Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

cześć Kobietki
U nas bardzo nieciekawie, Antos ma bardzo silne zapalenie gardła, własnie byłam dzisiaj z nim u lekarza no i dostał antybiotyk,, jestem wykończona, w nocy spać nie może ta moja dziecinka, jesć też nie może, dobrze że chociaż pije.

Przepraszam nie napisze teraz za wiele, ale postaram sie wkrótce odpowiedzieć nas pytanka.
Buzka.,

Maggie, jejku, to paskudnie. Pechowo zaczął się Wam wyjazd do Polski. Mam nadzieję, że Antosiowi szybciutko przejdzie choroba i będziecie cieszyć się wypoczynkiem.

Ja też odpowiem na pytanka aangi
- Czy wasz maluch potrafi sam jeść łyżką płynne jedzenie typu zupy?
z jedzeniem łyżką jest u nas tak- Kinga je, ale je cały czas podtrzymuję łyżeczkę. Za to widelcem radzi sobie super
- Pozwalacie od czasu do czasu jeść słodycze, jakie?
Je chrupki, lizaki, czasem cukierki albo kawałek czekolady. Ogólnie jest tak, że jak zobaczy słodycze, to nic innego nie chce jeść. Staramy się, aby słodkości nie leżały w zasięgu jej wzroku
- Je ktoś z maluchów jeszcze kaszki albo pije mleko modyfikowane?
Kaszki je w nocy: manną albo jakąś wielozbożową. Ryżowe jej nie smakują. A te, to je przez sen. Rano, jak wstaje, to sama prosi mleko. Wypija wtedy 240 ml
- Jaka jest ulubiona zabawa waszych maluchów?
Chyba tak samo, jak Asia Basi- zależy od dnia. Ale lalki i wózeczek zawsze. Ogląda książeczki, a ostatnio jest na etapie rysowania. (czasem nawet po ścianach )
- Co wasze maluchy piją w ciągu dnia i z czego?
od jakiegoś czasu wody smakowe żywca. Czasem soczek "dzieciowy". Rano actimela- przez słomkę. Pije z niekapka
- Drzemki w dzień?
Prawie się jej już nie trafiają drzemki a tak bym chciała, aby jeszcze spała w ciągu dnia
- Nocnik?
jak załatwi potrzebę w pampersa, to mówi, że chce siusiu
Mówienie?
Coraz więcej- aż czasem nas szokuje, jak dużo mówi. I całymi zdaniami. Tylko czasem powie coś, czego nie rozumiemy. Wtedy powtarza to kilka razy, aż w końcu zaczyna się denerwować. Ale ładnie już odmienia wyrazy.

Maggie, jejku, to paskudnie. Pechowo zaczął się Wam wyjazd do Polski. Mam nadzieję, że Antosiowi szybciutko przejdzie choroba i będziecie cieszyć się wypoczynkiem

A no pechowo nam się zaczęło. Dzisiaj jest juz troszke lepiej, gorączki nie ma, tylko lekki stan podgorączkowy, ale najgorsze że nic nie chce jesć, a to zawsze bartdzo stresuje. No nic może jutro bedzie lepiej.

Czy wasz maluch potrafi sam jeść łyżką płynne jedzenie typu zupy?
Antoś rwie się juz do samodzielnego jedzenia, ale bardziej wychodzi mu jedzenie za pomocą widelca niż łyżki.

Pozwalacie od czasu do czasu jeść słodycze, jakie?
Pozwalam,
Je ciastka - herbatniczki, jajko z niespodzianką, lizaki, czasem wafelek z czekoladą.

Je ktoś z maluchów jeszcze kaszki albo pije mleko modyfikowane?
Antos kaszek juz nie je, ale mleko modyfikowane z płatkami a i owszem. Mleka krowiego jeszcze mu nie daję.

Jaka jest ulubiona zabawa waszych maluchów?
Mój Antoś uwielbia układania mini puzzli, ostatnio ucze grac go w Piotrusia (też mu sie to podoba), Zabawy samochodami, ustawianie samochodów w korku, parkowanie, no i wspólne czytanie, oglądanie książeczek, to Jego ulubione zabawy.

a ostatnio jest na etapie rysowania. (czasem nawet po ścianach )

O tak zapomniałam o rysowaniu, tym po scianach również

Co wasze maluchy piją w ciągu dnia i z czego?
Coraz częściej pije już z normalnego kubeczka.
Bobofruty, herbatki hippa, wodę, kakao.
Drzemki w dzień?
Tak, potrafi spać do 3 godzin w dzień, ale bywaja też takie dni kiedy nie potrzebuje snu w dzień, ale raczej rzadko.

Nocnik?
Pisałam juz troche na ten temat, Antos zaczał wołac siusiu na nocnik, sam sobie go przynosi, ale jednak wiecej razy zdarzy mu sie zrobic w pieluszkę...może dlatego że teraz chory i nierozbieram go do majeteczek.

Mówienie?
Tez pisalam o tym na porzedniej stronce...mówi coraz więcej

hej laski! o to i ja sie załapiem na wywiad

Czy wasz maluch potrafi sam jeść łyżką płynne jedzenie typu zupy?

Gabi je sama wszystko,czasem ją pokarmię jak sie ociąga ale je sama ładnie,wiadomo,że i czasami coś wyleje albo specjalnie dla zabawy walnie łyżką zupy na stół lub do kubka z moją kawą

Pozwalacie od czasu do czasu jeść słodycze, jakie?

