Strona 82 z 231

: 01 sie 2007, 11:51
autor: abyss20
czesc
Dora ciesze sie ze Kasi goraczka minela

dzien mam jakis do nonono nic mi sie nie chce zreszta za duzo nie da sie zrobic przy Monice caly czas chodzi za mna jak tylko zejde jej z oczu to jest welki ryk normalnie masakra ze tez musiala sie tylko przyzwyczaic do mnie ale tak to jest jak ojca nigdy w domu nie ma.Monika mowi do wszytskich baba, babu kazdy w innej tonacji, jak cos chce zeby jej cos dac to mowi a raczej krzyczy "daaaj to" i nic innego w domu od paru dni nie slychac tylko daaj to daaj to jak sie jej nie da to histeria masakra, czyli jedym slowem mam dosc

[ Dodano: 2007-08-01, 11:54 ]
coraz bardziej zastanawiam sie czy brac MOnike na wesele straszny ryczek jest, w sobote w sklepie podeszla do niej dziewczynka 18 mc ina poczatku bylo ok gadaly sobie po swojemu ale gdy tamta zaczela wychodzic na wozek do Moniki ta sie rozryczala normalnie sie przestraszyla a nie bylo czego, wczoraj tak samo przyszedl to nas Filip mc starszy i biegla do niego jak szalona a po chwili odwrocila sie podkowa i ryk a przeciez nic jej nie zrobil,no i w sumie nie wiem bedzie duzo ludzi jak do niej cos ktos nieznajomy powie to bedzie przeciez histeria :ico_noniewiem:

sie rozpisalam :-)

: 01 sie 2007, 12:13
autor: kasiekk
Witam!
Dora super że Kasi gorączka minęła :ico_brawa_01:

Chyba nikt nie lubi płacic rachunków :ico_noniewiem:

Słońce u nas świeci ale chłodno bo 19 stopni,ale m.ówią ze od jutra ma być już coraz cieplej :-D

[ Dodano: 2007-08-01 ]
Kupiłam dzis Kacprowi bidon,ale kapek :ico_oczko:
Chciałam bidon niekapek ale u nas w sklepie nie słyszeli że sa bidony niekapki,teraz przeglądam allegro i widzę,że sa i chyba mu zamówie taki niekapiący,bo zacznie machać i zaraz będzie cąły mokry

: 01 sie 2007, 13:03
autor: matikasia
Spóźnione o 1 dzionek życzonka dla Pelusia na 1,5 roczku :ico_haha_02: :ico_haha_02:
Zdjęcia super, widać, że zabawa była udana;)

Byłam z Matim wczoraj na szczepieniu. I wiecie, że od maja jest obowiązkowe na HIPP (zapalenie opon mózgowych i coś tam jeszcze). No i Matulko był kłóty 3 razy bo 11 września nas nie będzie. W dwie rączki i nóżke. Bidulek strasznie płakał. No, a mamusia razem z nim. Potem było wszystko dobrze, aż po 16 spuchła mu ta nóżka i w ogóle nie wstawał i do nikogo oprócz mnie nie chciała pójść. Kupiłam żel, posmarowałam i jakoś przeszło. W nocy budził się jeszcze 3 razy, ale teraz w dzień już wszystko ok. Martwiłam się bo w sobotę już wyjeżdżamy, ale chyba wszystko wraca do normy i dziś przyjdą dwaj koledzy na gofry i tosty z myszka mickey:)

Pytałam lekarki o tą mowę i mówiła, że spokojnie bo chłopcy mówią później. najważniejsze, że dobrze się rozwija i rozumie te pojęcia.
Na wymiotowanie podczas jazdy na razie mamy kupić lokomotiv i obserwować jak będzie na niego reagował.
A dziś ja byłam u lekarza dowiedzieć się o możliwość usunięcia kamieni na woreczku w innym szpitalu. I jest taka, ale nie wiadomo ile sie czeka wiec teraz musze znaleźć kogoś kto jest obeznany w szczecińskich szpitalach. Macie kogoś?

Dora dużo zdrówka dla Kasiulka:)

: 01 sie 2007, 16:28
autor: bozena
witajcie
wszystko jasne w nocy Antolek budził się z płaczem bo mu te nieszczęsne trojeczki dolne dwie na raz wychodziły, już mamy druga spokojną noc za sobą. Wczoraj znalazłam w jego buźce dwie perełeczki :-D

Kasiekk jaka z Ciebie laseczka fiu fiu a zdjęcia swietne
życzę zdrówka chorowitkom.

