Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witajcie ;)
U nas nocka ok,ladnie przespana humorek mam dobry ;)
Nicolinka juz od 7 00 na nogach dzisiaj,a Marcusek wstal jakos kolo 8 20 :)
I teraz moje dziecinki oba sobie spia a ja odpoczywam.. u nas tez dzisiaj upal.. i jest ogromnie cieplo,ja czasami tez wychodze tak rano z dziecmi na spacer ale dzisiaj nie wyszlam bo mialam jeszcze troche roboty ale juz jest ok.
Dzisiaj jedziemy do lekarza z Marcusem na kontrole i dostanie malutki szczepionke oj ale bedzie krzyk ale kazdy z nas mial szczepionki wiec maly tez musi przez to przejsc ;)

Maggie zycze ci powodzenia w twoich zamierzeniach :)

Gabrysia dziekuje za mily komplemencik o Nicolce,a Tobie tez zycze powodzenia i szczescia ze moze akurat sie uda :)

Ja dzisiaj nie gotuje bo zostalo nam obiadku ze wczoraj ;)
Milego dzionka wam zycze i papa

mama-emilki, ja też trzymam kciuki zaciśnięte &&&
Kristi, oby Marcusek za mocno nie płakał...
Maggie, mąż ma rację. Znajdziesz coś sobie ciekawego.

My w domku siedzimy, bo upał okropny. Troszkę maluchy pobyły na balkonie, ale jest słoneczny, więc zabrałam je do domu.
Weekend spędziliśmy bardzo miło i rodzinnie. Prawie całe dzionki na podwórku, na spacerach. Kinga w ciągu tych dni nie spała w dzień, więc kładła się o 21 a wstawała przed 9 .

dobry wieczór ....

doczytałam Was już i jestem na bierząco .... śliczne zdjęcia
Ja jakoś wiecznie zabiegana jestem .... sama niewiem jak dam radę tak dalej ciągnąć ...

Jutro mam w planach odwiedzić kosmetyczkę i wreszcie przebić Malwince uszy ....

Hej Baboski ja tylko na chwilke :)
Moja Nicolinka juz dzisiaj nie spi od 6 00 wczoraj poszla spac o 21 00 i mysle ze dlatego tak wczesnie jest na nogach a moj Marcusek jeszcze sobie spijusia.Wczoraj na szczespieniu Marcuska bylo ok,maly plalakal tylko przy ukluciu a pozniej sie chcial uspokoic i nie plakac ale nie umial bo jeszcze musialam go ubrac i dlatego caly czas plakal.. ale to nic pozniej sie ladnie przytulal do mamy i chcial odrazu spac :) Ciesze sie ze moj syncio kochany ma dwie neki tak samo jak Nicolinka to tylko ja mam jedna nerke ale zdrowa i zyje i jestem szczesliwa
U nas dzisiaj pogoda ladna ale tak jakos chlodniej jest.. w nocy padalo a i niewiem czy bedzie dzisiaj az taki upal.. zobaczymy.. dzisiaj musialabym sie przejsc na miasto poogladac kartki na slub bo tesciowie jada do znajomych na slub i wypadaloby zebysmy im tez dali kartke ;)
Pozatym teraz Nicolinka je sniadanko i patrzy na swoja ulubiona bajke Micky Maaus Wunderhaus (Micky Maus i jego zaczarowany dom )
Milego dnia wam zycze i buziaki i dzieki za milutkie slowa

Gabrysia nie martw sie ;) Napewno uda sie innym razem trzymam kciuki i nie zalamuj sie

mama-emilki, może w następnym cyklu?
Trzymam kciukasy.

cześć kobietki
U nas deszczowo brzydko.
Ja lepiej się czuję psychicznie, cieszy mnie to ze jestem z moim kochanym Toskiem, i znowu moge z nim spedzać duzo czasu...
No i oferty pracy na nowo się posypały, ale stwierdziłam że nie bede brała byleczego tylko poczekam na cos co mi bedzie pasowało pod kazdym wzgledem.

No i wczoreaj zazdwoniła kobitka w sprawie opieki nad dziećmi, ma dwójkę maluchów ,dwie córki półroczną i prawie trzyletnią , trzy dni w tygodniu ale długo bo od 8 do 18....
to by mi nie pasowało bo Antos nie moze byc cały dzien poza domem....ale kobitka powiedziała mi ze ze mogłabym przyjezdzac razem z Antolkiem....
No wszystko fajnie tylko czy ja sobie poradze...?
lepiej byłoby gdybym miała prawo jazdy...ale niestety nie mam.
Fajna p[raca bo chciałabym się opiekować dziećmi....

Maggie, a jakbys poszła teraz na kurs prawa jazdy?

Rozwarzałam taką mozliwość ale nie stać nas żeby tak jednorazowo wydać 600 funtów...
Aginka no to się pochwal, może jakaś foteczka?

No i niestety moje nadzieje i przeczucia sie nie sprawdziły Miałam dzisiaj z rana zrobic test, ale nawet juz nie musiałam, bo dostałam @

Gabrysiu, uda się kolejnym razem...nie martw się kochana

No wiem, mo że byc ciężko, ale z drugiej strony mam doświadczenie w pracy z dziećmi...
Najgorsze chyba too że nie mam prawa jazdy...

Dzisiaj byłam też w sprawie pracy...praca kelnerki...
ale facet chciałby na dwie zmiany a u nas to odpada, wtedy wogóle bym się z Tosiaczkiem nie widziała...nie chcę tak
Powiedział ze ewentualnie od 10 do 14.30....tak to OK, ma sie jeszcze odezwać, zobaczymy.

Przepraszam że tak tylko o sobie....pozniej Wam odpiszę bo teraz nie dam rady, całuski

Co z Basią?

a się chwalę - (choś wiem że są przeciwnicy tego co zrobiłam)
Malwinka ma przebite uszki .....