Tak,ciastka lub żelki,czekolade mniej bo ma alergie.Dzięki Bogu ona woli ser zółty lub kiełbasę,nie muszę sie martwić o zęby

Je ktoś z maluchów jeszcze kaszki albo pije mleko modyfikowane?
Niestety! Mleko modyfikowane z kaszą kukurydzianą smakową.W dzień do drzemki jedna butla 240 na noc do spania 240 i w nocy ze 2 lub 3 butle każda po 240....bez komentarza

Jaka jest ulubiona zabawa waszych maluchów?

rozbieranie lalek,zabawa w piasku lub wodzie,rysowanie,grzebanie w ziemi w ogródku,wożenie wózka z lalkami.

Co wasze maluchy piją w ciągu dnia i z czego?
Wodę,herbatkę i soki.w niekapku lub z kupka,jak z nim siedzi to jest ok jak gdzieś idzie to już jest...mokro.

Drzemki w dzień?
Jedna ok godzinki czasem dwóch.

Nocnik?
Woli ubikację ale i do nocnika zrobi.Pieluchy ubieramy na drogę gdzieś lub na noc ale i tak nie chce do nich robić w nocy woła ze 3 razy siusiu i zasypiając na wc robi swoje pampersa mając chyba tylko za ogrzewanie tyłeczka niby fajnie ale nie dosyś,że wstaję do karmienia to jeszcze do siusiania

Mówienie?

Mówi krótkimi zdaniami,dwu,trzy wyrazowymi,powtórzy wszystko jednak nie całkiem wyraźnie.Nawet po angielsku conieco np jak coś spadnie to...nonono ,heloo,by,yes,no,ale to dla śmiechu,narazie skupiamy się na polskim

No i tyle.

Poza tym jakoś leci,Zuza chodzi do szkoły,ostatnio miała anginę ropną ale bańki znowu pomogły i bez antybiotyku się obeszło
Chcemy za miesiąc lecieć do polski ale bilety są masakryczne,do ciepłych krajów wychodzi taniej wycieczka z zakwaterowaniem niż nasze bilety do pl nie wiem co z tego bedzie

Nie jestem w temacie bo jakoś z czasem nie bardzo,dzieci nie dadzą posiedzieć przed komputerem,więc tak pobrzeżnie opisuję.
Mam nadzieję,że wasze dzieciaczki zdrowe,teraz każde pokolei ma urodzinki,mu jeszcze przed bo 21 dopiero ,nie mam żadnego pomysłu,chęci ani nic,jakoś tak...nie wesoło mi ale coś zrobimy,przecież to takie cudowne święto.
Wszystkiego dobrego dla Waszych szkrabów,dużo zdrówka!!!

cześć dziewczynki, a co tu takie pustkowie...? Wakacje, i pewnie wszystkie wyjezdzają...
No i ładna pogoda, nie ma co w domu siedzieć...no takj!

U nas choróbsko juz mija powoli, n a szczeście gorączka zniknęła, jeszcze tylko te katarki i kaszelki okropne.

Gabrysiu, no to wspaniale że Emilka tak ładnie zniosła podróż no i ze podoba Wam sie na d morzem...trzymamy kciukaski za pogodę.
Zubelek, masz sliczne foteczki w podpisie...a czemu to humorek nie doopisuje...?
Dziewczynki zdrowe?

Dziewczynki kochane wyrazcie swoje zdanko, tylko szczerze na mój temat......http://madziakar.powiedz.to/

Dzieki z góry.


Buziole.

Dziewczynki, wpadlam sie tylko porzegnac, jutro jedziemy nad morzze, wracamy 26go. Moze uda mi sie cos napisac jak dojedziemy.
Buziaczki!!

Czekamy Basiu czekamy.
Miłego wypoczynku, trzymaj sie kochana, ucałowania dla Asi.

jakie tu pustki


na początek ..... Dla Kochanej Kingi z okazji przegapionych 2 urodzin .... samych pięknych , szczęśliwych ,zdrowych i uśmiechniętych dni na cały następny rok :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent:

Basiu miłego urlopu i pogody!

I ja spóżniona z życzeniami,bo wogóle tak nie w temacie urodzinowym jestem,dobrze,że te sówaczki macie

Kingusiu duuużo zdrówka i uśmiechu!!!

ja to już chyba słynę z tych życzeń...dużo zdrówka ale wiem,że to najważniejsze.

No i ja tez jestem ;)
Jakos sie wam przyznam ze ostatnio to tylko was podczytuje a jakos niechcialo mi sie pisac... Sama niewiem czemu??
Ale powoli nabieram znowu ochoty byc tutaj z wami i pisac i byc tak fajnie na bierzaco
U mnie nic nowego,dzieci moje kochane zdrowe i tak leci dzien za dniem i ostatnio pogoda u nas kiepska,pada deszcz ale i tak chodzimy na spacerki ..
Moi tesciowie sa w Polsce na urlopie i jest fajnie mi bez nich.. ale jestem ... Nie no nie narzekam az tak na nich .. Bo sa czasami w porzadku a czasami maja swoje humory ale to jak kazdy
Pozatym moja mama jest w Polsce razem z moim tata i powiem wam ze moja mama po tym wylewie to stala sie jak takie dziecko male,jej mozg juz nie pracuje tak jak wczesniej,jest taka spowolniala i wszystko robi wolno,nawet ma male problemy zeby utrzymac widelec w rekach a pozatym biedna nie umie sobie sama zapiac stanika.. No ale jakos sobie radzi tam moja babciunia jedzi do niej i ja tam doglada takze mam nadzieje ze bedzie ok.
Ok a teraz uciekam do mezusia bo winko czeka na mnie po calym dniu moge sie lampke napic
Pozdrawiam was i buziaczki dla maluszkow