I nadal przypominam, że czekam na zdjęcia i dane dzieciaczków naszych do naszego pierwszego postu,

Alu mam nadzieję, że się na mnie nie gniewasz że się porządziłam troszkę na tym wateczku i w Twoim poście troszkę namieszałam. Doslij dane Gabuli bo chyba tylko jej mi tu brakuje

: 01 sie 2007, 17:29
autor: Dora1
Hej popołudniowa porą :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02:
Abyss wydaje mi sie ,że to tylko chwilowe i Moniczce minie.Moze staraj się z nią cześciej gdzies bywac ,gdzie jest wiecej ludzi ,a zwłaszcza dzieci :-)
Kasiekk jak mogłam zapomnieć :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
WSZYSTKIEGO NAJNAJLEPSZEGO Z OKAZJI UKOŃCZENIA 1,5 ROCZKU DLA KACPERKA :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
Matikasia ,mój Bartosz tez ostatnio był szczepiony i tez bidulek sie meczył przez 2 dni ,a raczka jedna mu strasznie spuchła :ico_olaboga: :ico_olaboga: Ale smarowałam mu Altacetem w żelu super sprawa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Matikasia ,a Wy jedziecie gdzieś?Może jakiegos watku nie doczytałam :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 01 sie 2007, 20:09
autor: Marzena25
Wszystkiego najlepszego dla Kacperka
Kasiekk ale z ciebie laseczka.... :-)

: 01 sie 2007, 20:14
autor: matula1
baby, przez wasze pisanie musiałam przeczytać 15 stron!!!

ale to oczywiuście moja wina, bo przez cały tydzień nie miałam czasu żeby usiąść prtzed kompem - wieczorem padałam po prostu na twarz

kasiekk zdjęcia super, po co ty się chciałaś odchudzac do tej kiecki skoro taka szczupła jesteś? ja to mam dopiero problem, bo też mam na wesele (11.sierpnia) sukienkę z satyny a mój rozmiar to 46 :ico_wstydzioch:
na wesele jedziemy ttylko z Marzenką, bo to aż 320km od nas i impreza kilku dniowa, a Raduś zostanie w tym czasie u chrzestnej swojej, którą ubóstwia - mimo to mam nadzieję że nie będę dzwoniła do nich częściej niż 2xdziennie :ico_oczko:

mój synuś też histeryzuje jak się złości, najpierw piszczy, krzyczy na koniec ewentualnie "rąbie mahomety" jak mówi mój mąż a jego tatuś czyli po prostu kładzie się plackiem na podłodze i wali czołem o dywan :ico_puknij: w tym momencie biore go za szmatki i wynosze w takiej pozycji do małego pokoju i zamykam za nim drzwi - przechodzi mu w 3 sekundy :ico_oczko: lubi po prostu byc w centrum zainteresowania i odosobnienie go otrzeźwia, Marzenka była taka sama wiec wcale sie nie przejmuje

na szczsepienie idzeimy za tydzień

: 01 sie 2007, 20:44
autor: matikasia
Dora1 tak jedziemy do Niemiec do moich rodziców. Już nie mogę się doczekać. na pewno bedzie super, dziadkowie sie zajmą wnusiem a my z mężem bedziemy mieli troche czasu dla siebie.

kasiekk nie odchudzaj się bo grzeszysz:)

: 01 sie 2007, 20:50
autor: Dora1
Matula1 to prosze zagladac tutaj czesciej ,a nie raz na tydzien :ico_haha_02:
Matikasia to zazdroszcze naprawdę.I zazdroszczę ,że będziecie razem z mężem sami przez pewien czas.To potrzebne w kazdym zwiazku,bo czasami przy dzieciach zapomina sie o tej drugiej osobie,o uczuciu ,tylko pieluszki ,obiady śniadania itd.A uczucie trzeba pielęgnować :ico_haha_02: :ico_haha_02:
Dobra mykam do pokoju ,bo mi moja dwójka mieszkanie zaraz zdemoluję :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 01 sie 2007, 21:10
autor: Marzena25
kupilam jezdzik dla Natalki, ale miala frajde. Po calym mieszkaniu nim dzis jezdzila :ico_haha_01: Samochodzik ma rozne sygnały (pewnie znacie ten bol glosnych zabawek przez caly dzien :-D ) wiec teraz kiedy Natalka spi wreszcie troszke spokoju :-)
Obrazek