: 16 cze 2008, 23:31
dziewczyny,
mój mały obudził się niedawno i zaczął strasznie kaszleć....wyjełam go a on zwymiotował.... pełno śliny ma w buzi, cały dzien miał, jakby flegmą zwymiotował...nie wiem czemu...odciągałam mu z nosa.... i teraz zasnął, taki biedny, pojękuje troche przez sen, tzn cięzko m sie oddycha, nos zatkany ale nie da rady odciagnąć podłożyłam pod łożeczko książki i dałam mu poduche, zeby miał wyżej....zaraz potem ak zwymiotował puscił taka serie bąków....matko, nie wiem co mu jest
[ Dodano: 2008-06-16, 23:34 ]
temperature mierzyłam w dzien, na czółko takim, nic nie wskazywało zeby była temp, teraz mu zmierzyłam zwykłym, elektronicznym w tyłku i miał 37,6, można badac takim elektronicznym w tyłku?????ja zawsze rteciowym mierzyłam, ale dostalismy tez taki zwykły elektroniczny wiec wziełam taki.....przy takiej temp jeszcze sie nie podaje nic na zbicie wiec nie dałam nic...
mój mały obudził się niedawno i zaczął strasznie kaszleć....wyjełam go a on zwymiotował.... pełno śliny ma w buzi, cały dzien miał, jakby flegmą zwymiotował...nie wiem czemu...odciągałam mu z nosa.... i teraz zasnął, taki biedny, pojękuje troche przez sen, tzn cięzko m sie oddycha, nos zatkany ale nie da rady odciagnąć podłożyłam pod łożeczko książki i dałam mu poduche, zeby miał wyżej....zaraz potem ak zwymiotował puscił taka serie bąków....matko, nie wiem co mu jest
[ Dodano: 2008-06-16, 23:34 ]
temperature mierzyłam w dzien, na czółko takim, nic nie wskazywało zeby była temp, teraz mu zmierzyłam zwykłym, elektronicznym w tyłku i miał 37,6, można badac takim elektronicznym w tyłku?????ja zawsze rteciowym mierzyłam, ale dostalismy tez taki zwykły elektroniczny wiec wziełam taki.....przy takiej temp jeszcze sie nie podaje nic na zbicie wiec nie dałam nic...