Strona 818 z 843

: 18 cze 2008, 10:29
autor: magda26
Ja z paroma osobami z podstawowki mam kontakt do dzis i czasami na jakies piwko sie spotkamy ....ale ciezko bedzie cala klase zmobilizowac do spotkania :ico_noniewiem:

: 18 cze 2008, 11:39
autor: Anuszka
http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... php?t=4883 czesc, dziewczyny :-) za praszam do udziału w tej ankiecie :-)

: 18 cze 2008, 11:47
autor: Aleksandrowicz
witajcie, ja tylko na chwile,

u nas chyba juz ok,

wczoraj Alek juz sie lepiej czuł, humor miał, troche katar ma, rano zrobił taką sraczkę, ze po prostu o rany julek...bylismy u lekarza, bo i tak mielismy isc - powtarzalismy m,ocz i własnie wczoraj były wyniki, i wszystko dobrze :ico_brawa_01: lekarka zbadała przy okazji, gardełko znów czerwone :ico_placzek: ale mówiła ze to tez na tle ząbkowania może :ico_noniewiem: a że wymiot był i sraczka - mówiła ze teraz taki wirusik, ze żołądkowe sprawy tez gnębią...w kazdym razie Alek tylko raz zwymiotował i zrobił taka kupe wiec moze jakas niestrawność :ico_noniewiem: no mam nadzieje ze bedzie juz lepiej  że do jutra a juz do soboty Aluś będzie w pełnej formie :-)

dzis dopiero zaczynam brac sie za mieszkanko, wczoraj miałam w planie wysprzatac szafe i kuchnie, ale Alek postanowił z tata mecz oglądac i kibic z niego wytrwały nie zasnął do końca meczu, a jaki szloch był jak sie próbowało go jakos ululać... :ico_olaboga: coś mu sie poprzestawiało bo jeszcze niedawno spał juz o 9 no max 10, hm moze ząbki dają popalić a z rodzicami zawsze raźniej :ico_haha_01:

a my juz dzis zaczynamy swiętować  narodziny naszego chłopca  :ico_brawa_01: Alek urodził sie o 0.01 wiec w sumie 18 czy 19 niewiadomo, bo tę 0.01 wpisała położna jak juz był na swiecie :-D

hm, o tej porze jeszcze nie byłam swiadoma ze to juz dzis nastapi, termin miałam na 18 ale myslałam ze Aleczkowi sie nie spieszy wychodzić, zero jakis objawów super przepowiadających :-D 18, a był to poniedziałek zaczęłam plamić, dzwonię do mojego doktorka, pytam o co chodzi, ten mi mówi ze za kilka dni urodzę :-D ale że na wszelki wypadek mam jechac do szpitala na ktg :-D zrobłam jeszcze obiad, zjedlismy i jedziemy, na wszelki wypadek wziełam torbę.....a tam juz skurcze ktg wykazuje ze hoho rozwarcie na 5 cm :ico_szoking: no i sie zaczeło :-D jaka szczesliwa byłam :ico_haha_01: do 21 był luz, przez komórę sobie z rodzinką gadalismy....ostatnia godzina była najbardziej bolesna
ale juz nie pamietam.....jak zobaczyłam mojego skarbula....cudowne, magiczne przeżycie!!!!!

więc juz dzis dla wszystkich :ico_tort:

miłego dnia życzę :ico_buziaczki_big:

: 18 cze 2008, 11:56
autor: Alineczq
Alinko kochana jak ja żałuję, ze my w jednym mieście nie mieszkamy. Czuję, ze byśmy sie zaprzyjaźniły i wreszcie byś miała kogoś "swojego" blisko. Trzymaj się dzielnie.

.
Kamilko to do mnie pisałaś ? bo się popłakałam.

Wogóle rycząca ostatnio jestem.. Wybaczcie przeczytałam posty tylko z jednej strony, nie mam sił. Wszystko ostatnio nie keli się.
Tez tak macie, ze jak się coś walki to na maksa? No bo jakiś czrny pas niepowodzeń mam.. Wózek autobus przycisnął, kawa się rozlała, więc musiałąm nowe spodnie kupić, bo akurat w białycch byłam, a wylałam całę 300 gramów z kubka i pociekło wszęęęęęęęęędzie, więc nieplanowany wydatek, no i odrobina wstydu zanim dobiegłam do sklepu z oblaną wyglądającą na obsraną dupą...
A najgorsze to małą.. Pleśniawki nie mogę wykurzyć, muszę znowu iść po leki, och ja tam zamieszkam chyba niedługo, juz mi dali Kartę Stałego Pacjenta :ico_haha_01:
Na dodatek ma zakazenie dróg oddechowych i po prawie tygodniu antybiotyku jakoś nie widzę poprawy, kaszle coprawda mniej niz przedtem (bo az wymiotowała od kaszlu), z nosa tez nie tak mocno się leje, ale leje, najgorsze jest to, ze codziennie wymiotuje czymś..bo się zadławi, bo się zkarztusi, bo coś jej się przyklei - momentalnbie się podraznia przełyk i jest rzyganie, ile to obiadków wylądowało na podłodze, na mnie, na niej, nawet łykiem herbaty poprawi zwrócić :ico_placzek: echh No a plus do wszystkiego ma ostre zaparcia, ja czasem nie mogę nawet rozcisnąc tego klocka (przez pieluchę oczywiście hehe bo ssprawdzam jaki twardy ten stolec) no to daję jej jakiś tam syrop, ale ile mozna dziecko faszerować? dostaje obecnie 4 syropy, proszek na kości, i probiotyk plus zawiesina na pleśniawki :ico_placzek:
No na domiar złego Karol mnie copraz bardziej rozczarowuje...

