Strona 82 z 151

: 16 maja 2009, 10:00
autor: AsiaNL
uleczka170, Kochana jak najbardziej wracaj, twoj G napewno Cie teraz potrzebuje. Musisz go w jakis sposob wspierac, nikt inny tego tak nie zrobi jak ukochana osoba :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Jadzia, chociaz nie pijam kawy to dzisiaj sie skusze nie ma co!!

: 16 maja 2009, 10:54
autor: Jadzia
uleczka170, słoneczko ja przechodziłam przez to 2 lata temu. Ciężkie dni przed twoim mężem. :ico_sorki: . Jedz do niego bo to ważne żeby mieć wsparcie w takie dni :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: . Mama i rodzeństwo to nie to samo co żona.

Wiem że dopiero co przyjechałaś do swojej rodzinki i ciężko tak szybko się znów rozstawać, ale jedz do męża. Mój niby tak wszystko dzielnie znosił wydawało się że nie robi to na nim wrażenia , ale pewnego wieczoru widziałam ze jest poddenerwowany i po prostu go przytuliłam (Trochę tak na siłę) a on rozpłakał się jak dziecko :ico_placzek:, ale bardzo mu to pomogło.

A ja zapalę [*] za twojego teścia.


AsiaNL, to zrobię ci taką soft z mleczkiem, żeby cię nie zmyliło :-)

: 16 maja 2009, 11:14
autor: AsiaNL
to zrobię ci taką soft z mleczkiem, żeby cię nie zmyliło
Pisze sie na to jak najbardziej :ico_sorki: Mam takie nerwy ze szok :ico_sorki:


Ziewam co chwilke i juz sie godziny 14:00 nie moge doczekac bo poloze sie z zozolkiem spac. No musze odespac bo padne zaraz :ico_sorki:

uleczka170, Trzymaj sie kochana pamietaj ze jestesmy z toba :ico_sorki: :ico_oczko:
[*] dla Twojego teścia :ico_sorki:

: 16 maja 2009, 11:19
autor: iw_rybka
uleczka170, wyrazy wspolczucia :ico_placzek:

Ja dzis tez w podlym nastroju.Rano oczywiscie wymiotowalam zolcia :ico_zly: bleeee i pochmurno u nas i maly marudny :ico_noniewiem:

: 16 maja 2009, 11:46
autor: Jadzia
Rano oczywiscie wymiotowalam zolcia
:ico_sorki: :ico_sorki: oj nienawidziłam tego szczerzę, więc współczuje. pocieszający jest tylko fakt że to wkrótce przejdzie :ico_brawa_01: A za parę miesięcy dzidzia zrekompensuje nawet to :ico_oczko:


Mój mąż nakupił pełno warzywek, więc na obiadek dziś młoda kapustka z kopereczkiem, młode ziemniaczki i pierś z kurczaczka :ico_brawa_01:

: 16 maja 2009, 12:00
autor: zaczarowana
Dziewczynki dziękuję, za wszystko. Dzwoniłam do Grzesia i powiedziałam mu że przyjeżdżam, ale on kazał mi narazie zostać. Powiedział że musi najpierw wszystko pozałatwiać, a po za tym w tym stanie mogłoby mi wszystko zaszkodzić. Słyszę po jego głosie ulgę, bo jego tatuś bardzo cierpiał przez parę dobrych lat, a przez te ostatnie to był już tylko roślinką. Także jako tako był przygotowany na wszystko. Mi jest smutk=no i sobie pocichutku płaczę, bo wiedziałam że ta śmierć nastąpi, ale chciałam być wtedy z nimi. Nie wiem czy pomogłabym im ale chciałam tam poprostu być.
Podczas rozmowy z Grzesiem popłakałam się strasznie i on powiedział żebym nie płakała, bo on się co dopiero uspokoił.. Nie wiem jak to wsystko mam ubrać w słowa... :ico_placzek: :ico_placzek:
Wiem że nie będzie dusił tego wszystkiego w sobie, bo to otwarty człowiek, i nie wstydzi się łez.
Ale i tak pojadę.

: 16 maja 2009, 12:09
autor: AsiaNL
uleczka170, :ico_pocieszyciel: jejciu słońce nie wiem co mam nawet napisac :ico_sorki: ale co do twojego G jedz to mu da dosc duze wsparcie zeby wyjsc z tego wszystkiego :ico_sorki: :ico_pocieszyciel:

: 16 maja 2009, 12:22
autor: iw_rybka
Jadzia, ale pyszny obiadek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A co do tych wymiotow,to ja z Andrzejkiem cala ciaze wymiotowalam :ico_olaboga: Ale raz rano i caly dzien bylo dobrze,a ten babelek mnie meczy po 3 razy dziennie :ico_placzek:

uleczka170, no wlasnie,pomysl o dzidzi.Daleka ta podroz?Moze cie ktos autem zawiezie ?

: 16 maja 2009, 13:30
autor: aniawlkp86
Wiem że nie będzie dusił tego wszystkiego w sobie, bo to otwarty człowiek, i nie wstydzi się łez.
Ale i tak pojadę.
jedź i nie słuchaj go :ico_nienie: mojemu A jak zmarła mama,było bardzo ciężko,chorowała 2 lata na raka macicy,i na koniec lekarze powiedzieli,że to tylko kwestia dni lub godin i zmarła tydzień po tej diagnozie,byłam wtedy przy nim,płakał jak dziecko :ico_placzek: :ico_placzek: nie wyobrażałabym sobie nie być wtedy przy nim :ico_nienie: jednak żona musi być przy mężu :ico_sorki:

AsiaNL a miało być tak romantycznie :ico_noniewiem: co się stało???

Jadzia pycha obiadek :ico_brawa_01:

: 16 maja 2009, 13:48
autor: AsiaNL
AsiaNL a miało być tak romantycznie co się stało???
szkoda gadac i sie denerwowac. Lepiej niech ktos mi powie co ja mam zrobic z dwoma reklamowami jabłek :ico_sorki: jabłka takie wielkie ze ledwo jedno w dłoni sie mieści :ico_sorki: