Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

13 lis 2008, 10:34

margarita83, on zasypia jak juz sie wymeczy tymi zabawkami... ja go nie bujam - on buja sie sam (kopie nogami i rozhustuje sobie sam ten bujak), baterii jeszcze nie kupilismy :ico_zly: (a specjalnie po to jechalismy ostatnio!!), takze nie wiem, jak wibracje dzialaja :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

13 lis 2008, 11:06

no Majka dopiero uczy się leżaczka no i jednocześnie maty więc wrażeń moc :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-11-13, 10:07 ]
a wibracja fajna sprawa ale maja po chwili wibrowania ulewa :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

13 lis 2008, 11:29

margarita83, to tak mocno to wibruje?? :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

13 lis 2008, 11:48

hej, co do temp. jedzenia to czytałam ze dzieci lubia takie własnie chłodne herbatki i soki, nie wiem jak to jest z mleczkiem - czy np. tak samo sie trawi takie chłodne jak i ciepłe? ale mysle że tak
co do czkawki to i lekarka mówiła że dziecku to nie przeszkadza a jedynie rodzicom ale ja jakos nie do konca w to wierze bo to przecież meczy :ico_noniewiem:
margarita83, czemu dajesz pić wode z glukozą? ja miałam takie zalecenie na początku przez żółtaczke ale nie bardzo się do tego stosowałam, bo nie chciałam uczyć małego że picie to musi byc słodkie. jak mu daje herbatke to też zawsze mniej sypie herbaty niz w przepisie, chciałabym żeby Paki umiał pić zwykła wode, bez dosładzania itp. ale nie wiem czy mi się to uda, wiem że dzieci niechętnie wodę piją :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

13 lis 2008, 11:57

shoo, nie mocno, ale Majka chyba jest taka wrażliwa. Zreszta jak pisałam to ostatnio mi mocno ulewa :ico_olaboga:

Marta26, podaję wodę z glukozą ale tylko wtedy kiedy limit herbatkowy wyczerpie, tzn. na opakwaniu herbatki jest napisane żeby nie podawać więcej niż 100ml dziennie więc jak jest potrzeba podana jej jeszcze picia to wtedy woda z glukoza, ale staram się nie robić "ulepku". Myślisz że źle robię???

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

13 lis 2008, 12:21

potwierdzam to, ze dzieci nie chca pic wody... ja wlasnie 5 minut temu probowalam "dopoic" malego przegotowana woda (jest 2 godziny po jedzeniu).. oczywiscie zlapal butle, ale po 3 lyku doszlo do jego malego rozumku, to, ze nie pije mleka i wyplul smoka i buzia w podkowke :-D
przy drugiej probie sie zakrztusil, ale zrobil 2 lyki... a przy trzeciej to po jednym lyku tak ryknal, ze myslalam, ze mi uszy rozwali :ico_olaboga:
pierwszy raz widzialam, zeby Jasper nie chcial butli... :ico_noniewiem:

nie chcial, ale wypil lacznie jakies 20 ml...

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

13 lis 2008, 12:27

Myślisz że źle robię???
nie wiem, ja się sugeruję tym co kiedyś usłyszałam czy wyczytalam- że to uczy dziecko na słodki smak za bardzo. ale czy to prawda to cholera wie. jaogólnie nie dopajam Małego bo je często cyca.raz dziennie daje mu herbatke ulatwiajaca trawienie, czasem wypije 100ml, dziś np. wypił tylko 50
shoo, musze kiedyś w koncu mojemu urwisowi podac samiutenka wode, ciekawe co bedzie robil :ico_oczko: póki co daje mu tylko ta herbatke ,z tym że wsypuje płaska łyzeczke herbatki -pisze że czubatą dawać i ja daje troszke wiecej wody wiec smak mu wychodzi słabszy- robię Go w konia :ico_oczko:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

13 lis 2008, 12:32

shoo, musze kiedyś w koncu mojemu urwisowi podac samiutenka wode, ciekawe co bedzie robil :ico_oczko:
obawiam sie, ze nie bedzie zbytnio zadowolony ;-) chociaz... gdzies na ktoryms watku czytalam, ze ktos tam podaje zwykla wode i maluch pije, ze az mu sie uszy trzesa... ale to chyba wyjatek ;-) ogolnie chyba nikt nie lubi przegotowanej wody z czajnika...
nastepnym razem podam mineralke, taka z atestem instytutu matki i dziecka.. myslicie, ze ja tez trzeba przegotowac przed podaniem?

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

13 lis 2008, 13:01

shoo, ja Pakimu nie daję kranówy, mleko robię na zródlanej wodzie "mama i ja"- ma atest IMiD. tez nie wiem czy trzeba gotowac, ja przegotowuję bo mam ją np 3 dni otwarta- stoi w lodówce. raz mu zrobiam mleko ze świezo otwartej butelki, nie przegotowałam tylko podgrzałam. Małemu nic nie było ale moja mama powiedziała że ryzykowałam i lepiej gotowac...sama więc nie wiem

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

13 lis 2008, 14:22

Marta26, ja uzywam wody z kranu, ale przepuszczonej przez filtr do wody, malemu nic sie po niej nie dzieje , pije taka od samego poczatku.

kilka razy przegotowalam kranowe i tez bylo ok... ogolnie to wode tu mozna prosto z kranu pic (w Polsce raczej nie jest to wskazane)..

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość