Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Soseneczko- no co? KIlka razy mychą przewiniesz i już koniec widać

[ Dodano: 2007-06-04, 22:43 ]
JADŁAM CZEREŚNIE- z DRZEWA

Margo pisze:JADŁAM CZEREŚNIE- z DRZEWA

prosto z drzewa? przecież najwyżej obgryzłaś te dolne gałązki

Margo kochana dla Ciebie

Moje dziecko w końcu poszło lulu :)

super się czyta Wasze opowiastki z tego wypadu

Wiem Joluś i w necie siedzisz jak dla mnie... za mało

Maritko brzusio mały jeszcze :) Ale teraz mi się tak przypomina jak swoje brzuszki słałyśmy

asiu heh Twoja córcia to nocny marek:) ja nie wiem jakbym do tej godziny wytrzymała z moim..od 19 zaczyna marudzic i jak juz o 21 zasypia to padam.
A tak apropo yo mam pytanie..Czy to jest coś złego jak zębyb wychodzą niepokolei?
Młodemu wyszła jako 3 dwójak górna...

Dyndałam aż mi się uszy trzesły, a pestki leciały jak kule armatnie

Czereśnie mniam, a mnie naszło teraz na owsiankę :)

no Asieńko - teraz się zacznie z mojej strony ofkors

ja za czereśniami chodzę, bo drzewo pod balkonem zmarzło i zero owoców a we wsi jeszcze ni ma...

Mk u nas szło tak:
dolne jedynki, potem górna dwójka, górna jedynka, dolne dwójki, a potem znów druga górna dwójka. O matko pewnie nikt tego nie kapuje co napisałam, ja sama nie wiem już o co chodzi