A po porodzie to Twój partner będzie miał trochę załatwiania

Chyba o niczym nie zapomniałam

Aga u mnie było podobnie Mała prawie wogóle nie spała, ryczała i ciągle chciała być na rękach, może to był jakiś taki zmierzły dzionek dla EmilekA ja dzisiaj jakiś kryzys miałam. Wszystko mnie denerwowało. Na dodatek Emi bardzo mnie dzisiaj absorbowała, nie chciała spać, pogryzła mi cycka. W końcu nie wytrzymałam i się poryczałam. Nie wiem czy mi tak hormony zawojowały czy jakiś dzień kiepski miałam
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 1 gość