: 28 maja 2011, 08:18
WItam się.
U mnie nocka w miarę spokojna, tylko pojedyncze skurcze, tylko często wstawałam na siusiu. Dzisiaj mój mężuś jedzie do kolegów a do mnie wpadają dziewczyny. W razie czego już od kilku dni nie tyka alkoholu
Wczoraj zobaczyła mnie mama mojej szwagierki i mówi "uuu to chyba dłużej potrwa niż 9 dni"
Troche mnie podłamała
Stwierdziła że brzuszek mam wysoko, chociaż wiem że to nie ma znaczenia bo nie każdej kobiecie opada.
zoola27, czyli skurczyki ruszyły szyjkę
Super!!! Fajnie by było jakbyś dziś urodziła skoro męzusia masz przy sobie
Napewno już mało czasu zostało. A właśnie my chyba też powinniśmy coś Filipkowi kupić od Pawełka
Zapomniałam o tym.
markotka, ja też głównie w pupie i udach przytyłam. Nie ma szans żebym bieliznę sprzed ciąży wcisnęła
Do połowy ud mogę je naciągnąć 
U mnie nocka w miarę spokojna, tylko pojedyncze skurcze, tylko często wstawałam na siusiu. Dzisiaj mój mężuś jedzie do kolegów a do mnie wpadają dziewczyny. W razie czego już od kilku dni nie tyka alkoholu

Wczoraj zobaczyła mnie mama mojej szwagierki i mówi "uuu to chyba dłużej potrwa niż 9 dni"


zoola27, czyli skurczyki ruszyły szyjkę



markotka, ja też głównie w pupie i udach przytyłam. Nie ma szans żebym bieliznę sprzed ciąży wcisnęła

