Strona 82 z 1166

: 13 lis 2008, 10:34
autor: shoo
margarita83, on zasypia jak juz sie wymeczy tymi zabawkami... ja go nie bujam - on buja sie sam (kopie nogami i rozhustuje sobie sam ten bujak), baterii jeszcze nie kupilismy :ico_zly: (a specjalnie po to jechalismy ostatnio!!), takze nie wiem, jak wibracje dzialaja :ico_noniewiem:

: 13 lis 2008, 11:06
autor: margarita83
no Majka dopiero uczy się leżaczka no i jednocześnie maty więc wrażeń moc :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-11-13, 10:07 ]
a wibracja fajna sprawa ale maja po chwili wibrowania ulewa :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

: 13 lis 2008, 11:29
autor: shoo
margarita83, to tak mocno to wibruje?? :ico_szoking:

: 13 lis 2008, 11:48
autor: Marta26
hej, co do temp. jedzenia to czytałam ze dzieci lubia takie własnie chłodne herbatki i soki, nie wiem jak to jest z mleczkiem - czy np. tak samo sie trawi takie chłodne jak i ciepłe? ale mysle że tak
co do czkawki to i lekarka mówiła że dziecku to nie przeszkadza a jedynie rodzicom ale ja jakos nie do konca w to wierze bo to przecież meczy :ico_noniewiem:
margarita83, czemu dajesz pić wode z glukozą? ja miałam takie zalecenie na początku przez żółtaczke ale nie bardzo się do tego stosowałam, bo nie chciałam uczyć małego że picie to musi byc słodkie. jak mu daje herbatke to też zawsze mniej sypie herbaty niz w przepisie, chciałabym żeby Paki umiał pić zwykła wode, bez dosładzania itp. ale nie wiem czy mi się to uda, wiem że dzieci niechętnie wodę piją :ico_noniewiem:

: 13 lis 2008, 11:57
autor: margarita83
shoo, nie mocno, ale Majka chyba jest taka wrażliwa. Zreszta jak pisałam to ostatnio mi mocno ulewa :ico_olaboga:

Marta26, podaję wodę z glukozą ale tylko wtedy kiedy limit herbatkowy wyczerpie, tzn. na opakwaniu herbatki jest napisane żeby nie podawać więcej niż 100ml dziennie więc jak jest potrzeba podana jej jeszcze picia to wtedy woda z glukoza, ale staram się nie robić "ulepku". Myślisz że źle robię???

: 13 lis 2008, 12:21
autor: shoo
potwierdzam to, ze dzieci nie chca pic wody... ja wlasnie 5 minut temu probowalam "dopoic" malego przegotowana woda (jest 2 godziny po jedzeniu).. oczywiscie zlapal butle, ale po 3 lyku doszlo do jego malego rozumku, to, ze nie pije mleka i wyplul smoka i buzia w podkowke :-D
przy drugiej probie sie zakrztusil, ale zrobil 2 lyki... a przy trzeciej to po jednym lyku tak ryknal, ze myslalam, ze mi uszy rozwali :ico_olaboga:
pierwszy raz widzialam, zeby Jasper nie chcial butli... :ico_noniewiem:

nie chcial, ale wypil lacznie jakies 20 ml...

: 13 lis 2008, 12:27
autor: Marta26
Myślisz że źle robię???
nie wiem, ja się sugeruję tym co kiedyś usłyszałam czy wyczytalam- że to uczy dziecko na słodki smak za bardzo. ale czy to prawda to cholera wie. jaogólnie nie dopajam Małego bo je często cyca.raz dziennie daje mu herbatke ulatwiajaca trawienie, czasem wypije 100ml, dziś np. wypił tylko 50
shoo, musze kiedyś w koncu mojemu urwisowi podac samiutenka wode, ciekawe co bedzie robil :ico_oczko: póki co daje mu tylko ta herbatke ,z tym że wsypuje płaska łyzeczke herbatki -pisze że czubatą dawać i ja daje troszke wiecej wody wiec smak mu wychodzi słabszy- robię Go w konia :ico_oczko:

: 13 lis 2008, 12:32
autor: shoo
shoo, musze kiedyś w koncu mojemu urwisowi podac samiutenka wode, ciekawe co bedzie robil :ico_oczko:
obawiam sie, ze nie bedzie zbytnio zadowolony ;-) chociaz... gdzies na ktoryms watku czytalam, ze ktos tam podaje zwykla wode i maluch pije, ze az mu sie uszy trzesa... ale to chyba wyjatek ;-) ogolnie chyba nikt nie lubi przegotowanej wody z czajnika...
nastepnym razem podam mineralke, taka z atestem instytutu matki i dziecka.. myslicie, ze ja tez trzeba przegotowac przed podaniem?

: 13 lis 2008, 13:01
autor: Marta26
shoo, ja Pakimu nie daję kranówy, mleko robię na zródlanej wodzie "mama i ja"- ma atest IMiD. tez nie wiem czy trzeba gotowac, ja przegotowuję bo mam ją np 3 dni otwarta- stoi w lodówce. raz mu zrobiam mleko ze świezo otwartej butelki, nie przegotowałam tylko podgrzałam. Małemu nic nie było ale moja mama powiedziała że ryzykowałam i lepiej gotowac...sama więc nie wiem

: 13 lis 2008, 14:22
autor: shoo
Marta26, ja uzywam wody z kranu, ale przepuszczonej przez filtr do wody, malemu nic sie po niej nie dzieje , pije taka od samego poczatku.

kilka razy przegotowalam kranowe i tez bylo ok... ogolnie to wode tu mozna prosto z kranu pic (w Polsce raczej nie jest to wskazane)..