Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Hej kobietki

jak maluszki wyzdrowiały już wszystkie ???

Maziu ja zawsze wszystko musze mieć przemyślane,czyli jestem jeszcze gorsza niż twój mąż.Mnie na coś namówić to dopiero jest sztuka

brawa dla kolejnego przedszkolaczka .Chloe bądź dobrej myśli,może tak szybko Maciuś nie wyrośnie z pieszczotek,chłopcy długo pozostają kochanymi pieszczoszkami Ja też mam obawy dotyczące przedszkola,że znów się zbłaźnie, tak jak było z Dominikiem .Bardziej chyba przeżywałam ,niż on ,taka kolej rzeczy niestety

miłej niedzieli

Hej!
iwciu, dziękuję za pocieszenie. Nie jestem jedyna. Ty już wiesz, czym to pachnie...

Witam Zapraszam na kawe Ja tez sie boje co to będzie jak Matyldzia pójdzie do przedszkola,na pweno będzie płaczu. Ona tak bardzo chce iśc do dzieci ale nie zdaje sobie sprawy, że będzie tam bez mamy. Nie wiem czy wam pisałam Matyldzie wychodzi ząb tam z tyłu ale marudzi koszmar. Co do przemyślanych spraw ja też lubie wszystko przemyślec dokładnie. Ale wiem, że za dużo nie mamy czasu bo chciała bym się wybudoawac do 3 lat. Żeby Matyldzia poszła juz tam do szkoły, a do tego już nie jestem taka młoda. Na starośc nie chec się wyprowadzac, wolała bym teraz kiedy mam full energii. I jakieś marzenia do spełnienia. Potem tylko będe marzyc, żeby dzieciom się wiodło w życiu. Pogoda za oknem super, wszyscy na pewno spacerujecie. Weekend majowy już zaplanowany Nie moge się doczekac, jedziemy do znajomych a tam spotkanie klasowe Pare koleżanek ze szkolnej ławki z rodzinami My oczywiście zostajemy u znajomych na 3dni to bedzie zabawa

Majowy wekend?? No tak, to prawie już. U nas spokojnie bez szaleństw, 1 maja imprezka i tyle. Poza tym odpoczynek, leniuchowanie no i Maciej

Hej,

dzis ja zapraszam na i blok czekoladowy ,taki zastrzyk energi z samego ranka, to na cały dzień powinno wystarczyć

my na majowy weekend do rodziców oczywiście,a w poniedziałek Dominik wyjeżdża na wycieczkę na tydzień, ,ciekawe czy będzie zadowolony .Pewnie tak ,bo duża odmiana go czeka ,wreszcie mama nie bedzie marudziła za uszami ,tylko koledzy i luzik

dziewczynki zaglądajcie troszkę,bo strasznie smutno bez Was

Witam No zaglądajcie, zaglądajcie bo nudno tu Ja zaraz wybieram sie na kontrole z Matyldzią, miałam byc we czwartek ale wtedy była taka brzydka pogoda i dziś się wybieramy. Póznej ide do pracy po załatwiac sprawy, maja dac bony na dzień dziecka Dziś miałam okropna noc mała marudziła od 2 do 6 rano, już sama nie wiem czy to te zęby czy przeżywa tak dzień .

Jestem i zaglądam wczoraj byłam z małą w Szczecinie mówie wam rewelacyjne pedodontka - Niki sama siedziała na fotelu rozmawiała z nią a później pani wszystko jej pokazywała i tłumaczyła i mała ładnie otwierała buźke i dała sobie zrobić ząbki jeden minus to to że trzeba było znowu zalapisowac bo podobno jak się rozpocznie to lapisowanie to juz nic innego nie mozna zrobić wszystko przez tą naszą małpe z Gorzowa. W następny wtorek jedziemy znowu na wizyte i będziemy robic jeszcze jeden zabek Nikolci a ja usune kamień. Pochwale się wam że ja mam wszystkie zęby zdrowe
Obiecuje i obiecuje ale może w końcu uda mi się zebrac i przesłac wam fotki, tyje i nic mi się nie chce alle ogólnie czuje się dobrze i jak mam czas to was podczytuje tylko weny mi brak wybaczcie. 11 maja usg może dowiemy się kto mieszka w moim brzuszku

Hej!
iwciu! Dominik wyjeźdża na tydzień?? Co to za wycieczka ?? Będzie miał luzik od mamy, ale dyscyplinę od innych osób
edulita, ale pięknie Niki się spisała u dentysty. Tylko chwalić Czekam z niecierpliwością na 11 maja. Tego dnia będę "służbowo" na wycieczce
mazia, jak po kontroli??
Ale dziś piękna pogoda, u nas gorąco ale wietrznie. Na pewno za jakiś czas pojedziemy do dziadków na działkę

No my już po kontroli jest oki Edulitko to brawa dla małej za odwage no i też czekam na tą wiadomośc 11 maja Wakacje mąz zamówił, jedziemy nad morze tak gdzie byliśmy ostatnio Wicie się zwą. Tam to człowiek naprawde odpoczywa, a ja tego potrzebuje. las morze wiocha zabita dechami. Ale plaza za to pusta i ciszaaaaaaaaa. Mam nadzieje że nie wybudowali tam wiecej domków niż w tamtym roku było Dzieci sie ciesza bo własciciel ma dzieci, z którymi się bardzo moja Martynka skumplowała No to ja teraz żyje wakacjami

maziu, świetna wiadomość Co do wakacji, to my na razie nie planujemy. U nas pachnie kryzysem, mąż pracuje w niemieckiej firmie i na razie nie wiadomo, co będzie z wakacjami. Nie grozi mu zwolnienie, bo jest w zarządzie związku zawodowego , ale postój w pracy owszem. A jak nie pracuje się, to będzie niższe wynagrodzenie. Ja z malym wyjadę na pewno, bo jak tu siedzieć 2 miesiące?!