Strona 814 z 1186

: 05 cze 2007, 10:29
autor: asiapanda
Narazie zamiast winka mleczko z miodkiem moge postawić, bo leczę moje gardziołko :)

: 05 cze 2007, 10:41
autor: Maritta
hej ho hej ho :-D

idę na spacer - pogoda dziwna conajmniej i nie wiem jak ubrać me dziecię :-D

odezwę sie później trzymajcie się chorowitki i zdrovitki :-P

pppppppaaaaaaaaaaaaaaa

: 05 cze 2007, 10:41
autor: Jagula
Co tu takie pustki :ico_szoking: tylko pare wpisów dobrze ,że Kocica wróciła :-D
Gosiu teraz będziesz miała preteksty jak małż nie będzie chciał coś dla ciebie zrobić ja to zawsze wykorzystuje mój jeździ gdzie chce a jak ma jakiś problem co do mnie to mu zaraz robie wykład gdzie on to niebył :ico_oczko:
Margo przykra sprawa zwłaszcza, że ty tam wcale nie chciałaś się znaleźć ja dalej mam nerwa na tych twoich starych pracodawców :ico_zly: :502: :wpale:
nie martw się znajdziesz jeszcze lepszą posade :ico_pocieszyciel:

: 05 cze 2007, 10:48
autor: Reeni
Zazdrościmy Grzybowa, zazdrościmy.

Ja też chcę przepis na zapamiętywanie, bo nigdy nie jestem w stanie zapamiętać co komu napisać, w dodatku też leniuszek jestem.

Wczoraj za bardzo nakarmiłam młodego, najpierw o 9.00 kaszka a potem o 11.30 dopchnęłąm deserkiem i miałam za swoje, zamiast odbicia miał odruch wymiotny i wszystko poszło ustami i nosem, biedak nie mógł przez chwilę oddychać, ja oczywiście przerażona ratowałam, okropne.

Niedługo idziemy na szczepienie, druga dawka pneumokoków.

: 05 cze 2007, 10:48
autor: Jagula
Asiu a już lepiej u ciebie z tym gardziołkiem? Fajnie macie z raczkowaniem u nas też się pomału zaczyna bo bzykanko już umie i pełzać do tyłu ciekawe ile mi jeszcze swobody zostało za nim całkiem ruszy do boju :-D
Maritko ja zawsze jak wychodze na spacerek patrze na termometr i nawet jak jest brzydko ale 20 stopni to Jagode ubieram raczej cienko

[ Dodano: 2007-06-05, 10:52 ]
Reni to się musiałaś zestresować a dzisiaj jest wporządku

: 05 cze 2007, 10:52
autor: asiapanda
Czekaj Jagulko jak Ci mała uciekac będzie, jest to przesłodkie, przebiera tymi nóżkami (kolankami) i śmieje się :) Moja tez ma śiniaczki na kolankach :ico_haha_02:

[ Dodano: 2007-06-05, 10:53 ]
A gardziołko mam znieczulone, tyle wyssałam Orofaru (czy jakoś tam) że nic nie czuję :-D

: 05 cze 2007, 10:55
autor: Jagula
Asiu to musi naprawde być fajne domyślam się jak to wygląda moja dzisiaj do pełzła
do szuflady i otwierała i zamykała ja jej cały czas :ico_nienie: a ona :-D i dalej swoje

[ Dodano: 2007-06-05, 10:59 ]
:ico_kawusia: bym się napiła ale prądu dzisiaj u nas brak do 13.00 dobrze , że mam laptopa :-D

[ Dodano: 2007-06-05, 11:01 ]
no i już się nie będę nudzić bo Jagódka się obudziła :608:

: 05 cze 2007, 11:30
autor: Ela28
no nie - napisałam i skasowałam!

mało piszę bo Jaś śpi w pokuju gdzie komp ale za to podczytuję na bieżąco.

Maritko, śliczny malutki brzusio :)

Zdjecia z Grzybowa rewelacja, oglądam po kilka razy, uśmiałam się z tego - jak to mężowie wołali, że np nr 3 się obudził :D

Asiu, będziemy tęsknić, ale wypocznies zprzynajmniej, nie ma to jak dom z podwórkiem jak się ma dziecko, blok to okrpieństwo!
Ja w week też chyba do rodziców pojadę i znowu na tydz.

Margo, na pewno coś znajdziesz - dużo lepszego, ja też się martwię czy jak Jasia odchowam to czy znajdę pracę jakąś dobrą, teraz mi proponowali żebym wróciła do mojej firmy - zarabiałabym 2 razy wiecej niz wcześnij bo daliby mi etat a wcześnij miałam zlecenie ale nie mam z kim Jasia zostawić, z opikunką nie zostawuę za zADNE skarby świata!

KOŃCZĘ BO JAŚ POMAGA, ZAWSZE CAPS LOCKA WŁĄCZA.

: 05 cze 2007, 11:32
autor: aaneta25
I my się witamy :-D Nocka przespana :ico_oczko: Więcej takich poproszę :ico_sorki:

Zaraz uciekamy na spacerek bo tyż mamy spotkanie z koleżanką która jest w tym samym tygodniu ciąży co Marittka.

Jak tak czytam, co mnie czeka jak mały już opanuje na dobre sztukę raczkowania to :ico_szoking:

: 05 cze 2007, 11:54
autor: asiapanda
Anetko ładny prezent dał Ci snuś ,przespana noc :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-06-05, 12:04 ]
Ja gdybym mogła to bym non stop u rodziców siedziała, ale raz, że mąż tęskni, a dwa mama nie chce. Jak wróciły upały i zadzwoniłam, że moze przyjedziemy to ona mi na to, że musi odpocząć od nas :ico_szoking: Teraz też jedziemy m.in dlatego, że ma 15 urodziny, ale wczoraj powiedziała że jedzie sobie nad morze 14-16. No ale przynajmniej mój tatko zostaje więc Wiki będzie z dziadziem :)