: 13 mar 2010, 22:57
no dla mnie jednak przynajmniej 1 noc i 1 dzien powinno sie zostac bo zdarzaja sie u kobiety krwotoki po pewnym czasie a infekcje u dziecka rozwijaja sie tez po jakims czasie (te wrodzone), albo zoltaczka patologiczna... ogolnie malo to bezpieczne. Pobyt w szpitalu nie jest niczym przyjemnym ale wg mnie jednak koniecznym...MamciaKochana napisał/a:
godzinka - dwie i do domciu nawet jeśli to 2 w nocy
masakra ja bym sie jednak bała ze coś się z dzidziusiem może zacząć dziać ale wiadomo gdyby u nas tak było to każdy musiałby sie do tego przystosować a skoro u Was takie metody praktykują to znaczy ze to sie sprawdza i może tak strasznie wygląda a w rzeczywistości mamy szybciej do siebie dochodzą w zaciszu swojego domku
co do torby do szpitala to ja jeszcze bralam ciuszki dla dziecka bo nie chcialam zeby byl ubrany w te szpitalne, pieluszki tetrowe ze 2 (tak do karmienia), smoczek.
A dla siebie to pizame, koszule, reczniki, bielizne, wkladki laktacyjne (chociaz przyznam ze dopiero po 4 dniach mialam nawal i byly mi potrzebne), kosmetyki (od razu jak wjechalam na noworodki zapragnelam wziac prysznic), podpaski na wyjscie (tak to uzywalam tych podkladow ktore dawali na oddziale), podklady na lozko u nas tez dawali (wezme jeden na wszelki wypadek tylko), kubek, wode...