My byliśmy u rodziców mojego chłopa, objadłam się sernikiem, a teraz sobie poleżęnoo, Laseczki, cosik nam tu ucichło![]()
gdzie jesteście??

Jutro muszę w końcu pójść do okulisty, bo nie ma na co czekać.
noo, ja niestety tez od kilku dni to z olejkiem chodzę w kieszeni i smaruję co jakiś czas, bo swędzi mnie, szczególnie właśnie u góry brzucha...i mnie swędzi,
i tylko tym się pocieszamananke, 10 kg przez tyle miesięcy to nie tak źle
noo, teraz to juz ponad 8kg to dzidzia z całą resztą (łożysko, wody, dodatkowa krew), także wiesz... noo, ale potem będziemy gubiły na dłuuugich spacerkachnie mam pojecia skad te kila sie biora
a lekarza pytałaś? bo to niedobrze, jak nocno ręce i nogi puchnąmi strasznie puchna nogi i to uczucie ciezkosci jest przeokropne,spac sie nie da
donatka współczucie. Zastanawiam się kiedy mnie dopadnie. Chyba, że będę taką szczęściarą, że do końca ciąży nie będę miałaale zgaga mnie znów męczy
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość