czas szybciutko i przyjemnie zleci..
dokładnie

no i kawę wypiję w towarzystwie jakby
o tak, ja się łapię na kawkę
[ Dodano: 2008-11-11, 08:33 ]
A od jutra Bogdan wraca do pracy, więc zamówione przeze mnie rzeczy, które przyjdą będę mogła bezkarnie do szafy upychać

a wiesz, co ja wczoraj zrobiłam

Kochana, najpierw zrobiłam pranko, a potem zaczęłam się zastanawiać, gdzie ja to rozwieszę, bo przecież szybko nie wyschnie

i poszłam na całość i rozwiesiłam się ze wszystkim wszędzie, nawet na kaloryferze w łazience dwie pary spodenek powiesiłam, których Krzysiek wcześniej nie widział

nic nie powiedział

tylko jak wszedł do domu to stwierdził, że pranko malute robiłam, bo pachnie Pestki proszkiem

także udało mi się niesamowicie