Staram się nie poddawać, robię coś, bawię się z małaą, idę w miasto, nie łamię się, bo jakbym sie załamała, to koniec... No ale kazdy akumulator kiedyś wysiada :ico_placzek:

Lecę kochane, wyskarzyłam się Wam, wypłakałam znowu. ja tu chyba największy płaczek i maruda jestem...Wybaczcie, ze niukomu nie napisałam ani słówka

: 18 cze 2008, 12:16
autor: Aleksandrowicz
Alineczko - trzymaj się kochana!!!!!zobaczysz minie ten okres kiedy wszystko sie sypie.....wiem łatwo sie mówi.....ja jak łapie doła z jakiegos powodu....pozwalam sobie na troche smucenia, ale zaraz potem zaczynam mysleć....i układam sobie wszystko w głowie....i w ogóle staram sie mysleć pozytywnie....nie przejmuj sie wylana kawą, bo po co????co ludzie pomyslą??to nie jest wazna...wiesz jacy sa ludzie, ci którzy sa xli - zawsze znajda powód zeby zle pomyslec, a ci dobrzy - zawsze Ci jeszcze pomogą......

co do Waneski - uściskaj ja od nas!!! wiesz co - słyszałam od znajomej, ze jej kioleznaki wnuk ma jakiegos grzybka w przewodzie pokarmowym,, i ze cały czas miał pleśniawki i wysypki, najbardziej po rączkach :ico_szoking: rece całe wysypane miał...teraz go leczą bo biedny taki a w sumie jeszcze dwóch lat nie skonczył..ja juz tez myslałam ze zrobie Alkowi jakies badania bo on cały czas gardło chore, ale nasza lekarka mówi ze u niego to nie jest to...i wiesz co - nam wczoraj lekarka dała lek dla Alka - co ma wzmacniac odpornosc, antywirusowy, co dopiero po roczku mozna dawac, od wczoraj mu daje, zobaczymy jak bedzie, czy dalej gardło bedzie czesto zainfekowane, moze zapytaj u Was o cos takiego???
ściskam Cie i bądx dzielna

[ Dodano: 2008-06-18, 12:19 ]
ten lek nazywa sie isoprinosine, jest okropny w smaku ale rzopuszczam mu 1/3 tabletki w łyżeczce soku i jakos wypija

: 18 cze 2008, 13:18
autor: Frydza
My po spacerku i cos sie chmurzy!!Kupilam 2 kg truskawek to jak dziewczynki wstana zrobie jakis koktajl i beda wcinac :-D



DLA ALEKSANDRA Obrazek


ALINKO kochana moja,ja tez zaluje ze nie mieszkasz blisko mnie zarazilabym cie moja energia itdwysciskalabym i wytlamsila,poklachalysmy sobie od razu by bylo lepiej,ja ostatnio milam takie dni ale juz odeszly,oby Tobie wszystko przeszlo duzo duzo buziaczkow od nas :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-06-18, 13:57 ]
MAM PYTANKO ;czy wasze dzieci maja smoki???i kiedy macie zamiar je odzwyczajac??? :ico_oczko:

: 18 cze 2008, 16:35
autor: madziorka hihi
hej ufff
nie wyspalam sie abuuu
a do tego wlasnie wrocilam do domu hehe od 9
musialam wstac o 7.30 i jechac do szkoly, ale to juz ostatni raz bo zlobek zamykaja dla dzieci a poza tym lece do PL i nie mam wiecej egzaminow wiec nie musze tam chodzic
ostatnie spotkanie mamy w lipcu ale wtedy idziemy na lunch do centrum wiec bedzie lajtowo hihi

po szkole polazilam po sklepach, zgubilam sie troche hihi ale dalam rade oczywiscie
lelek zasnal na przystanku autobusowym i nadal spi
a ja pozarlam czeresnie i odpoczywam z wami hihi

[ Dodano: 2008-06-18, 16:40 ]
Alinko wspolczuje ciezkich dni, mysle ze kazdego cos czasem negatywnego napada, ale jak trwa dluzszy czas to normalne ze mozna sie zalamac,,, w takich sytuacjach potrzebne jest wsparcie, druga osoba ktora rozweseli przytuli.... a karol za takie zachowanie to na kopa zasluguje i tyle
ty jestes chyba dla niego za lagodna
poznalam cie i wiem ze jestes bardzo wrazliwa, spokojna osoba, co prawda rozmawialysmy chwile
ale takie ciepelko od ciebie bije ze mysle ze ty nikomu krzywdy bys nie zrobila nie nakrzyczala
bo ja to taka franca pod tym wzgledeem hehe i raz dwa bym adamowi nagadala hihi

ehhhh nie wiem co ci poradzic
nie zalamuj sie i nie poddawaj
pomysl pozytywnie... spojrz na wesola waneske i usmiechnij sie do swiata :-D
i pisz do nas i marudz ile tylko sie da
jesli to ma ci ulzyc
jestesmy tu z TOBA :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-06-18, 17:21 ]
frydza lelek nie ma smoczka juz od dobrych 4 miechow
ale z butelki ze smoczkiem jeszcze pije-wode i mleko

