Strona 809 z 1041

: 09 gru 2008, 21:49
autor: kamizela
Daria spokojnie, tak źle nie będzie :ico_haha_01: Juli i ty nie dacie umrzeć naszemu wątkowi w tygodniu a reszta nadgoni w weekend :-D

: 09 gru 2008, 21:52
autor: doris
kamila fajnie, że Ci się dzisiaj nie nudziło.

GLIZDUNIA, Ty tak tego wątku już nie uśmiercaj bo ja od wczoraj miała ładnych kilka stron do nadrobienia

: 09 gru 2008, 21:56
autor: GLIZDUNIA
Doris,jakos tego nie odczulam...widac nie nagadalam sie wystarczajaco :ico_noniewiem: :ico_oczko:

Maya jeszcze sie bawi ale juz dojada parowke wiec za godzinke mysle ze bedzie nunac

Juli pytalas o ktorej usnie,no dzis spala popoludniu to spanie bedzie troche opoznione...tak ok. 21 bedzie juz spala mysle :ico_noniewiem:

: 09 gru 2008, 22:01
autor: kamizela
Mój niezmiennie pada po 19 i wiecie co, wszyscy już przywykli do takiego rytmu dnia a ja wiem, że mam wolne wieczory :ico_sorki: :ico_sorki: Dziś Wiktor poszedł z babą odebrać mamę z busa, a mamę podwiózł tatuś ciężarówą :-D

: 09 gru 2008, 22:03
autor: GLIZDUNIA
Kamila,ale Cie teraz rozpieszczaja :-D :ico_haha_01: to tatus specjalnie po Ciebie pojechal?a Wikus jak sie mial dzis bez Ciebie,plakal jak wychodzilas czy luzik?

: 09 gru 2008, 22:08
autor: kamizela
Miał kurs i było po drodze więc fundnął mi przejażdżkę :ico_haha_01:

Wiktor w ogóle nie płacze jak wychodzę :ico_szoking: Teściowa mówi, że rano jak nikogo nie ma w domu to ona gotuje i sprzata sobie w kuchni a on bawi się grzecznie albo spogląda przez okno :ico_oczko: Najgorzej ma z powrotami ze spacerów hehe bo chodzą już w ogóle bez wózka i wiktor nie chce wracać :ico_oczko: Mówi "nie" i basta :ico_oczko: Byli dziś w PZU, jutro zajdą do UP zanieść moje zaświadczenie :-)

: 09 gru 2008, 22:09
autor: doris
kamizela, to dobrze że Wiktor nie płacze jak wychodzisz. ja muszę wychodzić po kryjomu bo inaczej jest ryk

: 09 gru 2008, 22:14
autor: kamizela
doris ja zawsze starałam się wychodzić wcześniej żegnając się z małym, przed zaczęciem stażu tłumaczyłam mu, że pójdę do pracy i zostanie z babcią :ico_noniewiem: Nie wiem czy on coś z tego zrozumiała ale póki co wstaje przed moim wyjściem i zdążam go wycałować na do widzenia a on bawi się już z babcią brumami i robi mi papa :-D

: 09 gru 2008, 22:17
autor: doris
kamizela, ja jak się z młodą żegnałam i jej tłumaczyłam to był ryk. więc wychodzę jak ona no je. lub się bawi itp

: 09 gru 2008, 22:19
autor: kamizela
doris a jak już ciebie nie ma i Kinga w końcu to zauważy to nie płacze ?

Ok, ja powoli zmykam bo przecież rano muszę wstać :ico_haha_01:

Do jutra.