: 16 maja 2007, 09:41
Serafinaka nie ma co panikowac, bo jeszcze wszystko sie przecież moze zmienic, jeszcze sie moze obrócić.
Moja mała na poczatku kwietnia miała 2,350 kg i była obrócona główką w dół, ale czy na tyle czasu przed porodem to miało znaczenie to nie wiem.. Dziś sie dowiem dokładnie co i jak z moim maleństwem- już nie mogę sie doczekać

Moja mała na poczatku kwietnia miała 2,350 kg i była obrócona główką w dół, ale czy na tyle czasu przed porodem to miało znaczenie to nie wiem.. Dziś sie dowiem dokładnie co i jak z moim maleństwem- już nie mogę sie doczekać
