Byliśmy na spacerze, ale deszcz nas przegonił do domu, szłam akurat pod deszcz, więc zakryłam się parasolką od wózka

ludzie trochę dziwnie na mnie patrzyli, ale co mi tam
Krzysiu zrobił kupkę nareszcie, a właściwie mega kupę i pierwszy raz nie wiedziałam jak się za to zabrać, bo był cały brudny, całe nogi, o bodach i spodniach nie wspomnę

Jest dzisiaj grzeczniutki, dużo śpi, a jak nie śpi to się śmieje i grzecznie siedzi w leżaczku

Odwykła od takiego spokoju i nie wiedziałam co ze sobą zrobić
Wychodzi na to, że chyba tylko ja po macierzyńskim wracam do pracy
Zauważyłam, że mały ma na policzkach i czole taką kaszkowatą wysypkę
Emilia pochwal się sukienką
Ania u nas w laboratorium badanie w kierunku boleriozy bardzo drogie jest

oby maść pomogła

A Milenka ładnie pospała
Koroneczka widocznie Maksio najada się tak szybko, skoro nie woła jedzonka częściej.
Murchinson duży już Mateuszek

też muszę Krzysia zmierzyć

Dobrze, że napisałaś o tym czopku, że dzieli się wzdłuż, bo nie miałam pojęcia i na pewno ciachnęłabym w poprzek
Patrycja czopki glicerynowe mamy, ale jednak nie były potrzebne

fajnie, że Filipek będzie chodził na basen

a że z teściową...
