźniony Mikołaj, tak?

A i słuchamy od niedzieli KOLĘD namiętnie... a ulubione to jednak w wykonaniu Arki Noego

A my już po spacerku, jak zwykle dwie godzinki i po obiadku, to znaczy Karol po obiadku, dziś miał mięsko i ziemniaczki z dynią. A ja dopiero zajadam właśnie.

kamizela, dla słodkiego mężulka, a Ty się lecz i tucz i uśmiechaj!!!

Ewcik telefonik całkiem fajny, no i ta cena

No kończe ten obiad bo stygnie

massumi, to bardziej wcześniejsza gwiazdka.

Sikorka, ziemniaczki z dynią powiadasz? Ala pluje tym na odległość, a co najdziwniejsze same ziemniaczki i samą dynie lubi. JA zaraz jej jakiś słoiczek odgrzeję, miałam gotować zupkę, ale mi się nie chce. Zaraz jak wróci Mariusz z pracy zaczynam pierniczyć

Ewcik, A są w słoiczkach same ziemniaczki i sama dynia, czy Ty Aluni gotujesz? Ziemniaczki no to i ja gotuję, ale dyni to nie mam i u nas w sklepach też nie widziałam. Karol dziś dostał te ziemniaczki z dynią pierwszy raz, on wogóle za warzywami nie przepada, uwielbia mięsko i owoce. Sama mu robiłam mieszanki, mięsko ziemniaczek gotowany, a do tego jabłuszko albo śliweczka ze słoiczka, wtedy chętniej je.

Sikorka, niestety nie ma. Sama robię. Dynię mam pomrożoną w kawałkach. Teściowa hoduje dyniowate to mam tego pod dostatkiem

o Sikorko wiesz ze nie wpadlam na takie mieszanie gotowanego ze sloiczkowym jedzonkiem ...musze sprobowac!!
dzis gotowalam buraczkowa zupke dla Mayi...i woda sie wygotowala i sie przypieklo ...potem chcialam nadrobic i dalam jej obiadek od 7-mca...i tez niewypal...miala odruch wymiotny a kawalkami plula wiec na obiad byl CYC ....

massumi tak jest - kuruję się - mam sobie zaaplikować przez 6 dni tabletki dowcipne odczekać kilka dni i powtórzyć cytologię

Jeśli chodzi o tuczenie to nie mogę sobie aż tak dogadzać bo dopiero co kupiłam sobie spodnie i spódniczkę rozmiar 36 i później mogłabym się w nie nie zmieścić

hello...co tutaj takie pustki?
a ja musze sie pochwalic...smieszna umiejetnosc nabyla nasza Maya i jestesmy zaskoczeni...otorz...mamy taka kaczke ktora gra melodyjke typu "kwa...kwa...kwakwa"....i gra jakas melodie z takim tekstem....i Maya ja bardzo lubi ale zwraca uwage na nia gdy gra melodia tylko......i dzis moj A. zanucil te melodyjke...a wsrod zabawek lezala ta kaczka i ona wziela ja do reki....sama od siebie...potem odlozyla i myslelismy ze to zbieg okolicznosci....i sprobowalismy jeszcze raz....i znow zanucil i ona od razu tej kaczki szukala...i tak chyba z 6 razy ....czy nasze dzieci kojaza juz dzwieki zabawek???nie wiedzialam....

dla naszej inteligentki