Aleksandrowicz dla Alusia :ico_tort: niech wam rosnie zdrowy i silny :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

kamila wiem jak smakuje organizacja spotkan tego typu. i wiem jak ludzie maja niekiedy w d.. dlatego dalam sobie siana
u nas mialo byc na swieta
wszyscy chetni
a potem zostalam ja i 1 dziewczyna

a wiem ze na 100% nikt za spotkanie sie nie wezmie
taka mam klase
na wagary tez ngdy nie poszlismy bo zawsze ktos sie wylamal
a spotkania klasowe wygladaly tak ze zawsze ta sama badna przychodzila ktora i tak ze soba sie kumplowala i widywala na codzien
ehhh
niektorym nie zalezy na podtrzymywaniu znajomosci
ja jestem zbyt sentymentalna :ico_noniewiem:

: 18 cze 2008, 18:54
autor: -indigo-
Mój mąż wspaniałomyślny pojechał załatwiac jakies sprawy i... zabrał syna ze sobą. No niesamowite. Powiedział, zebym odpoczeła sobie. Jestem w ciężkim szoku. No ale to chyba zasługa tych pysznych pierogów z jagodami jakie dzis dla niego zrobiłam hehe.
Kamilko to do mnie pisałaś ?
No pewnie, ze do Ciebie głuptasku.
matko jak Cimusi byc ciężko. Nawet nie wyobrażam sobie byc ze wszystkim sama.
Spodnie jak białe to zamocz w rozcienczonym domestosie. Plamy powinny zniknąć, a później wypierzesz kilka razy i zapch też zniknie. Tylko w rozcienczonym, pamiętaj.

Ja Tomkowi pleśniawki smarowałam nadmanganianem potasu. W aptece kup. Tlko rozpuść jeden kryształek bo bardzo mocny ten roztwór sie robi, a jak będzie za jasny to dodasz. Na patyczek i pędzluj buźkę.

No a zresztą to choćbym chciała to nic nie mogę. Ale mogę słuchać, czytać i nie czaj się pisz ile chcesz. MOże troche chociaż z serducha żal zejdzie.

Aleksandrowicz wzruszyłam się wspomnieniem o porodzie. Ech jakie to było piękne przezycie.
Wszystkiego dobrego dla dzilnej mamusi, która rok temu wycisnęła z siebie słodkiego bobaska. No i dla bobaska, który już roczek zabawia na tym świecie. Aby mu sie nie znudziło nigdy. :-D

Frydza Tomek ma smoka, ale tylko do zasypiania. On sam sie odzwyczaja. Jeszce go nie pozbawię tej przyjemności.

Madziorka mam nadzieję, ze na maiom spotkanku będzie choc kilka osób. Juz 8 sie zadeklarowało. Chciałam taką moją najlepszą ekipę zebrac, ale właśnie dzis jedna wyleciała na pół roku do Australii a druga mieszka w Niemczech i będzie w sierpniu, trzecia pracuje, ale jutro się z nią zobacze bo mieszka w Szczecinie, a czwarta ma jakiś zjazd integracyjny z pracy juz opłacony. No i tak to. Na szczęscie jeszcze dwie najfajniejsze będą no i mam nadzieję, ze trzecia dołączy i ja to będzie cztery z wariatek i reszta spoza. Będzie dobrze bo juz się dziewczyny podpaliły na niezłą bibkę.

Moja siostrzyczka przyszła na pierogi to zmykam pokalachac hehe.

: 18 cze 2008, 19:01
autor: Frydza
DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZI :ico_sorki: :ico_sorki:

u mnie tez Wiki ma smoka do zasypiania przewaznie,a teraz ma go wlasnie w buzce bo strasznie marudzi ,chyba zeby ida!!

: 19 cze 2008, 09:01
autor: edyta29
Aleczku kochany minoł ci roczek cały
Obrazek
Alineczko Obrazek Nie wiem dlaczego twó K się zmienił może coś się stało ? . Ale wbrew wszystkiemu uśmiechni się bo masz dla kogo , dla códownej istotki imieniem Waneska.
Frydza my narazie nie mamy zamiaru rostawac się ze smokiem Klaudia jakoś tak sama przestała i o tym czasie dawno nie wiedziała co to smok. Wiki widocznie jest inna narazie nawet nie ma szans no koniec ze smokiem ,no ale ma jeszcze czas .Jak już trochę wieksza będzie to pomyślimy :ico_oczko:
Kamilko rzyc paroma pierogami :ico_haha_02: